„Nasza ojczyzna była pogrążona w mrokach niewoli, lęku i wzajemnych podejrzeń, aż pod koniec lat 70. ubiegłego wieku pojawiło się jasne światło – wybór Papieża Polaka na Stolicę Piotrową, a potem jego pierwsza pielgrzymka i słowa: «Nie lękajcie się!»” – mówił arcybiskup, przypominając, że to wówczas zrodziła się „Solidarność”, by „działać nie jeden przeciw drugiemu, ale wspólnie dla dobra ojczyzny”.
„Niestety, przyszła noc 13 grudnia 1981 r., która rozpoczęła drogę krzyżową bardzo wielu ludzi – internowanych, więzionych, zwalnianych z pracy. Patrzyłem wówczas jako młody ksiądz na działalność Syna Podlaskiej Ziemi, ks. Jerzego Popiełuszki, i byłem pod ogromnym wrażeniem jego osoby. On był razem z ofiarami totalitarnego systemu, nie pytał ich o pochodzenie, wiarę lub jej brak. Duszpasterz ludzi pracy towarzyszył człowiekowi na jego drodze krzyżowej, podnosił na duchu i przekonywał, by zło dobrem zwyciężać. Zachęcał, by nie dać się zwyciężyć złu, nie ulegać złym emocjom, nie dzielić, nie sięgać po przemoc, nie potępiać” – wskazywał.
„W tym roku mija 40 lat od śmierci bł. ks. Jerzego. Ta Droga Krzyżowa głęboko zapisze się w mojej pamięci, zapiszą się wasze twarze i wasza obecność. Cieszę się z tak licznej obecności i z tego, że razem chcemy podążać drogą wytyczoną przez Syna Podlaskiej Ziemi. Podobnie jak on, chcemy dzisiaj zło dobrem zwyciężać. Dwunastu apostołów odmieniło świat, a nas na Miejskiej Drodze Krzyżowej są tysiące. Wnośmy więc ewangeliczne wartości w nasze życie – osobiste, rodzinne i społeczne z przekonaniem, że krzyż prowadzi do zwycięstwa. Po Wielkim Piątku nastał poranek Niedzieli Zmartwychwstania i ostateczne zwycięstwo dobra nad złem, życia nad śmiercią” – apelował abp Guzdek.
Dziękował przybyłym na nabożeństwo za ich obecność, świadectwo wiary oraz zrozumienie ewangelicznego przesłania o życiu w duchu przykazania miłości.
Zachęcał do trwania w tej postawie w Niedzielę Palmową i kolejne dni Wielkiego Tygodnia, mówiąc: „Trwajmy przy Jezusie, bo tylko z Nim odniesiemy zwycięstwo, tak jak odniósł je bł. ks. Jerzy Popiełuszko”.
Tegoroczne rozważania czternastu stacji nabożeństwa przygotował ks. dr Dariusz Wojtecki, krajowy asystent kościelny Katolickiego Stowarzyszenia „Civitas Christiana”.
Teksty poszczególnych stacji odczytywali dr hab. Krzysztof Korotkich, prorektor ds. kształcenia UwB oraz Magdalena Gołaszewska, dziennikarka i konferansjerka. Śpiew podczas nabożeństwa prowadziła schola akademicka parafii pw. św. Rocha pod kierunkiem ks. Gawła Korzenieckiego.
Dobitnie wybrzmiały słowa rozważań I stacji, przywołującej skazanie Jezusa na śmierć krzyżową: „Wydawanie wyroków to jeden z obowiązków służbowych tych, którzy pracują w wymiarze sprawiedliwości. Aby to czynić, należy znać prawo i mieć czyste sumienie. Wydawanie wyroków jest też częścią codzienności: w niezliczonej ilości plotek, wypowiadanych oszczerstw, pisanego hejtu, codziennym szemraniu. By tak postępować, wystarczy zatracić wrażliwość, mówiąc, pisząc, żyjąc nieuczciwie i niesprawiedliwie. Potem niewinni są krzywdzeni, skazywani, zabijani, a święci sądzeni nawet po śmierci”.
Rozważanie przy stacji IX, przypominającej kolejny upadek Jezusa pod krzyżem, wskazywało na Chrystusa cierpiącego dzisiaj w swoim Kościele: „Panie, tak często Twój Kościół przypomina tonącą łódź, łódź, która nabiera wody ze wszystkich stron. To my zdradzamy Cię za każdym razem, po wszystkich wielkich słowach i szumnych gestach. Zmiłuj się nad Twoim Kościołem! Naszym upadkiem powalamy Cię na ziemię. A szatan śmieje się szyderczo z nadzieją, że nie zdołasz podnieść się więcej z tego upadku. Ty jednak podniesiesz się. Podniosłeś się, zmartwychwstałeś i możesz nas podźwignąć także dzisiaj. Zbawiaj i uświęcaj Twój Kościół! Zbawiaj i uświęcaj nas wszystkich! Naucz nas błogosławić siebie w imię Twoje, a nie siebie wykluczać z powodu imienia Twojego!”– mówił tekst modlitwy.
Przy stacji XII uczestnicy Drogi Krzyżowej, rozważając śmierć Jezusa na krzyżu modlili się, by mogli „rozpoznać Jego oblicze w godzinie wojny, ciemności i zamętu”. Przez orędownictwo bł. Michała Sopoćki i bł. Bolesławy Lament uczestnicy nabożeństwa polecali Bogu wszystkich mieszkańców Białegostoku – Miasta Miłosierdzia, szczególnie chorych i cierpiących, ubogich i bezdomnych, migrantów i uchodźców, katolików, prawosławnych i protestantów, wierzących i niewierzących, tych, którzy rządzą i tych, którzy służą mieszkańcom Stolicy Podlasia.
Nabożeństwo poprzedziła Msza św. w archikatedrze. Po niej białostoczanie przeszli ulicami centrum miasta, od archikatedry do kościoła św. Rocha. Na czele procesji pięciometrowy krzyż nieśli kolejarze i asysta św. Józefa z parafii bł. Bolesławy Lament. Tuż za nim podążali abp Józef Guzdek, bp Henryk Ciereszko, kapłani białostockich parafii oraz liczni mieszkańcy Białegostoku.
Wspólną modlitwę zakończyło pasterskie błogosławieństwo abp. Guzdka. Przed jego udzieleniem hierarcha podziękował przybyłym za obecność, która jest wyrazem ich wiary. Wyraził wdzięczność za przygotowanie rozważań tegorocznej Drogi krzyżowej, a także wszystkim, którzy na różne sposoby przyczynili się do jej organizacji, w tym kolejarzom, harcerzom, scholi, służbom porządkowym i wszystkim jej uczestnikom.