Abp Ozorowski przypomniał, że uczta paschalna, którą Jezus spożył ze swoimi uczniami uprzedzała wydarzenia krzyża – złożenie na ofiarę swojego Ciała i  przelanie Krwi jako Ofiary Nowego Przymierza. Wówczas apostołowie otrzymali polecenie, by czynić to na Jego pamiątkę. „Kościół wyznaje, że szafarzami Eucharystii są następcy apostołów: biskupi i wyświeceni przez nich prezbiterzy. Dziś zgromadzeni w archikatedrze należymy do ich grona. Świętujemy rocznicę naszych kapłańskich narodzin” – mówił.

Hierarcha wyjaśniał, że Kościół jest apostolski, czyli żyje nauką Apostołów, na niej wciąż buduje i zachowuje następstwo apostolskie. Tłumacząc, że biskupi i kapłani stanowią kapłaństwo hierarchiczne i  służebne jednocześnie wskazywał, że „bez kapłanów nie byłoby Kościoła, byłaby jedynie jego namiastka”.

Metropolita Białostocki zauważył, że prześladowania Kościoła zaczynały się zazwyczaj od prześladowań duchowieństwa. Przypomniał, że we współczesnym, pełnym niepokojów świecie wielu chrześcijan ginie za wiarę lub masowo ucieka ze swoich krajów. „Zwycięstwo jednak należy do  Chrystusa i każdy kto z Nim będzie współumierał, będzie także żył na  wieki. Życie wieczne jest cenniejsze od wszystkich doczesnych osiągnięć. Warto zrezygnować z wszystkiego, co przemija i mieć wszystko, co trwa wiecznie” – mówił.

Abp Ozorowski wyraził radość z licznej obecności ministrantów i scholi kościelnych. Dziękował im za to, że „dodają splendoru liturgii”. Dziękował za obecność osobom życia konsekrowanego, a zwracając się do  wszystkich zgromadzonych wiernych zachęcał: „Bądźmy Chrystusowi! Z Nim idźmy przez życie! Bądźmy jak Szymon Cyrenejczyk i Weronika na drodze krzyżowej! Cieszmy się jako uczniowie idący do Emaus! Z Jego obecności! «Jezus Chrystus, wczoraj i dziś, ten sam także na wieki»”.

Po homilii kapłani odnowili swoje przyrzeczenia z dnia święceń.

Podczas Mszy św. zostały poświęcone oleje święte: olej Krzyżma, używany przy udzielaniu sakramentów chrztu, bierzmowania i sakramentu święceń oraz przy poświęceniu kościołów i ołtarzy; olej chorych, używany podczas sakramentu namaszczenia chorych, a także olej katechumenów, którym namaszcza się dorosłych przygotowujących się do sakramentu chrztu św.

Na zakończenie Eucharystii w imieniu kapłanów archidiecezji życzenia Pasterzom Kościoła białostockiego złożył ks. Rafał Arciszewski. W  kontekście przeżywanego Roku Miłosierdzia, podkreślał, że zarówno biskupi jak i kapłani powołani są do posługi miłosierdzia, tak słowami, jak i czynami. „W zadanie bycia miłosiernym już od pewnego czasu wprowadza nas bł. ks. Michał Sopoćko, który ostatnio został patronem naszego miasta. To jakby słyszalny głos z nieba, mówiący, na jakie kapłaństwo mamy się zdobywać” - mówił. W dniu kapłańskim życzył Księżom Biskupom na pełniona posługę potrzebnych łask i Bożego błogosławieństwa, mocy Ducha Świętego oraz życzliwości kapłanów i ludzi.

Życzenia i zapewnienia o modlitwie przekazali także przedstawiciele Liturgicznej Służby Ołtarza. Po Mszy św. ministranci z całej archidiecezji udali się na spotkanie do Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego.

Mszę św. Krzyżma koncelebrował Abp Senior Stanisław Szymecki, biskup pomocniczy Henryk Ciereszko oraz 253 kapłanów archidiecezji. Licznie uczestniczyła w niej Liturgiczna Służba Ołtarza, siostry zakonne oraz wierni świeccy.

Do Archidiecezji Białostockiej inkardynowanych jest obecnie 420 kapłanów. 27 księży posługuje poza granicami Polski, m.in. we Włoszech, Francji, Irlandii, Irlandii Płn., Niemczech, Szwajcarii, Belgii, Grecji, Ukrainie, USA oraz na misjach w Argentynie, Gruzji, Peru, Papui Nowej Gwinei i na Kubie. W archidiecezji posługuje również 25 zakonników.