W homilii ks. prał. Dariusz Mateuszuk, kapelan Państwowej Straży Pożarnej Ochotniczych Straży Pożarnych na Miasto Białystok i Powiat Białostocki, podkreślał, jaką wagę w życiu chrześcijanina ma odważne i konsekwentne pójście za Chrystusem, bycie świadkiem prawdy Jego Ewangelii, czyli męczennikiem, gdyż grecki termin „martyr” oznacza „świadek”.
Zaznaczył, że doświadczenie historyczne wieków pokazuje, że są ludzie dla których wiara, honor, ojczyzna, rodzina stoją wyżej niż ich własne życie. „Czy może być większe świadectwo prawdy jak oddanie życia, postawienie własnej egzystencji jako «dowodu» tego, co prawdziwe?” – pytał.
Stwierdził, że w dzisiejszym świecie, w którym tak trudno jest opisać uniwersalne wartości i trudno rozeznać, co jest prawdą, co jest dobrem, co jest rzeczywistością, a co fikcją, tak bardzo potrzebne jest właśnie takie określenie siebie wobec wartości.
„Przypomina nam o tym mocno Sobór Watykański II, zwracając się do wiernych świeckich. To oni przede wszystkim mają być apostołami Ewangelii w świecie – tam, gdzie żyją, gdzie pracują, gdzie realizują swoje powołanie” – mówił ks. Mateuszuk.
Wyjaśniał, że Ojcowie soborowi, wskazując na obszary zaangażowania świeckich w świecie, mówili o odnowie porządku doczesnego. „Pierwszym obszarem jest rodzina, u której początku jest sakrament małżeństwa, a więc tajemnica spotkania, miłości, ale też tajemnica wiary przez zaproszenie Chrystusa do swojej codzienności. Dziś, gdy słyszymy o pewnym kryzysie autorytetów w różnych stanach, funkcjach czy służbach, wielu łączy to z kryzysem ojcostwa” – zaznaczał, apelując do obecnych na Eucharystii mężów i ojców, by „zainwestowali w piękno własnego człowieczeństwa” i zachęcając ich do odkrywania własnej chrześcijańskiej tożsamości.
„To nie jest rozpychanie się w świecie łokciami, ale pewna transparentność życia” – dodał.
Kaznodzieja prosił o odpowiedzialność za słowo i czystość języka, by środowisko pracy, pełne nieraz napięć i stresu, było miejscem ich apostolstwa. Zachęcał również do zaangażowanie się w życie społeczne, gdzie „potrzeba mądrej obecności wyznawców Chrystusa, by móc w nim budować w oparciu o wartości, gdyż one są zawsze gwarantem stabilności, mądrości, troski o człowieka i służby dla niego”.
Na zakończenie Mszy św. abp Edward Ozorowski polecił strażaków orędownictwu ich patrona, św. Floriana. Podziękował im za pełnioną służbę, która choć piękna, jest bardzo trudna, dlatego cieszy się tak wielkim uznaniem społecznym. Zachęcał, aby „nadal spełniali ją Bogu na chwałę i ludziom na pożytek”.
Mszę św. koncelebrowali kapelani służb mundurowych województwa podlaskiego. We wspólnej modlitwie uczestniczyli kapelani innych wyznań, przedstawiciele lokalnych władz, komendanci Państwowej Straży Pożarnej, przedstawiciele Ochotniczych Straży Pożarnych oraz liczni strażacy. Nawę główną wypełniły poczty sztandarowe.
Obchody uświetniła swoim występem Młodzieżowa Orkiestra Dęta Ochotniczej Straży Pożarnej w Suchowoli oraz Podlaska Kompania Honorowa Państwowej Straży Pożarnej.
Dalsza część obchodów odbywała się na placu przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie wręczane były odznaczenia, wyróżnienia i awanse dla strażaków i osób zasłużonych dla ochrony przeciwpożarowej z Białegostoku i województwa podlaskiego.
W województwie podlaskim jest blisko 1100 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ponad 20 tys. strażaków-ochotników.