Metropolita Białostocki, nawiązując do apelu, w którym przypomniał, że małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny, jaki skierował w ubiegłą niedzielę do wiernych archidiecezji wskazał, że stając w obronie chrześcijańskiej nauki o rodzinie należy „unikać konfrontacji, przemocy słownej i użycia siły”. Przywołał postać bł. ks. Jerzego Popiełuszki i jego postawę wobec zła i ludzi będących na usługach systemu ateistycznego. „To nas zobowiązuje do naśladowania naszego patrona, który zło dobrem zwyciężał” – mówił.

Pochylając się nad nauką beatyfikowanego 12 września br. kard. Stefana Wyszyńskiego apelował do zgromadzonych, aby zapoznali się z jej treścią. Z jego „przesłaniem o rodzinie „Bogiem silnej”, jego znaczeniu w procesie wychowania dzieci i młodzieży oraz przyszłości naszej ojczyzny”. Arcybiskup Guzdek przywołał również słowa zawarte w testamencie Błogosławionego: „Uważam sobie za łaskę, że mogłem dać świadectwo Prawdzie jako więzień polityczny przez trzyletnie więzienie i że uchroniłem się przed nienawiścią do moich Rodaków sprawujących władzę w Państwie. Świadom wyrządzonych mi krzywd, przebaczam im z serca wszystkie oszczerstwa, którymi mnie zaszczycali”.

Kończąc Metropolita Białostocki wskazał na miłość i przebaczenie, będącymi remedium na podziały naszego społeczeństwa. Kryzysowi cywilizacji chrześcijanie winni przeciwstawić cywilizację miłości, która jest zdolna „rozbroić nasze serca”. „Należy pokazać i przekonać innych, że tylko związek mężczyzny i kobiety przez sakramentalne małżeństwo oraz miłujące się rodziny są nadzieją na lepsze jutro, na przyszłość Kościoła i ojczyzny” - reasumował.

Po zakończonej Eucharystii setki białostoczan, w tym całe rodziny z dziećmi, przeszły przez centrum Stolicy Podlasia w  Marszu dla Życia i Rodziny. Hasłem tegorocznej edycji manifestacji w obronie wartości ludzkiego życia i troski o rodzinę były słowa: „Tato - bądź, prowadź, chroń". Marsz jest wyrazem poparcia tradycyjnego modelu rodziny, ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, oraz budowaniem wspólnoty kochającej życie, w której centralną wartością jest rodzina.

Tegoroczne hasło: „Tato – bądź, prowadź, chroń” jest promocją ojcostwa, oraz niejako przypomnieniem wartości tego odpowiedzialnego zadania, przed którym stoją mężczyźni w obecnych czasach. Jest ono również nawiązaniem do obchodzonego aktualnie w Kościele Roku św. Józefa, który patronuje ojcostwu.Organizatorzy marszu podkreślają, że jest on promocją: „ładu opartego na prawach rodziny i solidarności z najsłabszymi”. Uczestnicy marszu podkreślali, że przyszli, aby zamanifestować wartości, którymi żyją na co dzień, jak wzajemna miłość, której owocem są ich dzieci oraz wiara katolicka.

Po dojściu do kościoła pw. św. Rocha zebranych przywitał ks. prob. Tadeusz Żdanuk. Pochód zakończyła wspólna modlitwa Koronką do Miłosierdzia Bożego. Organizatorami wydarzenia były środowiska katolickie, patriotyczne i konserwatywne.