W homilii Bp Dydycz podkreślił, że współczesne czasy szczególnie potrzebują Bożego miłosierdzia wobec nasilającej się rzeczywistości zła. „Miłość Boża zawsze objawiała się, objawia i wypełnia poprzez Jego Miłosierdzie” – mówił.

Kaznodzieja tłumaczył, że prawda o miłosierdziu Boga dociera do nas zwłaszcza poprzez sakrament pokuty i pojednania, który otwiera człowieka na miłość Stwórcy. „Spowiedź i miłosierdzie Boga zawsze idą razem” – zaznaczał. Przypomniał postaci wielkich spowiedników, takich jak św. o. Pio, bł. o. Honorat Koźmiński czy bł. ks. Michał Sopoćko, którzy podkreślali wagę tego sakramentu jeszcze przed oficjalnym zatwierdzeniem objawień s. Faustyny.

Na zakończenie Mszy św. Abp Edward Ozorowski przypomniał, że  najwspanialszym wyrazem Bożego miłosierdzia jest Eucharystia, która została wczoraj uczczona przez wiernych archidiecezji w Sokółce, w  rocznicę przeniesienia cząstki Ciała Pańskiego do sokólskiej kolegiaty. „Za rok będziemy obchodzić 1050. rocznicę chrztu Polski. To wydarzenie także było wylaniem Bożego miłosierdzia i do dziś wskazuje drogę, którą powinniśmy kroczyć. Jest to dla nas wszystkich nadzieja, radość i  pewność, że nie doznamy zawodu” – mówił.

Eucharystia sprawowana była w intencji kanonizacji bł. ks. Michała Sopoćki. W sposób szczególny dziękowano Bogu za posługę pasterską Abp. Edwarda Kisiela w 22. rocznicę jego śmierci, a także za zmarłego wczoraj ks. inf. Stanisława Strzeleckiego, pierwszego postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Sopoćki i jego biografa.

W ramach obchodów 7. rocznicy beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, w dniach od niedzieli 27 września w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, gdzie spoczywają jego relikwie, trwa czterdziestogodzinne nabożeństwo. Uroczystościom towarzyszy całodzienna i całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu.

Dziś, w dniu rocznicy beatyfikacji o godz. 15.00 na głównych placach i  przy skrzyżowaniach ulic, mieszkańcy Białegostoku odmawiali koronkę do  Miłosierdzia Bożego. Ta chwila „modlitewnego zatrzymania" w Godzinie Miłosierdzia gromadzi od siedmiu lat na wspólną modlitwę setki przechodniów.