W homilii abp Guzdek podkreślał, że Maryja, jak każda matka, gromadzi dzieci Boże, „przygarniając zarówno tych pałających miłością do Boga i ludzi, jak i tych, którzy pogubili się na drogach życia”, a przez wieki w wielu świątyniach wzywa do wierności Jezusowi i Jego nauczaniu. 

„W sanktuariach maryjnych wielu ludzi zerwało z grzechem i powróciło do pełnej jedności z Bogiem. Także wielu poprzez spotkania z Maryją osiągnęło świętość” – podkreślał wspominając św. Jana Pawła II, który szczególnie umiłował sobie sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Kalwarii Zebrzydowskiej. To tam polecał Jezusowi przez Maryję sprawy szczególnie trudne i szczególnie odpowiedzialne w całym swoim posługiwaniu biskupim, a potem kardynalskim.

Dla mieszkańców północno-wschodnich terenów Polski, ale nie tylko, takim szczególnym miejscem jest Wilno, a w nim sanktuarium Matki Bożej Ostrobramskiej. 

Abp Guzdek przypomniał, że na Podlasiu żyje wielu potomków tych, którzy po zakończeniu II wojny światowej zostali zmuszeni do opuszczenia miasta swojego dzieciństwa i młodości, i którzy dzisiaj, pielęgnując pamięć o swoich przodkach, nadal pozostają wierni ich przywiązaniu do wizerunku Matki Bożej z Ostrej Bramy, Matki Miłosierdzia. 

„Losy naszej białostockiej archidiecezji przez wieki były złączone z tym pięknym miastem, gdzie kwitła polska kultura i rozwijał się Kościół katolicki. Przed oblicze Ostrobramskiej Pani udawali się i nadal się udają w różnych potrzebach nasi rodacy i tam wypraszają potrzebne łaski” – mówił metropolita.

Błogosławiąc pielgrzymom życzył im, aby dobrze wykorzystali czas tych swoistych „rekolekcji w drodze”. „Otwierajcie wasze uszy i serca na słowo Boże. Dojrzale korzystajcie z sakramentu pokuty. Bądźcie pewni, że wasze serca zostaną przemienione i umocnicie swoją wiarę. Niech udział w codziennej Eucharystii będzie potwierdzeniem waszego zjednoczenia z Chrystusem i Kościołem. Niech Wam Bóg błogosławi a Maryja, Matka Miłosierdzia, wyprasza potrzebne łaski” - zachęcał. 

Na pielgrzymi szlak wraz z 330 pątnikami wyruszył bp Henryk Ciereszko. Przejdzie on z nimi pierwszy i ostatni dzień pielgrzymki. Pielgrzymom w drodze towarzyszy 8 księży, 10 kleryków i jedna siostra zakonna. Najstarszy pielgrzym ma 84 lata, a najmłodszy zaledwie 2.

Ks. Łukasz Żuk, kierownik pielgrzymki podkreśla, że dla niego jest to podwójny jubileusz – „szkoda tylko, że nie jest to jubileusz na pełnej trasie”. „To już 30 lat pielgrzymki i 10 lat, od kiedy zostało mi powierzone zadanie jej prowadzenia. Nie wiem kiedy to przeleciało. W ciągu tych lat wiele udało się zrobić. Na pewno wzrosła liczba pielgrzymów. Ale warto też podkreślić, że udało się stworzyć wspaniały zespół ludzi, którzy przy przygotowaniu pielgrzymki i na trasie pracują bardzo ciężko, choć może tej pracy na co dzień nie widać. Jestem im wdzięczny za trud, poświęcenie i wiele cennych rad” - dodaje.

„Z różnych przyczyn już drugi rok jesteśmy zmuszeni do zmiany formy pielgrzymowania. Pielgrzymujemy dwa dni pieszo, następnie autokarami udajemy się na granicę białorusko-litewską, skąd wędrujemy dalej. Często stawiane mi jest pytanie: czy jest bezpiecznie? Pytanie dotyczy przede wszystkim dnia drugiego, ponieważ będziemy pielgrzymować wzdłuż granicy polsko-białoruskiej. Tak, jest bezpiecznie. Odbyłem wiele spotkań z osobami odpowiedzialnymi za nasze bezpieczeństwo. Dlatego już teraz dziękuję im za wskazówki dotyczące naszego przemarszu” – wyjaśnia i dodaje, że chociaż nowa trasa ma swoje zalety, to jednak brak jest pielgrzymom tej tradycyjnej trasy przez Białoruś. 

„Do dziś mam w pamięci te liczne i piękne, pełne wzruszeń spotkania z ludźmi tam mieszkającymi. Przyjmowali nas zawsze z otwartym sercem” – mówi jeden z pielgrzymów.

Pątnicy podkreślają, że białostocka pielgrzymka do Ostrej Bramy jest wyjątkowa, gdyż uczestniczą w niej ludzie z różnych stron Polski, a nawet - w ostatnich latach - z innych krajów. To ogromnie wpływa na wewnętrzną atmosferę grupy. „W tym roku jeszcze większą radością jest to, że po trzyletniej przerwie idą razem z nami pielgrzymi z Białorusi, którzy przyjechali do nas autokarem razem ze swoim kierownikiem, ks. Pawłem” – zaznacza ks. Żuk.

Do Wilna pielgrzymi dotrą 24 sierpnia. Dołączą do nich pielgrzymi z archidiecezji białostockiej, którzy przybędą autokarami lub własnymi środkami transportu, aby uczestniczyć we wspólnej Eucharystii wieńczącej pielgrzymkę. Zostanie ona odprawiona o godz. 16.00 w Ostrej Bramie, a przewodniczyć jej będzie bp Henryk Ciereszko.