Mieszkańcy miejscowości przywitali Metropolitę Białostockiego słowami: „my ludek kresowy od Świsłoczy, Niemna, Supraślanki i Narwi kłaniamy się nisko witając w stronach, gdzie woda jest czysta i trawa zielona. W okolicach, które nie są bogate, ale gościnne, gdzie słychać jeszcze mowę łagodną i piękną, jak krajobraz kresowy, melodyjną, jak szum zboża w lipcowym powiewie i tak szczerą, jak serca swojaków. Cóż Ekscelencji możemy dać, oprócz naszych życzeń zdrowia i pomyślności, przynosimy «kwiaty polskie»: malwy, kaczeńce i maki, z tradycyjną pieśnią o tym samym tytule”.

Okolicznościowa Msza św., którą następnie odprawiono miała szczególny charakter. Wspominano w niej bohaterów powstania 1863 roku (związanego z Wierobiami) oraz rocznicę Cudu nad Wisłą i Powstania Warszawskiego 1944 r.

Piękną, okolicznościową homilię wygłosił ks. prał. Stanisław Hołodok. Przypominając powyższe wydarzenia, podkreślał potrzebę rozwijania tradycji pokoleń, „by po tych co odchodzą, drzewce przejęli młodzi nasi następcy, w tym harcerze”.

Podczas Mszy św. została poświęcona chorągiew, mająca na rewersie insygnia i herb powstania z 1863 roku oraz krzyż znajdujący się przy kaplicy.

Po Mszy św. przy starym kamieniu powstańczym, leżącym u podnóża wzgórza zwanego „kapliczką” wystąpił prof. dr hab. Jerzy Majkowski, uczestnik Powstania Warszawskiego, który wygłosił porywające przemówienie.

Na zakończenie uroczystości odbył się koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Chóru Katedralnego z Białegostoku. Popłynęły m. in. słowa pieśni: „Dziś do Ciebie przyjść nie mogę” i „Hej chłopcy, bagnet na broń”. Następnie wszyscy uczestnicy zasiedli przy muzyce do wspólnego posiłku, który pobłogosławił Arcybiskup. Był to, jak na sierpień przystało, obiad odpustowy, bezalkoholowy.

Wojciech Sobaniec