„Liturgia sakramentu święceń ukazuje życie i trwanie Kościoła. I jak kiedyś apostołowie przez gest nałożenia rąk przekazywali władzę otrzymaną od Chrystusa swoim następcom, tak miało to miejsce i dziś. Wypowiedzieliśmy za to Bogu wielkie dziękczynienie, bo to dzięki Niemu Chrystus – wieczny i najwyższy kapłan – pozostaje pośród nas poprzez posługę, którą pełnią. To wielkie dobro, wielki dar i łaska” – podkreślał hierarcha.

Dziękował rodzinom diakonów za ten wielki dar dla Kościoła, „bo rodzina to środowisko, gdzie kwitnie miłość, wiara, i służba, gdzie rodzą się powołania”. Złożył także życzenia nowym diakonom – „aby Duch Święty nieustannie ubogacał ich posługę i umacniał swoimi darami”.

Święcenia dokonują się poprzez nałożenie rąk biskupa i modlitwę. Wcześniej kandydaci na diakonów złożyli przyrzeczenia celibatu oraz posłuszeństwa biskupowi. Zobowiązali się także do codziennej modlitwy brewiarzowej. Diakoni otrzymali stułę diakońską oraz dalmatykę. Na znak posłania do głoszenia Dobrej Nowiny biskup podał kandydatom do kapłaństwa księgę słowa Bożego oraz przekazał pocałunek pokoju.

W uroczystości w katedrze uczestniczyła społeczność białostockiego seminarium wraz z rektorem ks. dr. Marianem Strankowskim, księża proboszczowie parafii, z których pochodzą, nowi diakoni, a także ich rodziny i przyjaciele.

Śpiewy podczas Mszy św. wykonywał chór i orkiestra pod dyrekcją Moniki Korzenieckiej.

Przed otrzymaniem błogosławieństwa diakoni skierowali słowa podziękowań: Bogu za dar powołania, arcybiskupowi metropolicie Józefowi Guzdkowi oraz arcybiskupowi seniorowi Edwardowi Ozorowskiemu, a zwłaszcza biskupowi Henrykowi Ciereszce, który udzielił im sakramentu święceń w stopniu diakonatu. Na ręce ks. Rektora złożyli podziękowania wszystkim moderatorom i profesorom za dotychczasową formację i trud włożony w przygotowanie ich do tej ważnej chwili.

Szczególne wyrazy wdzięczności nowo wyświęceni diakoni skierowali do swoich rodziców, dziękując „za dar życia i wiary, za ich wsparcie i pomoc, oraz za okazywaną na co dzień miłość”. W Dniu Matki dziękowali szczególnie swoim mamom, przekazując im róże.

Nowo wyświęceni diakoni to: Mateusz Anikiej z parafii pw. św. Anny w Krynkach, Marek Bielecki z parafii pw. Jezusa Miłosiernego w Czarnej Białostockiej, Michał Cylwik z parafii pw. Zwiastowania NMP w Dobrzyniewie Kościelnym, Michał Olszański z parafii pw. Krzyża Świętego w Grabówce oraz Krzysztof Radomski z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach.

Do święceń diakonatu alumni przygotowywali się bezpośrednio przez uczestnictwo w tygodniowych rekolekcjach. W najbliższym roku podejmą posługę w parafiach archidiecezji i równocześnie rozpoczną ostatni okres formacji, przygotowujący ich do święceń kapłańskich.

„Mnie osobiście, ale myślę, że także wszystkim profesorom i wychowawcom towarzyszy dziś ogromne uczucie radości. Towarzyszyliśmy naszym alumnom przez kilka lat na drodze budzenia się i rozeznawania przez nich powołania” – mówił ks. Marian Strankowski.

„Dziś, kiedy etap tej drogi się finalizuje, to oprócz radości towarzyszy nam także wiele pytań, bo świat jest taki jaki jest, bardzo trudna jest rzeczywistość do której kapłani są posyłani; jednocześnie zaś wielkie zaufanie Bogu i świadomość modlitwy wielu ludzi w intencji przygotowujących się do kapłaństwa i już kapłanów. Świadomość asystencji Bożej pozwala mi patrzeć z wielką nadzieją i optymizmem na tę ich posługę. Życzę, by to ich kapłaństwo było jak najbardziej służebne, bo przecież mamy być sługami – Boga i ludzi, bo nie zostali posłani, i odnoszę to również do siebie, by być kapłanem dla jakiegoś prestiżu, ale by służyć człowiekowi, który współcześnie, bardziej może niż kiedykolwiek, potrzebuje Boga” – zaznaczał.

Jutro, 27 maja o godz. 11.00 w archikatedrze białostockiej, abp Józef Guzdek udzieli święceń prezbiteratu trzem diakonom, absolwentom Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku.