W homilii abp Wojda podkreślił, że jedynie w kontekście Eucharystii można zgłębić tajemnicę znaku i poznać orędzie, które Chrystus przekazuje w sokólskim sanktuarium: „Uświadamiamy sobie, że skoro znak swojej obecności pozostawił nam w Eucharystii, to musimy zacząć od Eucharystii. Musimy zgłębić w pierwszym rzędzie jej sens i znaczenie dla naszego chrześcijańskiego życia. Musimy lepiej poznać i zrozumieć czym jest Eucharystia!”.

Hierarcha wskazał, że najgłębszego kontaktu z Jezusem Chrystusem, „utożsamienia się z Nim”, „formowania się na Jego wzór” można doświadczyć jedynie poprzez Eucharystię. „Pierwszym przesłaniem jakie płynie dla nas z Eucharystii jest stawanie się jak On. Podobnie jak On kiedyś stał się podobny do nas, tak teraz pragnie, abyśmy my stali się podobni do Niego!” – mówił.

Przypomniał, że w Eucharystii jest żywy, osobowy Jezus Chrystus, Bóg, który zniżył się do poziomu człowieka, „aby z nim nawiązać dialog, dialog życia, dialog zbawczy”.

„Patrząc na hostię uświadamiamy sobie, że jest to Jezus, który pragnie mnie kochać jak człowiek, pragnie dzielić się ze mną miłością, że ten Jezus z każdym z nas pragnie doświadczać radości przyjaźni, że nie zostawia nas samych, kiedy dotyka nas cierpienie, że razem z nami podejmuje nasz krzyż doświadczeń, że smuci się razem z nami, kiedy w życiu sprawy się nie układają” – mówił.

Za papieżem Franciszkiem powtórzył, że w Eucharystii istotne jest to, że „zbliża nas do Boga i Boga zbliża do nas”. „Jezus (…) chce, abyśmy w Jego obecności odpoczęli od naszych codziennych trudów, zmagań z życiem, abyśmy choć na chwilę oderwali się od codziennych spraw. (…) Pragnie, abyśmy w Jego obecności wypoczęli, nabrali sił, pokrzepili się, nasycili Jego Ciałem, wsłuchali się w Jego pouczenia, nabrali odwagi na drogę powrotną. Tu pragnie napełnić stągwie naszego życia, poniekąd wyczerpane, żywą wiarą, niegasnącą nadzieją i gorącą miłością. Tu wyczerpane dzbany naszego serca pragnie napełnić niezliczonymi łaskami” – zaznaczał Metropolita Białostocki.

Wskazywał, że w Eucharystii doświadczamy komunii z Bogiem ale też i komunia między sobą - komunia z Chrystusem otwiera człowieka na komunię z innymi ludźmi, na komunię i jedność w rodzinach i w społeczeństwie.

Zachęcał do wdzięczności za to, że „Jezus Eucharystyczny nie tylko pozostaje z nami, ale pragnie żyć w nas, w naszych sercach, i przekształcać nas w żywe tabernakulum, w swoje mieszkanie”.

Po Komunii św. w procesji kanonicy kolegiaty Sokólskiej przenieśli Najświętszy Sakrament i Kustodię z Cząstką Ciała Pańskiego do miejsca celebry. Po wspólnej adoracji i odmówieniu Litanii do Serca Pana Jezusa abp Wojda udzielił zebranym uroczystego błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

W uroczystości wraz z przybyłymi pielgrzymami uczestniczyli parlamentarzyści, władze miasta i gminy Sokółka, przedstawiciele służb mundurowych oraz lekarze patomorfolodzy z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku – prof. Maria Sobaniec-Łotowska i prof. Stanisław Sulkowski, którzy badali Cząstkę Ciała Pańskiego. Na uroczystości do Sokółki przybyli również motocykliści z inicjatywy „Jazdy Ducha”.

Oprawę liturgii przygotowali członkowie chóru akademickiego Uniwersytetu w Białymstoku pod dyrekcją Edwarda Kulikowskiego, chór Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego w Białymstoku, Miejska Orkiestra Dęta z Sokółki oraz schola z parafii pw. św. Antoniego.

Wydarzenie Eucharystyczne w Sokółce, po badaniach naukowych patomorfologów i orzeczeniach specjalnie powołanej komisji, uznane jest na szczeblu diecezjalnym. Skrupulatnie gromadzone są świadectwa otrzymanych łask i potwierdzenia badań niewyjaśnionych medycznie uzdrowień. O rozszerzeniu kultu na cały Kościół decyzję wydaje Stolica Apostolska, która jest na bieżąco informowana o kulcie eucharystycznym i doznawanych przez wiernych łaskach.

„Ponad rok temu całą dokumentację dotyczącą Cząstki Eucharystycznej przekazaliśmy do Rzymu, do Kongregacji Rozkrzewiania Wiary i czekamy na jej odpowiedź. W tej chwili trudno mi powiedzieć, czy to będzie trwać rok, dwa lata czy dłużej. Wiemy, że przy ważnych objawieniach, takich jak w Fatimie czy w Lourdes badanie kanoniczne ze strony władz kościelnych trwało długo, całymi latami i dopiero potem zostały one ogłoszone jako autentyczne. Podobnie jest i w tym przypadku” – mówił dla TVP Białystok Metropolita Białostocki.

„Jestem tu po raz pierwszy oficjalnie, ale wcześniej byłem już tutaj cztery razy. To jest miejsce, które mnie pociąga. Kapłaństwo związane jest z Eucharystią, dlatego zawsze spotkanie z Jezusem Eucharystycznym powinno być głębokim przeżyciem. Dlatego dla mnie jest to wyjątkowo miejsce, tym bardziej, że Jezus zostawił nam swój widzialny znak w postaci cząstki swojego serca w agonii - serca, które z miłości za nas cierpi i w każdej Eucharystii obumiera za nas na krzyżu” – podkreślał abp Wojda.

„Jeśli mówimy, że Eucharystia jest centrum naszego życia, to wówczas, gdy łączymy z Jezusem Chrystusem w Komunii św., przyjmujemy Jego Ciało, Jego Krew, to powinniśmy odchodzić po Mszy św. inni, przemienieni, lepsi, ubogaceni darami Jego miłości, nadziei i wiary” – dodał.

Ks. kan. Stanisław Gniedziejko, kustosz sokólskiego sanktuarium przypomniał, że w związku z otrzymywanymi tu przez ludzi łaskami, kościół św. Antoniego - miejsce Wydarzenia Eucharystycznego, został podniesiony 25 marca tego roku do rangi Sanktuarium Najświętszego Sakramentu. „Dlatego tym bardziej radośnie przeżywamy dzisiejszą uroczystość” – mówi. „Dziś dziękujemy Panu Jezusowi za dar Jego obecności, która umacnia w wierze i podtrzymanie ducha nadziei w różnych trudnych doświadczeniach wszystkich gromadzących się przed Cząstką Ciała Pańskiego. Corocznie przyjeżdża tu do stu tysięcy pielgrzymów, najczęściej prosząc o łaskę uzdrowienia, nawrócenia, naprawy życia rodzinnego, czy łaskę poczęcia dziecka”.