„Rodzą się w nas dobre natchnienia, które za rok – przekazane na zgromadzeniu biskupów w Rzymie – wytyczą drogę wiary, którą jako lokalny Kościół będziemy w najbliższych latach podążać. Niech towarzyszy nam modlitwa i troska, by to dzieło przyniosło piękne owoce” – mówił bp Ciereszko.

Podkreślił, że bycie uczniem Chrystusa to  nie tylko korzystanie z Jego darów, ale także cierpienie. „Czyż także dziś nie ujawniają się wśród nas - uczniów Chrystusa - podobne postawy, pytania, oczekiwania; czy jak Apostołowie nie gorszymy się zbyt łatwo postawami innych w sprawach życia kościelnego, życia naszych wspólnot parafialnych?” – pytał.

Wskazał, że synodowi powinny towarzyszyć trzy postawy: spotkanie, słuchanie i rozeznawanie, nie zaś tylko organizowanie wydarzeń: „Ważne jest nie tylko rozwodzenie się nad problemami, ale spotkanie z Bogiem i między sobą; ważna jest modlitwa i  adoracja, by być otwartymi na to, co Duch Święty mówi do Kościołów - co chce powiedzieć dzisiaj naszemu lokalnemu Kościołowi”.

Zachęcał, by „słuchać siebie nawzajem sercem, a nie tylko uszami”, dodając: „Ten proces rozeznania ducha Kościoła dokonuje się na adoracji i w modlitwie, w kontakcie ze słowem Bożym, aby synod nie był tylko zjazdem czy konferencją naukową, ale wydarzeniem łaski - procesem uzdrawiania prowadzonym przez Ducha Świętego”.

Tłumaczył, że rozeznawanie jest dopełnieniem spotkania i słuchania, aby, poczynając od rodziny, sąsiedztwa, wspólnoty parafialnej, wspólnot ruchów kościelnych czy wspólnot zawodowych – spotykając, słuchając i rozeznając wszyscy umacniali się w wierze, aby ich wiara i świadectwo chrześcijańskiego życia oddziaływały na innych.

Prosił, by z życia łaską rodziła się misja. „Z życia Kościoła zapisanego w Dziejach Apostolskich wiemy, że  Apostołowie byli nieustannie w drodze, otwarci na siebie nawzajem i na natchnienia Ducha Świętego, przyjmujący z wiarą słowo Boże, które ich wszystkich jednoczyło. Dlatego potrzeba nam dziś nie tylko wzajemnego otwarcia, ale też wymiaru modlitwy i pokuty, aby przyznać się do win, błędów i zaniedbań; by przez trud i ofiarę dokonywała się nasza przemiana – kroczenie drogą zbawienia” – stwierdził hierarcha.

Jak podkreśla ks. Andrzej Proniewski, prof. UwB, koordynator Synodu na  etapie diecezjalnym, „słowo «synod» oznacza podążanie wspólną drogą, dlatego papież Franciszek proponuje, byśmy spróbowali odpowiedzieć na  pytania: jak na nowo to podążanie razem realizuje się dzisiaj w naszym Kościele lokalnym? Do podjęcia jakich kroków zaprasza nas dziś Duch Święty, abyśmy wzrastali w tym naszym podążaniu razem? Co wymaga zmiany?”.

„Mamy zatem w najbliższym czasie wszyscy zastanowić się, na różnych poziomach organizacji Kościoła, w grupach formalnych i nieformalnych – we  wspólnotach, w ruchach i stowarzyszeniach działających w  parafiach, ale też pośród niepraktykujących, nad odnowieniem przez działanie Ducha Świętego życia w naszej archidiecezji. Każdy głos jest ważny. Poprzez wsłuchiwanie się razem w to, co Bóg chce powiedzieć swojemu ludowi, jesteśmy zaproszeni do pełnienia misji bycia profetycznymi świadkami wobec całej rodziny ludzkiej, wraz z bratnimi wyznaniami chrześcijańskimi i innymi tradycjami wiary” – mówi.

W archidiecezji białostockiej zostanie opracowany harmonogram prac, których  owcem będzie redakcja kwestionariusza pytań dotyczących zagadnień synodalności Kościoła. Ankieta ta posłuży do przeprowadzenia spotkań w parafiach, dzięki którym wszyscy wierni praktykujący, ale także "ochrzczeni niepraktykujący", którzy zechcą zabrać głos w kwestii synodalności, będą mogli wypowiedzieć się w oparciu o postawione pytania dotyczące współuczestnictwa, wspólnotowości i misyjności lokalnego Kościoła.

W duchu „teologii partycypacyjnej” toczyć się będą dyskusje zarówno w  grupach formalnych, jak i nieformalnych, a nawet przedstawicieli innych wyznań. Niebawem na stronie internetowej archidiecezji pojawiać się będą informacje o pracach synodu.