„Kaplice szpitalne są niezwykle ważne, gdyż tu ludzie odnajdują sens choroby i cierpienia. Zdrowie duchowe z pewnością pomaga także zdrowiu fizycznemu. Obecność kaplicy w szpitalu nie sprawi, że praca lekarzy i pielęgniarek stanie się niepotrzebna. Jest potrzebna, aby osoby przebywające w szpitalu mogły odnajdywać sens swojego życia” – mówił Abp Ozorowski.

Metropolita białostocki, odwołując się do swoich osobistych doświadczeń kapelana szpitalnego sprzed lat, stwierdził, że niekiedy czuł się jak „sprzedawca niechodliwego towaru”. „Osobiście spotkanie z pewnym człowiekiem, który niespodziewanie poprosił mnie o spowiedź tak mnie odmieniło, że już nie zważałem na to, czy czuję się potrzebny czy nie” – zaznaczał.

Arcybiskup podkreślił, że w większości szpitali są kaplice, w których modli się wielu pacjentów i personel szpitala. „Na kolanach przed Bogiem spędzają tam często całe godziny, co dowodzi, że te kaplice są naprawdę bardzo potrzebne. Szpital z kaplicą można określić jako «przytulne sanatorium dla człowieka», a obecność Jezusa w kaplicy jest po to, aby pomóc ludziom chorym i tym, którzy się o nich troszczą. Pomaga odkrywać, że jest jeszcze inna niż doczesna rzeczywistość, która czeka na człowieka pozostawiając mu całkowitą wolność” – wskazywał hierarcha.

Prawosławny Abp Jakub zachęcał do dziękczynienia Bogu za to, że żyjemy w czasach, gdy kaplice mogą znaleźć swoje miejsce w szpitalach, a pacjenci spotykać się w nich z Bogiem. Zauważył, ze dopiero wówczas, gdy człowiek doświadczy cierpienia, zastanawia się nad sensem życia, tego wszystkiego, co go spotyka na ziemi i dopiero wówczas myśli o modlitwie i sakramentach.

Kapelan szpitala MSW, ks. Wojciech Demianiuk wyjaśnia, że kaplica istniała w szpitalu od wielu lat, z tym, że miała charakter tymczasowy. Przypomniał, że pomysł nowej kaplicy powstał w związku z rozbudową szpitala. „To był rok 2014 i w marcu 2015 r. Abp Ozorowski podczas wizytacji kanonicznej zatwierdził projekt, który był realizowany aż do dzisiejszego otwarcia” – mówił.

W uroczystości uczestniczyli kapelani szpitalni, pracownicy i pacjenci oddziału kardiologii MSW, prezydent Miasta Białegostoku Tadeusz Truskolaski, przedstawiciele lokalnych władz i służb mundurowych, NFZ-u oraz sponsorzy, którzy sfinansowali wykończenie kaplicy.

Po poświęceniu kaplicy i uroczystym otwarciu pracowni hemodynamiki, Abp Ozorowski i Abp Jakub poświęcili miejsce, w którym będą wykonywane specjalistyczne badania.

Pracownia hemodynamiki wyposażona jest w nowoczesne urządzenie do ratowania życia zawałowcom. Angiograf posłuży między innymi do udrażniania zatkanych naczyń krwionośnych i diagnostyki pacjentów ze schorzeniami kardiologicznymi.