W homilii Abp Ozorowski skierował do księży słowa św. Pawła z listu do  Kolosan: „Chrystus jest pośród was – nadzieja chwały”. przypomniał, że  Apostoł Narodów chciał nimi umocnić nawróconych pogan, narażonych na  trudności codziennego życia. „Słowa te, mimo upływu czasu, nic nie straciły na swojej wymowie. Również dla nas, żyjący wśród nas Chrystus jest mocą i nadzieją przyszłej chwały. Trzeba tylko usłyszeć je umysłem i sercem” – mówił.

Metropolita Białostocki, zwracając się do kapłanów, przypomniał, że  przez sakrament święceń episkopatu i prezbiteratu, kapłan staje się alter Chrystus, tzn. zostaje upodobniony do Chrystusa. - Być z  Chrystusem to uczestniczyć w Jego miłości i na Jego wzór „miłować do  końca”. Na każdym z nas spoczywa łaska odwzorowywania Chrystusa we  wszystkich naszych czynnościach kapłańskich. Miłość Chrystusa ma być odwzajemniana naszą miłością Boga i bliźniego” - zaznaczył.

„Cieszę się z tak licznej obecności kapłanów” – mówił Abp Ozorowski. „Jest to radość umacniająca. To radość, która pozwala nam trwać razem w  wierze jako uczniom Chrystusa, a jednocześnie jako przewodnikom ludu Bożego” – stwierdził. Dziękując kapłanom za pełnione posługi prosił, „aby nie tylko pracowali dobrze na powierzonych im stanowiskach, ale aby zawsze czuli się członkami wspólnoty kościoła lokalnego, jaką jest diecezja, a także, by chcieli odpowiadać w posłuszeństwie i miłości na  inicjatywy w niej podejmowane.

Hierarcha przypomniał, że wierni świeccy nie są „dodatkiem do Kościoła”, ale pełnoprawnymi członkami tego „żywego organizmu”. Zwracając się do  wiernych świeckich zaznaczał, że przynależność ta to godność i  przywilej, ale także obowiązek. „Potrzebujemy siebie nawzajem. Tam, gdzie zabrakło kapłanów, Kościół zaczął obumierać, a tam, gdzie wierni przestali chodzić do Kościoła i korzystać z posługi kapłanów, zaczynało się zeświecczenie, wdzierała się niewiara, zaprzeczanie Bożym przykazaniom i różne inne anomalie, które dziś nazywane są normalnością. Na wiernych świeckich spoczywa nie mniejszy obowiązek troski o Kościół niż na duchownych” – podkreślił.

Abp Ozorowski wyraził radość z licznej obecności ministrantów. „Jesteście przedstawicielami stanu świeckiego, a jednocześnie pozostajecie blisko Chrystusa obecnego w sprawowanej Mszy św. Czynnie bierzecie udział w uobecnianej na ołtarzu ofierze Krzyża. Jesteście nadzieją Kościoła. Niech to, że jesteście w bliskości ołtarza pomoże wam także w codziennym życiu być blisko Chrystusa” – mówił do Liturgicznej Służby Ołtarza.

Zwracając się do osób życia konsekrowanego zachęcał, aby ich domy zakonne nie pustoszały, „nie stały się zimne i odstraszające, lecz by  tętniły życiem, pomagały innym być z Chrystusem.

Po homilii kapłani odnowili swoje przyrzeczenia z dnia święceń.

Podczas Mszy św. zostały także poświęcone oleje święte: olej Krzyżma, używany przy udzielaniu sakramentów chrztu, bierzmowania i sakramentu święceń oraz przy poświęceniu kościołów i ołtarzy; olej chorych, używany podczas sakramentu namaszczenia chorych, a także olej katechumenów, którym namaszcza się dorosłych przygotowujących się do sakramentu chrztu św.

Mszę św. Krzyżma koncelebrował Abp Senior Stanisław Szymecki, biskup pomocniczy Henryk Ciereszko oraz blisko 280 kapłanów archidiecezji. Licznie uczestniczyła w niej Liturgiczna Służba Ołtarza, siostry zakonne oraz wierni świeccy.

Do Archidiecezji Białostockiej inkardynowanych jest obecnie 412 kapłanów. 37 księży posługuje poza granicami Polski, m.in. we Włoszech, Francji, Irlandii, Irlandii Płn., Niemczech, Szwajcarii, Austrii, Belgii, Grecji, USA, Kanadzie i na Białorusi oraz na misjach w  Argentynie, Gruzji, Peru i Papui Nowej Gwinei. W archidiecezji posługuje również 24 księży zakonnych.