„Patriotyzm jest dziś zagrożony bardziej niż kiedykolwiek w dziejach naszego narodu. Jak dotąd, patrząc na historię, udawało nam się odnosić zwycięstwa, co  wielokrotnie przypisywaliśmy opiece Matki Bożej, która nas umiłowała. O  trudnościach od zewnątrz i wszelkiego rodzaju niebezpieczeństwach dziś wiele się mówi, mniej natomiast zwraca się uwagę na wewnętrzne trudności naszego kraju, z którymi toczymy bój, niestety nie zawsze zwycięsko” – podkreślał Abp Ozorowski, wskazując, że sama diagnoza takiej sytuacji, nie może zastąpić realnego działania.

Przywołując współczesne pola walki, jak choćby to z ideologią gender, która „chce wywrócić cały porządek społeczny i zdeprawować człowieka”, wskazał na toczoną obecnie bitwę z wrogami sumienia, „z tymi, którzy mówią, że nie ma ono wstępu do szpitala, czy do szkoły”.

„A cóż warty byłby człowiek gdyby nie miał sumienia? Co byłoby warte jego myślenie, słowa czyny? Co warci byliby ludzie o zdeprawowanym sumieniu, którzy twierdzą, że się nim kierują, ale bez żadnej normy moralności?” – pytał Abp Ozorowski.

Przestrzegł przed tzw. obrońcami świeckości państwa i wszystkimi, którzy nieustannie straszą społeczeństwo ludźmi wierzącymi. „Ci, którzy tak bardzo bronią się przed sumieniem często porównują nas do islamistów i  twierdzą, że tak samo będzie i w Polsce. A jedni i drudzy nie wiedzą kim jest naprawdę Bóg i czym jest dane przez Niego człowiekowi sumienie” – mówił metropolita białostocki wyjaśniając, że to sumienie „nadaje człowiekowi wyjątkową godność i sprawia, że człowiek ma dla kogo żyć i  dla kogo umierać”.

Hierarcha podkreślił, że „gdy w dzisiejszą uroczystość mówimy o Polsce i patriotyzmie, musimy zwracać szczególną uwagę na to, co nam zagraża zarówno od zewnątrz jak i od wewnątrz. Musimy także pamiętać, że Matka Najświętsza jest nie tylko Tą, która niegdyś nad Wisłą dokonała cudu, ale również dziś broni naszej godności i chce, abyśmy naszymi sercami przylgnęli do Boga”.

Na zakończenie metropolita białostocki apelował do zebranych w  Eucharystii o właściwą i rozumną ocenę sytuacji w Polsce i na świecie oraz o działanie, zakorzenione w wierze i tradycji patriotycznej. „Niech dzisiejsza uroczystość pomoże nam dobrze widzieć, rozumieć i działać, tak, aby Polska była Polską i aby trzymała się tysiącletniej tradycji, która pomagała jej przetrwać w każdych niesprzyjających okolicznościach” – zakończył.

W homilii ks. dr Adam Szot, przywołując wydarzenia z 15 sierpnia 1920 r., podkreślał, że bitwa warszawska nie tylko ocaliła niedawno wówczas odzyskaną polską niepodległość, ale była jedną z najważniejszych bitew XX wieku, która uratowała Europę przed niewolą oraz wprowadzeniem sowieckiego totalitaryzmu i systemu komunistycznego.

„Było to nawiązanie do najwspanialszych tradycji Rzeczypospolitej, kiedy to Polska nazywana była w krajach Zachodu przedmurzem chrześcijaństwa albo przedmurzem Europy, co było wówczas równoznaczne. Tak jak przed wiekami, tak i w 1920 r., na terytorium Rzeczypospolitej toczyła się w  rzeczywistości bitwa o losy Europy? – mówił kaznodzieja.

Ks. Szot zaznaczył, że pomimo klęski 1920 r. Rosja sowiecka nigdy nie zrezygnowała z planów agresji na Polskę i Europę. „W latach 1939-1945 plany te realizował odnośnie połowy kontynentu Stalin. Natomiast strategiczne i geopolityczne plany opanowania Europy Zachodniej, aż po Atlantyk, mieli komunistyczni władcy Kremla, aż do upadku Związku Sowieckiego w 1991 r.” – przypomniał.

„I dziś zdawać by się mogło, że historia chce się powtórzyć. Wystarczy spojrzeć na współczesne wydarzenia na dawnych kresach Rzeczypospolitej i przyjrzeć się imperialnej polityce wschodniego mocarstwa? – stwierdził.

Kaznodzieja, wskazując na postać papieża Piusa XI, który zawsze był przychylny Polsce, pytał zgromadzonych o ich miłość do Ojczyzny, do tego co ją stanowi i co ją wyraża, o ich patriotyzm.

Na zakończenie Eucharystii dowódcy białostockiego garnizonu Wojska Polskiego podziękowali abp. Ozorowskiemu za wspólną modlitwę, a także wielokrotnie okazywaną życzliwość.

Uroczystą Mszę św. wraz z metropolitą białostockim koncelebrował abp senior Stanisław Szymecki, kapelani wojska oraz innych służb mundurowych.

W uroczystościach uczestniczyli dowódcy i żołnierze jednostek Garnizonu Białystok, służb mundurowych wraz z pocztami sztandarowymi, kombatanci, parlamentarzyści, przedstawiciele władz lokalnych oraz liczni mieszkańcy Białegostoku.

Po części religijnej, pod pomnikiem Marszałka Józefa Piłsudskiego obok białostockiej archikatedry odbyły się uroczystości patriotyczne, podczas których oddano cześć obrońcom Ojczyzny i złożono kwiaty.