„Teraźniejszość ks. Michała Sopoćki to wszystkie nasze wspomnienia, adoracje, prośby, a przede wszystkim ufność pokładana w Miłosierdziu Bożym tak, jak on to czynił” - podkreślał Arcybiskup Białostocki.

Hierarcha przypomniał, że ks. Sopoćko jest „heroldem orędzia miłosierdzia pozostawionego przez Jezusa Chrystusa”. Bardzo pragnął, aby oblicze Zbawiciela, które widziała s. Faustyna, zostało namalowane. „Pamiętamy, że jest to oblicze Jezusa z Wieczernika, czyli tak bliskie nam dziś, w okresie Wielkiego Postu”- mówił.

„Dziękujmy dziś Bogu za bł. ks. Michała. Za Ewangelię miłosierdzia i starajmy się, jak możemy na to Miłosierdzie odpowiadać naszym miłosierdziem, aby dzięki tej Ewangelii nasze wzajemne relacje pomagały nam, jako pielgrzymom, w drodze ku naszemu ostatecznemu celowi” - zachęcał Abp Ozorowski.

W homilii Bp Henryk Ciereszko zaznaczył, że każdy człowiek wierzący jest zaproszony, by stawać się apostołem i świadkiem „Boga, w którego wierzy i którego wyznaje, którego łask doznaje. Boga, którego w tym sanktuarium dzisiaj chcemy rozpoznawać jako Ojca miłosierdzia”.

Biskup pomocniczy Archidiecezji Białostockiej zachęcał do wdzięczności Bogu za dar bł. ks. Michała, za dzieło miłosierdzia, które dokonuje się we współczesnych czasach oraz za rozwijający się kult miłosierdzia. „Tenże kult - wyjaśniał bp Ciereszko - staje się wyzwaniem i zobowiązaniem, byśmy najpierw sami nauczyli się ufności w Boże Miłosierdzie, w Jego łaskawość i wierność. Naszego świadectwa zaufania tak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje”.

Nawiązując do liturgii słowa kaznodzieja wskazywał, że wdzięczność Bogu powinna przekładać się na miłosierdzie okazywane bliźnim na wzór Boga Ojca. „Wdzięczność Bogu ma ujawnić się w codziennym życiu i w naszej postawie, w naszym wielbieniu, ale przede wszystkim naśladowaniu Boga w tajemnicy Jego miłosierdzia” - podkreślał.

Przypomniał, że niedawno rozpoczęty Wielki Post jest czasem nawrócenia oraz dotykania tego, co trudne i bolesne. „Nie sprzyja on optymistycznemu spojrzeniu na nasze życie (…). Gdzie szukamy umocnienia i pocieszenia?” - pytał. „Tajemnica Bożego Miłosierdzia zachęca nas do bezgranicznej ufności” - mówił. „Na miarę ufności w Miłosierdzie Boże sami doznajemy miłosierdzia” - wyjaśniał.

Hierarcha apelował o „solidarność miłosierdzia z wszystkimi potrzebującymi”. Prosił zgromadzonych, „aby Miłosierdzie Boże promieniowało przez ich życie na życie innych oraz o nieustanne wpatrywanie się we wzór błogosławionego Patrona i pytanie siebie o to, czego jeszcze możemy się od niego nauczyć, w czym bł. ks. Sopoćko może być dla nas wzorem?”.

Przypominał, że ów wzór, to dla wszystkich wiernych autentyzm życia chrześcijańskiego wynikający z sakramentu chrztu, zaś dla kapłanów, w sposób szczególny, wierność ich kapłańskiemu powołaniu. Bp Ciereszko zaznaczył na koniec, że „Bóg okazując miłosierdzie wydobywa z nas dobro, odnawia godność swego dziecka, dodaje otuchy i odwagi i otwiera nowe perspektywy”.

Na zakończenie uroczystej liturgii Abp Ozorowski poświęcił sztandar ks. Michała Sopoćki ufundowany przez wspólnotę parafialną i odmówił modlitwę o uproszenie łask za wstawiennictwem Błogosławionego.

W białostockich uroczystościach ku czci Apostoła Miłosierdzia Bożego wziął udział Abp Senior Stanisław Szymecki, wspólnota Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku, siostry zakonne oraz czciciele miłosierdzia Bożego.

Przed południem Bp Henryk Ciereszko przewodniczył Mszy św. w kaplicy Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego przy ul. Poleskiej w Białymstoku, przy której ostatnie lata życia spędził bł. ks. Michał Sopoćko.