Przed rozpoczęciem Liturgii Słowa abp Guzdek poświecił wodę, którą następnie pokropił ołtarz, ściany świątyni oraz wiernych.

W homilii metropolita białostocki, nawiązując do ukazanej w Ewangelii postaci św. Józefa – „sprawiedliwego i dobrego mężczyzny z Nazaretu” podkreślał, że potrafił on zrezygnować ze swoich marzeń i planów: milczał, słuchał i wypełnił dokładnie to, co Bóg polecił mu przez anioła. Nie czynił swoich planów świętymi i nienaruszalnymi, ale w posłuszeństwie uznał plany Boga, chociaż ich nie rozumiał.

„Józef zaufał Bogu, zrezygnował ze swoich planów i marzeń, i odtąd realizował Jego wolę. Zgodził się na to, by być postacią drugoplanową, ale niezmiernie ważną w realizacji Boskiego planu zbawienia człowieka – zauważył Arcybiskup.

Wspomniał ks. Antoniego Paniczko, pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła, który „na wzór św. Józefa z Nazaretu zaufał Bogu i ludziom, z którymi miał realizować zamiar budowy świątyni i organizować życie wspólnoty parafialnej”. Podkreślił, że choć nie dożył dnia poświęcenia tej świątyni, to zasługuje na wielkie uznanie, pamięć i wdzięczność.

Mówiąc o znaczeniu świątyni dla wspólnoty parafialnej Arcybiskup wskazywał, że „podobnie jak szpital – pozostaje ona cały czas w pełnej gotowości. W szpitalu łóżka i personel medyczny czekają na pacjenta. Świątynia w każdej chwili jest do dyspozycji pragnących spotkać się a Bogiem na prywatnej modlitwie. Jeśli ktoś jest chory albo umiera – kapłan bierze Najświętszy Sakrament z tabernakulum i spieszy z duchową posługą”.

Wyjaśniał, że kościół jest przede wszystkim miejscem głoszenia słowa Bożego i sprawowania sakramentów świętych.

„W tej świętej przestrzeni kształtowane są sumienia zdolne rozpoznawać granicę pomiędzy dobrem i złem. Świątynie przez wieki były miejscem kształtowania ludzkich charakterów, aby człowiek był zdolny poświęcić własne plany na rzecz dobra wspólnego w małżeństwie, rodzinie i środowiskach pracy, a także – jeśli zajdzie taka potrzeba – był zdolny przelewać krew, a nawet oddać swoje życie za wolność ojczyzny” – mówił.

„Jeśli ktoś podważa sens tworzenia parafii i budowy kościoła powinien odkryć, że koszt jego budowy i utrzymania jest niepomiernie mniejszy od kosztów budowy i utrzymania więzień, domów poprawczych i miejsc terapii uzależnionych” – stwierdził.

„Każde małżeństwo, które w tej świątyni, dzięki słuchaniu słowa Bożego, spowiedzi i Eucharystii, wyszło zwycięsko z kryzysu, dziękuje dziś za cud wewnętrznej przemiany i powrót do wierności przysiędze miłości złożonej w godzinie zawierania sakramentalnego małżeństwa. Dziękują także dzieci, którym został oszczędzony dramat rozpadu rodziny i brak doświadczenia bezinteresownej miłości. Jest to także wielki zysk dla całego społeczeństwa wszak rodzina jest najważniejszym miejscem duchowego wzrostu i wychowania młodego człowieka do odpowiedzialnego życia” – zaznaczał.

Abp Guzdek podziękował architektom, budowniczym, ofiarodawcom – wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do powstania tej świątyni i ostatecznego urządzenia jej wnętrza oraz życzył, by św. Józef Oblubieniec był dla każdego źródłem wielu natchnień do mądrego i odpowiedzialnego życia w służbie Bogu i bliźnim.

„Od św. Józefa uczmy się zawierzenia Bogu. Podobnie jak On przyjmujmy wydarzenia, których sensu do końca nie rozumiemy. Trzeba nauczyć się akceptacji naszej własnej historii. Bez tej zgody nie będziemy w stanie uczynić żadnego następnego kroku, pozostając jedynie zakładnikami naszych oczekiwań i wynikających z nich rozczarowań” – zachęcał hierarcha.

W dalszej części liturgii arcybiskup metropolita poświęcił i okadził ołtarz, w którym umieszczone zostały relikwie bł. ks. Michała Sopoćki i bł. ks. Jerzego Popiełuszki, a diakoni okadzili ściany świątyni. Następnie, w obrzędzie, wyrażającym wspólnotę Chrystusa ze swoim Kościołem, arcybiskup namaścił olejem krzyżma św. ołtarz, a wyznaczone cztery miejsca świątyni namaścili bp Henryk Ciereszko, ks. prał. Jarosław Grzegorczyk, ks. prał. Tomasz Powichrowski oraz proboszcz parafii – ks. kan. Krzysztof Łapiński.

Następnie parafianie przykryli ołtarz białym obrusem, wniesiono i zapalono wokół niego świece i przystrojono kwiatami.

Przed udzieleniem błogosławieństwa abp Guzdek, zwracając się do wiernych, mówił. „Bądźcie dumni z tego dzieła, to wyraz waszej wiary, determinacji, a także kultury. Oczywiście, świątynia budowana z żywych kamieni jest najważniejsza, ale tak jak św. Józef troszczył się o dach nad głową Świętej Rodziny, tak ta wasza rodzina parafialna ma prawo mieć swój dach nad głową, swój dom – świątynię”.

„Umiejcie bronić tego świętego miejsca – najpierw przez modlitwę i życie zgodne z duchem Ewangelii, ale także umiejcie odpowiadać tym, którzy mówią: po co kolejny kościół. Jego istnienie ma głęboki sens – tak wielu ludzi przychodzi tu i będzie przychodzić, aby spotkać Boga, a kto jest blisko Boga, ten potrafi pięknie służyć drugiemu człowiekowi” - wskazywał.

Do uroczystości poświęcenia świątyni ks. proboszcz Krzysztof Łapiński wraz z parafianami przygotowywali się poprze pierwsze w historii parafii Misje Święte. Poprowadził je o. Ireneusz Wybraniak, paulin z Krakowa.

Parafię dla osiedla Pieczurki w Białymstoku ustanowił dekretem z 29 czerwca 2001 r. abp Wojciech Ziemba. Wydzielono ją z parafii Ducha Świętego. Pierwszym proboszczem w dniu ustanowienia parafii mianowano ks. Antoniego Paniczkę.

Początkowo nabożeństwa parafialne odprawiano w kaplicy Wszystkich Świętych na cmentarzu Ducha Świętego, który znajduje się na terenie nowej parafii i praktycznie jest obecnie jej nekropolią.

Projekt bazylikowej świątyni z czerwonej cegły wykonał inż. arch. Arkadiusz Koc. Postmodernistyczny obiekt sięga do motywów wczesnochrześcijańskich, nawiązując do dawnych bazylik.

Plac pod budowę został poświęcony 23 maja 2003 r., a w sierpniu rozpoczęto prace budowlane. Kamień węgielny został poświęcony i wmurowany 1 maja 2005 r. W roku 2008 wykonano klinkierową elewację świątyni, a rok później obiekt pokryto więźbą dachową i przykryto papą termozgrzewalną. W roku 2010 zamontowano aluminiowe okna, położono instalację elektryczną i wstawiono metalowe drzwi. Odtąd w nawie bocznej w niedziele i święta zaczęto odprawiać Msze św.

W latach 2011-2012 wykonano polichromię, zamontowano ogrzewanie podłogowe i zalano posadzki, co pozwoliło na sprawowanie liturgii w nowym kościele codziennie. W 2013 r. ukończono podstawowe prace przy wyposażaniu prezbiterium, dach pokryto dachówką ceramiczną, zamontowano 29-głosowe organy mechaniczne. Jednocześnie trwały prace przy budowie plebanii, którą oddano do użytku w roku 2010.