„Wnośmy nieustannie miłosierdzie w nasze rodziny, w nasze miasta i wioski, w naszą podlaską społeczność. Róbmy wszystko, aby to nasze miasto, było rzeczywiście Miastem Miłosierdzia. Starajmy się żyć na wzór Jezusa Miłosiernego, nie ustawajmy w szukaniu sposobów, by wnosić szczęście w życie drugiego człowieka, traktować innych tak, jak On traktował głodnych, chorych, trędowatych, cierpiących – z czułością, miłością, wrażliwością i otwartością” – mówił w homilii do licznie zgromadzonych białostoczan Arcybiskup.

„Bądźmy wyczuleni na wszelką ludzką biedę i cierpienie. Uczmy się dostrzegać, że serce drugiego człowieka jest świątynią Boga, świątynią miłości, i w ten sposób stawać się pasterzami jak On w dzisiejszym świecie, który coraz bardziej jest spragniony miłosierdzia” – apelował.

Metropolita białostocki podkreślał, że bł. ks. Michał, który jest Patronem Miasta nie przestaje mówić współczesnemu człowiekowi o Bożym Miłosierdziu. „Jesteśmy w tej świątyni, aby zaczerpnąć z jego doświadczenia, aby uczyć się od niego pokory wobec miłosiernego Boga, aby doświadczyć samego miłosierdzia, którego tak bardzo potrzebujemy, miłosierdzia, które napełni dzban naszego życia nową wiarą, nową nadzieją chrześcijańską i nowym entuzjazmem ewangelicznym. Potrzebujemy miłosierdzia, bo żyjemy i poruszamy się w sferze coraz większego zagubienia i w kulturze zmaterializowanej” – zauważył.

Przywołując słowa papieża Franciszkiem zaznaczał, że ich skutkiem tegoż zagubienia jest smutek, samotność i niepewność, które mogą doprowadzić do rozpaczy. I dalej wskazywał, że prawdziwym lekarstwem na ten stan rzeczy jest miłosierdzie Jezusa Dobrego Pasterza „daje życie swoje za owce”.

Wskazując na „tajemnicę krzyża”, podkreślał, iż jest ona „najgłębszym objawieniem prawdziwej i nieskończonej miłości i miłosierdzia Bożego, która jest u podstaw stworzenia człowieka i dzieła jego Odkupienia. Ta prawda jest dla nas szczególnie ważna, dlatego, że wprowadza nas w wielką tajemnice miłości miłosiernej Boga i pozwala stać się jej uczestnikiem”.

Zauważył, że największym przejawem miłosierdzia Boga, jest odpuszczanie człowiekowi grzechów. „Przez miłosierdzie, okazane człowiekowi w przebaczeniu, Bóg wchodzi w wewnętrzny dialog z człowiekiem, aby mu okazać swoje ojcostwo, i swoją miłość” – zaznaczał.

Hierarcha wskazywał, że na tę nieskończoną miłość miłosierną Boga człowiek powinien odpowiedzieć postawą nawrócenia i przebaczania innym. Prosił o otwarcie się na innych i o zdolność wybaczania. Mówił: „Miłosierdzie domaga się, aby w miejsce uraz, złości, pragnienia zemsty i wszelkich innych postaw negatywnych, obficie wlewać z dzbanów naszego serca olej miłości miłosiernej i przebaczającej, której sami doświadczyliśmy w obfitości. Jakże wymowne w tym względzie są słowa bł. Michała: «to co otrzymujemy jest niepomiernie większe od tego co dajemy!»”.

Mszę św. w przypadającą dziś 9. rocznicę beatyfikacji ks. Michała koncelebrował bp Henryk Ciereszko oraz kilkudziesięciu kapłanów. W modlitwie wraz z mieszkańcami miasta uczestniczył Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski oraz jego współpracownicy z magistratu, Przewodniczący Rady Miasta Mariusz Krzysztof Gromko i radnymi miejscy, przedstawiciele służb mundurowych, nauczyciele i uczniowie z białostockich szkół, harcerze wraz oraz poczty sztandarowe.

Liturgię uświetnił śpiew połączonych chórów szkolnych „Śpiewający Białystok” oraz Miejska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Franciszka Mocarskiego.

Po Mszy św. kapłani i wierni modlili się w krypcie starego kościołą farnego przy grobie abp. Edwarda Kisiela, pierwszego metropolity białostockiego w 24. rocznicę jego śmierci.

Uchwała o ustanowieniu ks. Sopoćki patronem Białegostoku została przyjęta przez Radę Miasta w lutym 2016 r. Wcześniej zgodę na to wyraziła Stolica Apostolska. Inicjatorem było Stowarzyszenie Czcicieli Miłosierdzia Bożego, które zebrało kilka tysięcy podpisów w tej sprawie.

W poniedziałek 25 września br. białostoccy radni – na wniosek Prezydenta Miasta – nazwali imieniem ks. Sopoćki jedną z budowanych obecnie ważnych ulic w mieście. Imię ks. Sopoćki będzie nosił blisko kilometrowy odcinek przedłużenia ul. Sitarskiej, budowany między ulicami: Świętokrzyską a Radzymińską, który połączy osiedla Dziesięciny i Białostoczek.