W homilii Arcybiskup przypomniał, że liturgia Wielkiego Czwartku skupia się wokół Eucharystii. „Wiemy gdzie i kiedy odbyła się Ostatnia Wieczerza Jezusa z uczniami, gdybyśmy jednak chcieli to wydarzenie, to Bosko-ludzkie misterium ograniczyć jedynie do tamtego miejsca i czasu, sami siebie uwięzilibyśmy w naszej wierze” - stwierdził.

„Istotą Eucharystii jest miłość, która ma swój początek, swoją teraźniejszość i swój cel ostateczny.To Bóg jest źródłem miłości, i Jezus Chrystus stał się człowiekiem z miłości do człowieka” – podkreślał, tłumacząc, że dzieje ludzkości zapisane na kartach Biblii świadczą o tym, że Bóg nieustannie troszczy się o człowieka.

„Fakt, że Syn Boży stał się człowiekiem jest wyrazem Bożej miłości i ustanowieniem nowego porządku, który jest dziełemłaski, a który kontynuuje porządek stworzenia i przemienia go w porządek zbawienia” – wyjaśniał abp Ozorowski.

Zauważył, że „Bóg często przychodzi do człowieka w sposób nieoczekiwany, który może napawać bojaźnią, ale najczęściej napełnia szczęściem. Największą zaś bliskością pomiędzy Bogiem i człowiekiem jest Eucharystia”.

Hierarcha przypomniał, że „Wieczernik jest antycypacją krzyża, na którym spotkały się dwie miłości. Ta ludzka, oddolna – w osobie Jezusa Chrystusa, z miłością odgórną - Boga Ojca. Te dwie miłości eksplodowały zmartwychwstaniem, czyli powstaniem do nowego życia, które nie zna już zachodu i jest wypełnieniem wszystkich możliwości związanych z życiem, spełnieniem wszystkich ludzkich pragnień i tęsknot”.

Wskazał dalej, że „przystępując do Eucharystii ważne jest to, co ją poprzedza, ale także to, z czym z niej wyjdziemy do naszego codziennego życia. (…) Gdybyśmy naprawdę żyli Eucharystią, w naszych społeczeństwach byłoby lepiej”.

„Może ta pandemia, którą teraz przeżywamy, pomoże nam być lepszymi? Może pomoże nam dostrzec Boga obecnego i działającego w świecie, tu i teraz, tak blisko, że stajemy się ciałem Chrystusowym…” – zastanawiał się.

Arcybiskup zachęcał do nieustannej wdzięczności za Bożą miłość i okazywane człowiekowi miłosierdzie oraz do trwania w wierze i nadziei, którą jest Jezus Chrystus – jedyne źródło życia i prawdziwego szczęścia.

Mszę Wieczerzy Pańskiej koncelebrowali księża posługujący w parafii katedralnej. Na zakończenie liturgii Najświętszy Sakrament prześniono do ołtarza św. Antoniego, gdzie wierni i jutro w ciągu dnia mają możliwość jego adoracji.

We Mszy św. za pośrednictwem serwisu internetowego archidiecezji białostockie ArchiBial.pl uczestniczyło kilka tysięcy wiernych.