W homilii Arcybiskup Metropolita nawiązując do czytań liturgicznych podkreślił, że wybór Apostołów przez Jezusa był poprzedzony całonocną modlitwą. „Każdemu z uczniów nadał tytuł apostoła, co oznaczało, że  odtąd ma realizować wolę Jezusa Chrystusa i iść, aby mówić innym o  miłości Boga do człowieka” - mówił.

Abp Wojda zaznaczył, że  Chrystus powołuje każdego chrześcijanina, od momentu chrztu, by był w  świecie Jego świadkiem. Dlatego „wszyscy potrzebujemy szkoły Jezusowej, by móc realizować nasze powołanie. Ale potrzebujemy również kształcenia, gdyż szkoła stwarza nam możliwość rozumowania, poszerzania horyzontów, dokonywania pięknych wyborów”.

Metropolita białostocki wskazywał, że życiowe wybory człowieka dokonują się w oparciu o umiejętność wartościowania wydarzeń i sytuacji, by iść za tym, co jest dla niego najlepsze, co staje się jednocześnie jest dobrem dla całej społeczności i dla narodu, w którym żyje.

Po Mszy św. w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym Archidiecezji Białostockiej odbyła się konferencja pod hasłem „Odkryj własną drogę” dla dyrektorów szkół oraz przedstawicieli nauczycieli, rodziców i starszych uczniów. W spotkaniu uczestniczyli również przedstawiciele władz miasta wraz z prezydentem Tadeuszem Truskolaskim oraz Podlaskiego Kuratorium Oświaty.

Wykład pt. „W poszukiwaniu drogi. Jak towarzyszyć wychowankowi w odkrywaniu powołania?” wygłosił ks. dr Marek Studenski, autor materiałów duszpasterskich na tegoroczny Tydzień Wychowania.

W swoim wystąpieniu przypomniał rodzicom, wychowawcom i duszpasterzom, że temat przeżywanego obecnie w Kościele VIII Tygodnia Wychowania nawiązuje do XV Zwyczajnego Zgromadzenia Synodu Biskupów, które rozpocznie się za  miesiąc w Rzymie. Będzie nim rozeznawanie powołania, rozumiane jako proces, w którym dana osoba dojrzewa do podjęcia w dialogu z Bogiem podstawowych decyzji, począwszy od decyzji dotyczącej stanu życia.

Ks. Studenski stwierdził, że głos powołania trzeba najpierw usłyszeć i za Benedyktem XVI powtórzył, że „kompasem” umożliwiającym obranie w życiu właściwego kierunku jest Pismo Święte. Warunkiem skutecznego rozeznania powołania jest wyciszenie, modlitwa i refleksja. Zauważył również, że  współcześnie „szum świata” zagłusza głos Boga, dlatego potrzebne jest zdystansowanie się od nadmiaru treści, których dostarczają media elektroniczne.

Prelegent wskazał, że Bóg mówi do człowieka również poprzez bliźnich, dlatego rodzice powinni pamiętać, że są dla swych dzieci świadkami wartości, które później wytyczają ich życiowe wybory.

Zdaniem ks. Studenskiego, wychowawcy wychowują na dwa sposoby: poprzez słowo i  świadectwo życia. „Muszą mieć świadomość, że każde ich słowo, gest, ich postawa mogą być dla młodego człowieka pomocą lub przeszkodą w  odkrywaniu życiowej drogi” – podkreślił. A towarzyszenie młodemu człowiekowi w rozeznawaniu powołania „nie polega na prowadzeniu go za rękę”.

„Tylko przekonany może być przekonujący. Możemy przekonać swych wychowanków tylko wówczas, gdy towarzyszy nam pasja, życie wartościami. Nie przekonają tylko piękne słowa, bo dziecko doskonale potrafi czytać pomiędzy wierszami” – zauważył.

Przywołując doświadczenie austriackiego psychologa i psychoterapeuty Viktora Emila Frankla podkreślił, że „szczęście jest skutkiem oddania swego życia na  służbę jakiemuś większemu sensowi”. Zaapelował, do wychowawców, aby towarzyszyli swoim wychowankom, gdy rozpoznają Boże wezwanie, by  pomagali im zinterpretować odczytane znaki i wspierali, kiedy podejmują znaczące życiowe decyzje, a także zachęcali, by szli za swoimi najgłębszymi pragnieniami, tzn. za swoim powołaniem, bo tylko wówczas osiągną szczęście i sukces.

W kolejnym wystąpieniu dyrektor XIV Liceum Ogólnokształcącego w Białymstoku przedstawił na podstawie swego wieloletniego doświadczenia jako pedagoga i wychowawcy rolę nauczyciela w odkrywaniu przez ucznia jego życiowej drogi.

Na zakończenie konferencji dr Bogumił Dziedziul zaprezentował grę miejską dla młodzieży „Ku niepodległości”, a Dyrektor Departamentu Edukacji Ewa Mituła podsumowała konkurs „Dobro to norma – bądź normalny!”.