W homilii bp Ciereszko, nawiązując do słów Ewangelii Janowej o „umiłowaniu do końca”, podkreślał, że w słowach tych zamyka się cała prawda i ukazywana jest rzeczywistość, tego co miało się dokonać – zbawienie wypływające z miłości Boga.

„Przejście Jezusa do Ojca otwiera nam drogę zbawienia, bo Bóg w Jezusie człowieka do końca umiłował (…). To w Chrystusie dopełniło się odkupienie ludzkości. W Jego wydaniu, męce, w Jego ofierze Krzyża” – zaznaczał.

Wyjaśniał, że ta tajemnica naszego odkupienia jest każdego dnia uobecniana w sprawowanej Mszy św.

Zachęcał, by dziś, w Wielki Czwartek, za tę tajemnicę szczególnie dziękować Bogu, a zawsze – by z czerpać potrzebne dla życia wiary, dla naszego życia chrześcijańskiego łaski.

Hierarcha wskazywał, że krew baranka, ratująca Izraelitów uciekających z niewoli egipskiej, była zapowiedzią Ofiary Chrystusa, „która wybawia już nie z niewoli ziemskiej, ale z tej, która pogrąża nas wewnętrznie, niewoli naszych słabości, przywiązań, egoizmu, lęku, niepewności, naszych obaw”.

„Czym zaś jest Ofiara Chrystusa, co leży u jej źródeł?” – pytał. I tłumaczył: „Umiłowanie do końca, którego symbolem jest umycie nóg, symbol tego wydania, rodzącego się z postawy umiłowania do końca”.

Argumentował, że tajemnica miłości Boga, aż po ofiarę z Jego Syna, aż po Krzyż, nie jest tylko wspomnieniem, ale rzeczywistością dokonującą się podczas każdej Mszy św.: „otwiera nam drogę, razem z Chrystusem, przejścia z tego świata do Ojca; przejścia z naszej słabości, nędzy, grzechu, ze świata nieprawości i zła, do Ojca, który jest pełnią dobra, miłości, w którym jest szczęście człowieka, nasze szczęście”.

Biskup Ciereszko podkreślał, że dar Eucharystii jest łaską, która przychodzi poprzez posługę kapłanów, dlatego zachęcał do dziękczynienia Bogu za kapłaństwo, zrodzone na Ostatniej Wieczerzy i zachęcał do refleksji: „Dziękując za dar miłości Bożej, Eucharystię, powinniśmy jednocześnie siebie zapytać jak go cenimy? Czym dla mnie jest Eucharystia? Ile czerpię z tego daru w moim życiu? Czy nie opuszczam zbyt łatwo niedzielnej Mszy św.? Jak uczestniczę w Eucharystii?”.

Zachęcał do modlitwy za kapłanów, „by z serca, z oddaniem pełnili swą służbę w dziele zbawienia, by Bóg im błogosławił, nagradzał ich trud”.

Życzył obecnym ma Mszy św., by dzisiejsza liturgii pomogła im na nowo odkrywać miłość Boga ogarniającą ich w Eucharystii i w darze kapłaństwa.

„Niech z serc naszych płynie wielkie dziękczynienie Bogu za tak okazywaną miłość, ale też pragnienie i postanowienie odpowiedzi na tę miłość, okazywanej naszym życiem” – zachęcał.

Po homilii, upamiętniając gest Jezusa Chrystusa z Ostatniej Wieczerzy, bp Ciereszko obmył i ucałował nogi dwunastu mężczyznom.

Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament prześniono do tzw. ciemnicy, czyli ołtarza wystawienia, który w katedrze przygotowano w kaplicy Jezusa Miłosiernego. Wierni do późnych godzin wieczornych będą przychodzić tu na adorację, która będzie kontynuowana przez cały jutrzejszy dzień, aż do liturgii Męki Pańskiej.

Śpiewom podczas Mszy św. przewodniczyła schola parafii archikatedralnej „Winnica”.