"Maryjo Królowo Polski, Pani Nasza Jasnogórska meldujemy się przed Tobą my, pątnicy 35. Pieszej Pielgrzymki Białostockiej" – wybrzmiało na błoniach przed sanktuarium Królowej Polski po przybyciu blisko 200 pielgrzymów z Białegostoku. W drodze z posługą duszpasterską towarzyszyło im 10 księży. Białostocka pielgrzymka jest jedną z najdłuższych. Przez dwa tygodnie pątnicy przemierzyli prawie pół tysiąca kilometrów.

Ks. Marcin Kuczyński, kierownik pielgrzymki podkreśla jej pokutny charakter związany także z wysiłkiem pokonywania wielu kilometrów. „I pokutujemy w danych intencjach, które niesiemy w naszych sercach przed obliczę Matki Bożej na Jasnej Górze” – mówił.

Białostocką pielgrzymkę tworzyły w tym roku trzy grupy: błękitna (studencka) i amarantowo-żółta (patriotyczno-papieska), zielona (charyzmatyczna) oraz fioletowa (o charakterze pokutnym). Do czwartej grupy, tzw. złotej, należą ci wszyscy, którzy z różnych względów nie mogą fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce, ale łączą się z pielgrzymami w modlitwie. Zawierzają im swoje intencje, a pielgrzymi modlą się w tych intencjach w czasie drogi. Członkowie grupy złotej zobowiązują się natomiast do modlitwy za pielgrzymów, podejmują także rozmaite wyrzeczenia w ich intencji.

Członkowie grupy złotej, a także pielgrzymi ze Świętej Wody i Zabłudowa przybyli tradycyjnie dziś na Jasną Górę powitanie pielgrzymów.

Pielgrzymka zakończyła się Mszą św. od przewodnictwem bp. Henryka Ciereszki przed wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej.