W homilii Arcybiskup Metropolita przypomniał historię archikatedry i archidiecezji białostockiej. „Po 33 latach katedrę wypełnia blask święceń nowego biskupa” - mówił. Przywołując trudne powojenne lata archidiecezji oraz jej korzenie sięgające archidiecezji wileńskiej, dziękował Bogu za współczesny wzrost tych dwóch wspólnot kościołów lokalnych w Wilnie i Białymstoku. Przypomniał także, że białostockiego duchowieństwa wyszli m. in. kard. Henryk Gulbinowicz, arcybiskup gdański Sławoj Leszek Głódź i biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz.

Nawiązując do nominacji nowego biskupa pomocniczego mówił: „Wielu było kandydatów do godności biskupa pomocniczego w Białymstoku. Duch Święty wybrał księdza Henryka Ciereszkę. A wszystko, co od Boga, zawsze jest najlepsze”. Arcybiskup białostocki prosił również zgromadzanych i cały Kościół białostocki o modlitwę w intencji nowego biskupa, „by nie poczuł się opuszczony w swych nowych obowiązkach”.

„Obecny biskup nominat, który już całkowicie jest nasz (…), pozostaje mocno związany z tutejszym duchowieństwem i laikatem, a zwłaszcza z ks. Michałem Sopoćką, w którego beatyfikacji brał czynny udział i napisał o nim wiele stron. Dziś z jego wyniesienia wszyscy się cieszymy. Cieszą się także jego rodzice. Jakże muszą być szczęśliwi i jakże szczęśliwym musi być on - ich syn. Rodzice ks. Jerzego Popiełuszki przeżyli męczeństwo swego syna. Spoglądamy często na Panią Popiełuszkową, która dzielnie bierze udział w uroczystościach ku czci syna męczennika. Rodzice nominata przeżywają glorię swego syna” – zaznaczył Metropolita Białostocki.

Pasterz Kościoła Białostockiego zaznaczył, że godność biskupów „nie jest sama dla siebie, lecz pozostaje w służbie Kościoła i świata”. „Każdy biskup Jest posłany, by głosić Ewangelię Chrystusa słowem, czynem i przykładem życia. Biskup Henryk nadto ma być apostołem Bożego Miłosierdzia. Myślę, że sam błogosławiony Michał Sopoćko go o to prosi. Skoro zgłębił jego dzieła i poznał jego życie, skoro zna objawienia przekazywane świętej siostrze Faustynie, to po to, aby nimi się dzielił z innymi, a nie zamykał ich w szufladzie” - mówił abp Ozorowski.

Biskupa elekta przedstawiali do święceń kapłani: ks. prałat Tadeusz Malinowski proboszcz z Kulesz i kolega z roku studiów seminaryjnych oraz ks. Stanisław Niewiński, proboszcz parafii Lipina-Janowszczyzna, pochodzący z rodzinnej parafii nominata, ochrzczony tego samego dnia co on.

Następnie słowa Bulli papieskiej nominującej ks. Henryka Ciereszkę biskupem tytularnym Dices i pomocniczym w Białymstoku odczytał Arcybiskup Nuncjusz.

Po homilii rozpoczął się obrzęd święceń. Nałożenie rąk przez biskupów konsekratorów oraz modlitwa konsekracyjna stanowiły ich punkt kulminacyjny. Bp Ciereszko został namaszczony olejem krzyżma świętego i otrzymał Księgę Ewangelii. Następnie nowo konsekrowanemu biskupowi nałożono pierścień i mitrę oraz wręczono pastorał.

Na uroczystości licznie przybyli arcybiskupi i biskupi z całej Polski i z Białorusi, kapłani, siostry zakonne oraz wspólnota Seminarium Duchownego. Archikatedrę białostocką wypełniły rzesze wiernych, wśród nich się parlamentarzyści, przedstawiciele władz wojewódzkich, miejskich, samorządowych, władze wyższych uczelni i instytucji oświatowych z całego województwa, przedstawiciele służb mundurowych oraz bractwa. Wśród przybyłych gości był prawosławny ordynariusz diecezji białostocko-gdańskiej Abp Jakub.

Szczególne miejsce w świątyni zajęli rodzice biskupa elekta i rodzeństwo wraz z rodzinami oraz jego przyjaciele z Polski i z zagranicy.

Na zakończenie uroczystości  odczytane zostały życzenia, które nadesłali kard. Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji ds. Wychowania Katolickiego, Prymas Polski abp Józef Kowalczyk oraz kard. Henryk Gulbinowicz, emerytowany metropolita wrocławski.

Nowo wyświęcony biskup przyjął także życzenia, które złożyli mu przedstawiciele duchowieństwa, sióstr zakonnych oraz wierni świeccy.

W słowie wypowiedzianym do obecnych na zakończenie Eucharystii Bp Ciereszko przypomniał przewodnie słowa swego obrazka prymicyjnego zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Koryntian (4, 1-2) z dopisanym na dole wezwaniem „Jezu, ufam Tobie”. Pierwsze lata swej posługi kapłańskiej nazwał „jednym wielkim świętem”.

Począwszy od jubileuszu 25-lecia kapłaństwa, dalsze postrzegał jako lata „coraz większego trudu i zmagań w trwaniu w wierności oddanej służbie kapłańskiej, po latach dojrzewania i dorastania do odkrywania z coraz większą pokorą, co znaczą słowa Chrystusa: «Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie» (Mt 11, 30)”.

„Pisałem już z większą świadomością, czym staje się moja chrześcijańska i kapłańska droga, komu zawdzięczam, ja sam i ci, którym posługiwałem, pisałem tym razem słowa Psalmu 86: «Będę Cię chwalił, Panie, mój Boże, z całego serca mojego i na wieki będę sławił Twe imię, bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie» (Ps 86, 12). I powtórzyłem, pełniej już czytając, życiem i sercem, co znaczy i czym jest wezwanie : «Jezu, ufam Tobie»” - mówił Bp Ciereszko.

Hierarcha podkreślił, że w sposób szczególny pomagał mu „rozeznawać ślady miłosierdzia Bożego w życiu i w kapłaństwie bł. ks. Michał Sopoćko”.

Zwracając się do kapłanów i biskupów zauważył, że posługa kapłańska i apostolska jest „na wskroś posługą miłosierdzia”. Przypomniał, że tak jak Jezus Chrystusa objawił i rozlewał miłosierdzie Boga Ojca, tak i oni powinni jako pierwsi poznawać je, wielbić i naśladować. „Niczego innego nie pragnie i nie oczekuje od nas, biskupów i kapłanów. Nas pierwszych ogarnia promieniami swego miłosierdzia, przez naszą posługę chce to miłosierdzie rozlewać” - mówił Bp Ciereszko. Wszystkich prosił o modlitwę za siebie, za biskupów i kapłanów, aby pełnili swoją posługę w duchu miłosierdzia, takt potrzebnego współczesnemu światu.

Na zakończenie Biskup Henryk dziękował Bogu z dar życia, powołania i kapłaństwa. Dziękował Kościołowi - Ludowi Bożemu, dla którego żyje i posługuje. Wszystkim, których Bóg postawił na drodze jego życia: rodzicom, rodzeństwu, nauczycielom, kapłanom, parafianom z Juchnowca, wspólnocie białostockiego Seminarium Duchownego, siostrom zakonnym, zakonnikom, szczególnie benedyktynom i jezuitom oraz wielu innym osobom.

Dziękując Katolickiemu Uniwersytetowi Lubelskiemu wspomniał swojego profesora kard. Stanisława Nagyego oraz zmarłego nagle w dniu dzisiejszym swojego promotora ks. prof. Mariana Ruseckiego.

Szczególne wyrazy wdzięczności przekazał Ojcu Świętemu Benedyktowi XVI na ręce Arcybiskupa Nuncjusza Celestino Migliore oraz Abp. Edwardowi Ozorowskiemu i Abp. Stanisławowi Szymeckiemu. Biskup pomocniczy dziękował wszystkim przybyłym na uroczystość, biskupom, kapłanom i wiernym, prawosławnemu Abp. Jakubowi, przedstawicielom władz różnych szczebli, rektorom wyższych uczelni, wspólnotom, bractwom.

„Wszyscy jesteśmy Kościołem. Wyrażam modlitwę i wdzięczność i wszystkich proszę o modlitwę, gdyż ta posług, która podejmuje jest wielkim wyzwaniem. Ufając w Boże miłosierdzie, wstawiennictwo świętych: św. Faustyny, bł. ks. Michała Sopocki, bł. Jana Pawła II - wielkich apostołów miłosierdzia Bożego chcę ją pełnić najlepiej jak potrafię licząc na waszą życzliwość, otwarte serca, zrozumienie, pomoc i modlitwę. Posługę podejmuje w imię Boże. Zaufałem Twemu Miłosierdziu. Amen" - zakończył Bp Henryk Ciereszko.


Ks. prał. Henryk Ciereszko mianowany został przez papieża Benedykta XVI biskupem pomocniczym archidiecezji białostockiej i biskupem tytularnym Dices 17 listopada 2012 r. Nowy biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej ma 57 lat. Wykłada teologię fundamentalną w Archidiecezjalnym Wyższym Seminarium Duchownym w Białymstoku. Jest ojcem duchownym kapłanów archidiecezji. Przez lata prowadził badania nad postacią ks. Michała Sopoćki. Był wicepostulatorem jego procesu beatyfikacyjnego. Studiował zagadnienia Miłosierdzia Bożego, jego teologię i kult. Owocem tych badań są liczne publikacje książkowe.

Bp Ciereszko na swoją dewizę biskupią wybrał słowa z Psalmu 13: „Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu". W jego herbie znajduje się krzyż na złoto-czerwonym tle z promieniami białym i czerwonym oraz słowa: „In misericordia Tuae speravit" (Zaufałem Twemu Miłosierdziu).