Metropolita białostocki na zakończenie wspólnej modlitwy podkreślił, że choć cały Kościół w Polsce przeżywa Tydzień Ekumeniczny, to dla mieszkańców Podlasia są to dni szczególne. „Tak wiele jest tutaj małżeństw mieszanych, a ludzie różnych wyznań mieszkają obok siebie i pracują razem. Można powiedzieć, że tu mamy «ekumenizm codzienny», a takie spotkanie jak dzisiejsze, jest okazją, żeby się wspólnie pomodlić, skierować do siebie słowo, które, jak wiadomo, jest podstawą komunikacji. Ono ubogaca, pozwala się wzajemnie zrozumieć” - mówił.
Arcybiskup przypomniał, że śpiewane czasie nieszporów psalmy, są modlitwą wszystkich wyznań chrześcijańskich, jak i judaizmu, z którego się wywodzą. „Ta modlitwa na pewno łączy, podobnie jak modlitwa Ojcze nasz” – dodał.
W słowie skierowanym do uczestników nabożeństwa ekumenicznego prawosławny abp Jakub zauważył, że poprzez wzajemne poznanie podzieleni chrześcijanie coraz bardziej zaczynają sobie ufać i uświadamiać sobie, że nie są dla siebie wrogami, ale sprzymierzeńcami na drodze, która ma prowadzić wszystkich do jednego wspólnego celu.
„Coraz częściej razem bronimy wartości chrześcijańskich, zajmujemy jeśli nie takie samo, to bardzo podobne stanowisko w kwestiach współczesnych problemów moralnych, wzywamy wspólnie do obrony pokoju - na świecie, za naszą wschodnią granicą, w naszym kraju. Zwracamy uwagę na destrukcyjne dla współczesnego społeczeństwa procesy. Kiedy mówimy jednym głosem nasze wspólne świadectwo staje się bardziej wiarygodne i silniejsze” – mówił.
Zdaniem prawosławnego hierarchy wspólna modlitwa o pojednanie przynosi efekty, ponieważ współpraca nabrała zupełnie innego wymiaru niż miało to miejsce jeszcze kilkadziesiąt lat temu, a zarówno wśród hierarchów, jak i wiernych wzrasta świadomość, że pomiędzy uczniami Chrystusa nie powinno być podziałów, powinna natomiast mieć miejsce wzajemna miłość i ofiarność.
Przywołując opis Sądu Ostatecznego z Ewangelii wg św. Mateusza, abp Jakub podkreślał, że wszystko, co czynimy naszym bliźnim, zarówno dobro, jak i zło, odnosi się do samego Boga, „a naszym bliźnim jest każdy napotkany na naszej drodze życia człowiek, bez względu na wyznanie. My zaś mamy postępować względem niego na wzór miłosiernego Samarytanina”.
„Jeśli jest to Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, to powinniśmy skupić się na modlitwie. Z historii wiemy, że wszelkie próby dążenia do jedności bez modlitwy nie powiodły się. Prosimy więc Boga, aby prowadził nas do jedności, choć czyni to tylko sobie znanymi drogami” – dodał prawosławny biskup białostocki i gdański.
Pastor Tomasz Wigłasz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, dziękując za zaproszenie na wspólną modlitwę, powiedział, że „to, co nas łączy jest dużo ważniejsze od tego, co nas kiedyś podzieliło. Dlatego bardzo ważne jest aby kontynuować te spotkania, aby móc z innej perspektywy przyjrzeć się sobie. Prawdziwa ekumenia to nie zatracenie własnej tożsamości. Prawdziwa ekumenia pozwala spojrzeć na własną tożsamość z innego punktu widzenia”.
We nieszporach o jedność chrześcijan uczestniczyli duchownymi i wierni Kościoła katolickiego, profesorowie i alumni Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego oraz osoby konsekrowane. Na modlitwę przybyły licznie siostry Misjonarki Świętej Rodziny, których Założycielka - bł. Bolesława Lament - była prekursorką ekumenizmu.
„Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan to przede wszystkim nasza odpowiedź na pragnienie Jezusa «abyśmy stanowili jedno», gdyż jedność wiary w Niego jest świadectwem na rzecz jednej drogi, która prowadzi do Zbawienia człowieka, a jest nią sam On sam, Jezus Chrystus – podkreśla ks. dr Adam Matan, archidiecezjalny delegat ds. ekumenizmu. Dodaje, że „wzajemna otwartość na inność, od pewnego historycznego momentu, tradycji obrzędowej i duchowej jest wielkim krokiem w kierunku nie tylko wzajemnej akceptacji, ale także nadziei na odnalezienie wspólnego mianownika w dotychczas istniejących różnicach”.
„Jedność najłatwiej można określić odnosząc się do filozofii matematyki. Od liczby jeden rozpoczynamy liczenie, ale jej sens nie byłby do uchwycenia bez liczby 2 i innych. Analogicznie w życiu społecznym, rodzinnym, a także naszym indywidualnym, osobistym. Bóg, państwo, rodzina, człowiek stają się tym, kim są, a więc tworzą pewna jedność, dzięki żywym relacjom. Myślę, że jesteśmy wstanie zrozumieć znaczenie jedności przez jej zaprzeczenie: rozbicie ludzkiej wspólnoty, państwa, rodziny, ludzkiego serca przez grzech - z tym mamy nieustannie do czynienia. Dlatego modlitwa o jedność powinna być ważnym elementem naszej chrześcijańskiej i nie tylko chrześcijańskiej duchowości” – stwierdza.
Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pod hasłem „Czyńcie dobro; szukajcie sprawiedliwości” jest obchodzony w dniach od 18 do 25 stycznia 2023 r. To czas, gdy chrześcijanie różnych wyznań na całym świecie spotykają się na ekumenicznych nabożeństwach, koncertach i innych spotkaniach, by poznawać się nawzajem i wspólnie modlić się o jedność.