Błogosławiąc i posyłając pielgrzymów na drogę Bp Krzysztof Zadarko, Przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek wyraził radość, że po rocznej przerwie Ekumeniczna Piesza Pielgrzymka do Wilna mogła znów wyruszyć na swój szlak. „Wiem jak dużo kosztuje zorganizowanie pielgrzymki, aby byłą ona bezpieczna. W warunkach pandemii, która nie zniknęła, przybrała jedynie inną formę, podjęcie decyzji o pielgrzymowaniu jest piękne i chciałbym wam podziękować i pogratulować, że postanowiliście wpisać się w kontynuację tej tradycji” – mówił.

Wskazując na międzynarodowy charakter Pielgrzymki do Wilna, Bp Zadarko zaznaczył, że obecne czasy cechują się różnorakimi migracjami ludzi w poszukiwaniu swojego miejsca na świecie. Jest to szczególne wyzwanie dla nas, chrześcijan. „Jak wędrować z miejsca na miejsce nie tracąc swojej tożsamości? Jak wędrować, korzystając po drodze z gościnności wielu ludzi, którzy otwierają swoje domy i serca? Jak pozostawić po sobie piękne świadectwo, że nie idziemy w rajdzie katolickim, a w pielgrzymce, która dla wszystkich zawsze jest przypomnieniem, że jesteśmy pielgrzymami w drodze do wieczności i nasza ojczyzna jest w niebie?” – pytał.

Kończąc Przewodniczący Rady KEP ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek poprosił pielgrzymów, aby pamiętali w swoich modlitwach szczególnie o trudnej sytuacji, która dotyka wschodniej granicy Polski i dramatach wielu ludzi z tym związanych. „Te intencje chciałbym złożyć do waszego plecaka intencji. Aby ta pielgrzymka po roku przerwy była dla wszystkich was błogosławieństwem. Z pewnością niesiecie intencje nie tylko swoje, ale również waszych najbliższych, rodzin i przyjaciół. Odpowiedzialność dźwigania takich intencji jest wielka i potrzebujemy do tego Bożego błogosławieństwa” - reasumował.

Ksiądz Łukasz Żuk, kierownik Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymki do Wilna podkreśla jej międzynarodowy charakter. „Zapisują się na nią ludzie z różnych stron Polski, nie tylko wyznania katolickiego. Co roku wyruszają z nami również pielgrzymi z zagranicy: z Rosji, z Austrii, czy Włoch” - mówił.

Tegoroczna pielgrzymka, ze względu na sytuację epidemiczną i polityczną musiała ulec skróceniu. Zazwyczaj pielgrzymi wyruszali 16 sierpnia z białostockiej katedry i pielgrzymowali 9 dni, aby 24 sierpnia wejść do Ostrej Bramy. W tym roku „wyruszamy 20 sierpnia z białostockiej katedry; Msza św. o godz. 5.30. Będziemy pielgrzymować 2 dni normalnym szlakiem do Kuźnicy, gdzie będzie nocleg. Następnego dnia wyruszymy autokarami, aby okrężną drogą, mijając Białoruś, znaleźć się na terytorium Litwy i powrócić na pielgrzymi szlak”.

Na pielgrzymkę wraz pątnikami wyruszyło sześciu księżny, dwie siostry zakonne i pięciu kleryków. Konferencje na poszczególne dni pielgrzymowania przygotował ks. Karol Godlewski.

Wszystkich, którzy z jakichkolwiek powodów nie mogą uczestniczyć w tegorocznej Ekumenicznej Pieszej Pielgrzymce do Wilna Ksiądz Kierownik zachęca aby śledzić poczynania pielgrzymów na stronie: www.wilenska.bialystok.pl. „Wzorem lat ubiegłych, w tym roku również będziemy codziennie umieszczać relacje, konferencje, zdjęcia czy filmiki i pozdrowienia z pielgrzymiego szlaku. Czynimy to głównie ze względu na tych, którzy nie mogą z nami ruszyć, gdyż w mocy są ograniczenia epidemiczne”.

Pątnicy podejmują trud wędrówki w różnych intencjach: dziękując za otrzymane łaski, prosząc o zdrowie czy Boże błogosławieństwo w szkole lub pracy. Ci, którzy brali udział w poprzednich pielgrzymkach, podkreślają, że wszędzie są bardzo serdecznie witani i przyjmowani. Mówią o staropolskiej gościnności na Kresach.

Do Wilna pielgrzymi dotrą 24 sierpnia po południu. Dołączą do nich pielgrzymi z Archidiecezji Białostockiej, którzy przybędą autokarami lub własnymi środkami transportu, aby uczestniczyć we wspólnej Eucharystii wieńczącej pielgrzymkę, która zostanie odprawiona o godz. 16.00 w Ostrej Bramie.