Bp Ciereszko, kierując swoje słowa szczególnie do młodych ludzi, podkreślał: „Młodzi ludzie niosą ten Krzyż głosząc miłość Chrystusa. Dzięki temu możemy mieć udział w odkupieniu. Natomiast Maryja towarzyszy swemu Synowi jako ta, która niesie ocalenie i pociesza nas swoją czułością.”

Krzyż Światowych Dni Młodzieży i Ikonę Matki Bożej Salus Populi Romani witały setki wiernych. Od rana w parafii pod wezwaniem Opatrzności Bożej w Michałowie, w Zabłudowie, Zaściankach, Grabówce i na koniec w Dojlidach parafianie i przybyli goście oddawali cześć symbolom ŚDM.

Dla większości z nich dotknięcie Krzyża ŚDM było ogromnym wydarzeniem. Nadzieja Perkowska na spotkanie z symbolami przybyła ze swoją rodziną: „To więcej na pewno się nie powtórzy, takie przeżycie i wydarzenie. Dlatego jestem tu z mężem i wnuczką”. „ Chcemy jej pokazać, co jest dla nas ważne, choć jest malutka. Młodzież, ona jest sama dla siebie jakoś tak zaganiania, za pracą, za zdobyciem tego jak to się mówi, wszystkiego co jest naziemne, a sprawy duchowe jakoś tak nie są dla nich bliskie”- dodał Stefan Perkowski.

Stanisław Siemieniako, który przybył do parafii Niepokalanego Serca Maryi w Dojlidach z sąsiedniej parafii Chrystusa Króla podkreślił: „Kto przyszedł - podkreśla swoją wiarę, przynależność do parafii, do Kościoła, a tym samym rozpoczyna się wigilia Światowych Dni Młodzieży”.

Po skończonej Mszy św. wierni uczestniczyli w krótkiej adoracji, po której Krzyż i Ikona zostały w Drodze Światła przeniesione do parafii pw. św. Jana Chrzciciela, gdzie o północy odprawiono Mszę św. Następnie młodzież zgromadziła się przy Krzyżu na całonocnej adoracji.