Spotkanie rozpoczęło się Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której nastąpiła konferencja duchowa oparta na słowach Ewangelii św. Łukasza: "Maryja wstała i poszła z pośpiechem (Łk 1,39)", które były motywem przewodnim pielgrzymki. Konferencję wygłosił ks. Michał Urban, katecheta Zespołu Szkół Katolickich im. Matki Bożej Miłosierdzia w Białymstoku.

Następnie w Kaplicy Cudownego Obrazu maturzyści poprowadzili modlitwę różańcową, w której zawierzyli swoją przyszłość Bogu. Głównym punktem była Eucharystia pod przewodnictwem bp. Henryka Ciereszki. Homilię wygłosił ks. Kamil Dąbrowski, katecheta z III Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku. Pielgrzymkę zakończyła Droga Krzyżowa na wałach oraz Apel Jasnogórski w Kaplicy Cudownego Obrazu.

"Dziś zwracamy się do Matki Bożej w tajemnicach różańcowych i  zanosimy wszystkie intencje, które są w sercach młodych. Mam nadzieję, że różaniec będzie dla nich zachętą do odkrywania piękna i siły tej modlitwy. Potrzeba im dziś nadziei, odwagi i wiary w siebie" - powiedział bp Ciereszko.

Zachęcał młodych do nieustannego odkrywania Boga w  dzięki wierze i dodał, że Maryja na Jasnej Górze pomaga każdemu odnaleźć swoje życiowe powołanie, ale też drogę do Jezusa. "Matka Boża pokazuje nam piękną perspektywę i radość życia, ale też uczy wdzięczności. Jeżeli to rozpoznamy, to pójdziemy pięknie przez życie. Jeżeli idziemy z Bogiem, to mimo wyzwań dzisiejszego świata będziemy się rozwijać i szerzyć dobro wśród innych. Z tym dobrem powinniśmy pójść daleko w świat" - dodał.

Ks. Wojciech Kapica, koordynator pielgrzymki maturzystów archidiecezji białostockiej zauważył, że w tym roku grupa jest mała, ale bardzo go cieszy owa „reszta Izraela”, czyli 260 osób, które przyjechały, żeby się zawierzyć Matce Bożej.

Podkreślił też, że Jasna Góra jest najpiękniejszym miejscem na odnalezienie swojego powołania. "18 lat temu właśnie tutaj rozeznałem swoją drogę, to właśnie na Jasnej Górze wydarzył się mój mały cud i tu zyskałem pewność, że  moją drogą jest kapłaństwo" - powiedział ks. Kapica.

Dawid Chojnicki z XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Ryszarda Kaczorowskiego w Białymstoku podkreślił, że bardzo się cieszy, że właśnie w święto Matki Bożej Różańcowej przyjechał na Jasną Górę. "Dla mnie ta modlitwa jest bardzo ważna. Mogę powiedzieć Maryi, że jestem tutaj, żeby się Jej zawierzyć i prosić o potrzebne łaski" - mówił maturzysta.

"Chcemy podkreślić naszą obecność tutaj u Maryi. Matura jest wielkim stresem, dlatego potrzebujemy wsparcia. Prosimy Boga, żeby wskazał dobrą drogę" - stwierdziła jedna z licealistek, Martyna Baczewska.

Młodzi w modlitwie pamiętali też o swoich rówieśnikach z Ukrainy. Jak powiedziała maturzystka jednego z białostockich liceów, ich szkoła stworzyła oddział przygotowawczy dla uchodźców. "Były też zbiórki darów, a dziś jesteśmy tutaj, aby prosić Maryję o pokój za naszą wschodnią granicą" – powiedziała uczennica.

Maturzyści białostoccy życzyli swoim rówieśnikom "mało stresu, zdanej matury, owocnych dobrych decyzji, ale też tego, aby nigdy w swoim życiu nie zapomnieli o Bogu".