W homilii ks. Jacek Ingielewicz, wikariusz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej i św. Kazimierza w Mońkach wyjaśniał dzieciom, że Jezus, przyjęty przez nich niedawno po raz pierwszy w Komunii św. pragnie napełnić ich serca swoją obecnością, tak, jak dzban napełniany jest życiodajną wodą.

Kaznodzieja, ukazując znaczenie Eucharystii, porównywał jej potrzebę w życiu człowieka do codziennego pokarmu, który podtrzymuje ludzkie życie. Posługując się opowiadaniem o chlebie danym wędrowcowi na drogę tłumaczył, że ma on większą wartość niż złoto i nigdy go nie zabraknie.

Na zakończenie Mszy św. dzieci odczytały Akt Zawierzenia się Najświętszemu Sercu Jezusa.

Następnie abp Tadeusz Wojda udzielił zgromadzonym błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem. Wcześniej, przywołując słowa dzisiejszego psalmu „Boże mój, Boże szukam Ciebie” podkreślał, że są one sednem dzisiejszego wydarzenia. „Waszym sercem kierowało dziś wielkie pragnienie spotkania Boga” – mówił do małych pielgrzymów.

Zauważył, że to samo pragnienie serca mieli zapewne ich rodzice, skoro z nimi przybyli; jest ono w sercach wszystkich towarzyszących im osób i w sercach kapłanów, którzy sprawowali Mszę św. „Pan Jezus, patrząc na nas dzisiaj, cieszy się nami tym, że zechcieliśmy się z Nim spotkać, że nasz wzrok jest zwrócony ku Niemu. Cieszy się, gdy Go przyjmujemy do swojego serca, bo On chce być z nami – każdego dnia” – mówił arcybiskup.

Przed Mszą św. koncertowała schola „Winnica” z parafii archikatedralnej w Białymstoku, która prowadziła również śpiew podczas Eucharystii.

Na pielgrzymkę przyjechała także misyjna grupa osób z Warszawy, wśród których była Anna Sobiech, sekretarz krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci. W ramach akcji „Dzieci komunijne dzieciom misji” Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci podczas pielgrzymki do Sokółki dzieci mogły wspomóc swoich rówieśników w krajach misyjnych, okazując w ten sposób solidarność z nimi.

Po Mszy św. na stadionie OSIRu w Sokółce miały miejsce wspólne gry i zabawy oraz liczne atrakcje.

Wraz z Burmistrz Sokółki, Ewą Kulikowską, dziecięcym rozrywkom przyglądał się metropolita białostocki. Dziękował małym pielgrzymom za obecność i wsparcie ich rówieśników w krajach misyjnych. Tłumaczył, ze dzięki ich wyrzeczeniom dzieci w odległych krajach mogą się uczyć i mieć „choć trochę radości dzieciństwa”.

Na zakończenie pielgrzymki rodzice i dzieci indywidualnie nawiedzali świątynię na chwilę modlitwy przed wystawionym wraz z Cząstką Ciała Pańskiego Najświętszym Sakramentem.

„Chcę w ten sposób zakończyć «biały tydzień» i podziękować Panu Jezusowi, że mogłam przyjąć go do swojego serca. To był dla mnie bardzo ważny dzień” – mówi jedna z uczestniczek pielgrzymki.

„Nie ocenimy tego, na ile te dzieci rozumieją to, co się w ich życiu wydarzyło. I my - dorośli nie potrafimy zrozumieć tajemnicy Eucharystii. Ale serce dziecka jest bardzo szczere, przyjmuje nawet to, czego nie jest w stanie zrozumieć” – mówiła s. Daniela, katechetka.

„Sokółka to wyjątkowe miejsce. Gdy patrzymy na  pozostawiony nam znak eucharystyczny, na cząstkę konającego serca Jezusa, łatwiej nam zrozumieć, czym jest Eucharystia… Dzieci mogą podejść blisko, zobaczyć. To wyjątkowa okazja, aby tak blisko z Panem Jezusem się spotkać” – podkreśla Arcybiskup Metropolita Białostocki.