W homilii ks. Rafał Kosikowski, diecezjalny koordynator Fundacji św. Józefa przypomniał, że wymowa Wielkiego Postu skłania do zastanowienia się nad kondycją własnego serca, własnego wnętrza, w którym bierze początek zarówno dobro, jak i zło.

„Jesteśmy tak pomyślani i tak stworzeni, że nasze serce nie znosi próżni. Jeśli nie ma w nim dobra, natychmiast zaczyna zalęgać się ziarno zła, w jego różnych odcieniach. Dotyczy to także myśli i pragnień, które przechodzą nam przez głowę, a których sami czasem się wstydzimy, albo wręcz boimy. A stąd już cienka granica prowadzi do wejścia w poważne zło, poprzez jakąś decyzję, która może przynieść tragiczne skutki” – mówił.

Kaznodzieja stwierdził, że niepielęgnowanie tej przestrzeni, niekarmienie jej dobrem, modlitwą, wyrzeczeniem, ofiarą, konkretnymi uczynkami miłosierdzia, ma realne i dotykające nas samych i innych ludzi skutki.

Nawiązując do Dnia Modlitwy i Pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich przypomniał o konkretnych działaniach polskiego Kościoła, jakimi jest pomoc osobom pokrzywdzonym poprzez Fundację św. Józefa, powołaną przez Konferencję Episkopatu Polski.

„Powstała ona właśnie z inicjatywy poruszonego serca, aby czynić konkretne dobro i zapobiegać rozszerzaniu się zła w krwiobiegu wspólnoty Kościoła” – zaznaczał, wyjaśniając, że celem Fundacji jest niesienie konkretnej pomocy osobom skrzywdzonym przez duchownych: pomocy psychologicznej, terapeutycznej, medycznej, prawnej oraz duchowej.

„Modląc się dziś za osoby skrzywdzone, dziękujmy także za te przejawy konkretnego dobra, które rodzi się z wzięcia odpowiedzialności, stanięcia w prawdzie i autentycznym zawierzeniu się uzdrawiającej mocy Jezusa płynącej z Krzyża, w myśl słów św. Pawła, który pisze, że «gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej wylała się łaska»” – podkreślał.

Wieczorną modlitwę Drogi Krzyżowej w archikatedrze białostockiej w tej intencji - poprowadzi ks. Tomasz Sulik, archidiecezjalny delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży.