W homilii abp Guzdek przywołał słowa modlitwy Jezusa z wieczernika o jedność jego uczniów. Wskazywał, jak ważna jest troska o jedność z Bogiem i bliźnimi we wspólnocie Kościoła, gdyż jej zachowanie czyni nas „wiarygodnymi świadkami Boga we współczesnym świecie”.

Przypomniał, że modlitwa o jedność jest wpisana w liturgię Mszy św. i wybrzmiewa w Modlitwach Eucharystycznych. Przypomniał także o tym, aby zawsze godnie przyjmować Komunię św.

Wskazywał, że „Eucharystia domaga się także jedności w życiu rodzinnym, społecznym i narodowym”. Przywołał apel o jedność wśród Polaków skierowany przez Jana Pawła II podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1983 r. Papież wówczas „w sposób niezwykle emocjonalny wołał: «Cały naród polski musi odzyskać zaufanie w najszerszym kręgu swej społecznej egzystencji. (…) od zaufania zbudowanego na prawdzie – zależy przyszłość Ojczyzny. Trzeba centymetr po centymetrze i dzień po dniu budować zaufanie – i odbudowywać zaufanie – i pogłębiać zaufanie! Wszystkie wymiary społecznego bytu, i wymiar polityczny, i wymiar ekonomiczny, i oczywiście – wymiar kulturalny i każdy inny, opiera się ostatecznie na tym podstawowym wymiarze etycznym: prawda – zaufanie – wspólnota»”. Arcybiskup pytał, czy słowa Papieża sprzed czterdziestu lat zostały zamienione w czyn?

Metropolita białostocki podkreślał, że „nie istnieje żadna święta wojna. Tylko pokój jest święty. Misją Kościoła jest budowanie mostów porozumienia i wzajemnego zaufania. Zatem widząc waśnie i gorszące podziały w naszej Ojczyźnie, brak zaufania i poszanowania drugiego człowieka – nierzadko przez obmowę, oszczerstwo, kłamstwo i rozsiewanie plotek, Kościół ma prawo powtarzać do córek i synów katolickiej wspólnoty skargę Jezusa: «Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie»”.

Dodał, że nie wolno nam o tym zapomnieć, zwłaszcza w czasie, kiedy za wschodnią granicą Polski toczy się krwawa wojna, zbierająca olbrzymie żniwo cierpienia, śmierci i zniszczeń. „Od zaufania i jedności budowanej na fundamencie prawdy zależy bowiem przyszłość naszych rodzin, Kościoła, Ojczyzny i wspólnoty międzynarodowej” – stwierdził.

„Niech udział w dzisiejszej Eucharystii i uroczystej procesji ulicami naszego miasta, przynagla nas do wzajemnego zaufania i budowania jedności” – zaapelował na zakończenie homilii metropolita białostocki.

W procesji wraz z abp. Guzdkiem, bp. Ciereszko i kilkoma tysiącami białostoczan podążali proboszczowie białostockich parafii wraz parafianami, dzieci z białej procesji, członkowie Białostockiej Kapituły Metropolitalnej, profesorowie i alumni seminarium duchownego, siostry zakonne, parlamentarzyści, przedstawiciele władz, bractwa kurkowe oraz harcerze.

Tradycyjnie, gdy procesja przechodziła obok cerkwi św. Mikołaja, rozbrzmiały jej dzwony, a bp Ciereszko, niosący Najświętszy Sakrament, uczynił nim znak krzyża w stronę prawosławnej świątyni.

Uroczystość zakończyło wspólnie odśpiewanie hymnu „Te Deum” oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem Miastu Białystok i całej archidiecezji.

W słowie kończącym ogólnomiejskie uroczystości Bożego Ciała w Białymstoku, abp Guzdek

jeszcze raz podkreślił potrzebę wzajemnego zaufania oraz jedności w myśleniu i działaniu, zarówno w życiu rodzinnym, jak i społecznym i narodowym.

Dziękując organizatorom oraz wszystkim przybyłym na uroczystość Bożego Ciała, zachęcał, aby „zapatrzeni w Jezusa Eucharystycznego, byli apostołami jedności w codziennym życiu, gdyż tylko zaufanie i jedność dają nadzieję na lepszą przyszłość”.