„To prawda, że Bóg jest miłosierny, ale nie możemy zapominać o tym, że Maryja wciąż nas wzywa do przemiany życia” – podkreślał arcybiskup Ozorowski.

„Wielkim jest dzieło stworzenia człowieka, a jeszcze większym i zdumiewającym jest dzieło jego odkupienia. Człowiek został stworzony jako ukoronowanie stworzenia i powołany do uczestnictwa w życiu Bożym. To wielki dar i wielkie zadanie” – zaznaczał.

Przywołując słowa Ewangelii św. Jana o „mieszkaniach w domu Ojca”, arcybiskup zauważył, że „ludzie starają się wierzyć, ale zwykle są to krótkodystansowcy, a w zawodach wiary potrzeba maratończyków, czyli takich, którzy będą biegli do mety, która znajduje się u kresu naszego życia”.

„Zdążajmy do tej mety, starając się zachowywać Bożą naukę, a jednocześnie mając taką wiarę i nadzieję, które będą pomocą w drodze do celu wiecznego” – zachęcał.

W homilii ks. Krzysztof Kralka SAC podkreślił, że tym, co oddziela człowieka od Boga jest grzech, którego konsekwencją są wojny, nienawiść i bardzo szeroko rozumiane nieszczęście, dlatego Bóg wciąż wzywa człowieka do nawrócenia.

„Dziś Bóg wciąż woła, by człowiek żył w głębokiej, zażyłej relacji z Nim, bo tylko ona może dać człowiekowi pokój, a bez niej ludzkie życie staje się piekłem. Bóg nieustannie woła, by człowiek odrzucił zło, by wybrał miłość i miłosierdzie Boga. Wola o pokutę za grzechy, gdyż to właśnie serce skruszone, serce pokutujące, staje się sercem pokornym, a pokora najbardziej otwiera na namacalną obecność Boga. Jest bramą, by człowiek doświadczył tego, co w Bogu najistotniejsze (…). Niepokalane Serce Maryi stało się bramą do serca Boga” – mówił.

Przypominając wydarzenia fatimskie z roku 1917, wyjaśniał, że były one potrzebne, „aby Boże pragnienia mogły być zrealizowane, aby człowiek na nowo mógł znaleźć drogę do Boga. Aby człowiek zagubiony w różnych ideologiach i prądach, które zaczęły ogarniać świat, mógł dalej pozostać bezpieczny w ramionach Ojca Przedwiecznego”.

Ks. Kralka przedstawiając orędzie Matki Bożej w Fatimie, Jej przestrogi i wezwanie do nawrócenia, zaznaczał, że równocześnie przyszła Ona z orędziem pokoju. Wskazywał, że jest to przesłanie aktualne zarówno dla ludzi żyjących u początku XX w., jak i dziś.

Zauważył, że łaska Boża wciąż objawiająca się nad światem i ludzkością pozostaje często niewidoczna dla „zewnętrznego ludzkiego oka”. „Wielu żyje wprawdzie w Kościele, ale żyje na zewnątrz, w pozorach, w ludzkim myśleniu, pomimo modlitwy i Eucharystii nie wchodząc w głęboką, wewnętrzną relację z Bogiem, nie zauważają działania łaski, Boga żyjącego obok człowieka, Bożego prowadzenia, tego, że istnieje Boża Opatrzność, która chce wciąż prowadzić człowieka do zbawienia”.

Kaznodzieja, przywołując sytuację na świecie w czasie dwóch wojen światowych oraz późniejsze dziesięciolecia niosące zagrożenia wojną nuklearną, w kontekście objawień fatimskich, mówił: „Orędzie Boga dla narodów i państw nigdy nie stanie się przeszłością, wciąż jest aktualne i wciąż trwa. Będzie aktualne dopóki na świecie będzie istniał grzech, dopóki ludzie będą obrażali Boga, depcząc Jego prawo, dopóki będą godzić w świętość Boga, żyjąc tak, jakby On nie istniał”.

„Jesteśmy wciąż zagrożeni bólem, śmiercią, zniszczeniem, dopóki żyjemy w grzechach. (…) Z Fatimy wciąż słychać wezwanie o nawrócenie – o nawrócenie nas, biskupów i kapłanów, abyśmy w swej kapłańskiej posłudze byli podobni do Serca Jezusa, abyśmy prowadzili Lud Boży bezpieczną drogą do zbawienia, abyśmy nastawali w porę i nie w porę, by świadectwo naszego kapłańskiego życia pociągało ludzi do Boga, by nie gorszyło, by nasze niewierności nie niweczyły planów Bożych” – podkreślał ks. Kralka.

Wskazywał aktualność przesłania Fatimy dla osób konsekrowanych i osób przygotowujących się do kapłaństwa, dla rodzin i małżeństw, by realnie porzucali grzech oraz by w nawróceniu i zmianie ich życia wyrażała się ich droga do Boga.

Pallotyn apelował o pokorę i skruchę przed Bogiem, by „człowiek na nowo zaczął Go czcić jako Boga i Pana, aby uznał, że sam nie jest bogiem”. „Orędzie z Fatimy pokazuje nam wyraźnie, że chrześcijaństwo to współ-los z Chrystusem, inaczej nie jest chrześcijaństwem” – zaznaczał.

Na zakończenie Eucharystii uczestnicy liturgii odśpiewali uroczyste Te Deum.

Abp Ozorowski, dziękując wszystkim uczestnikom i organizatorom uroczystości, zapewnił o łączności z papieżem Franciszkiem, przebywającym w podróży apostolskiej w Fatimie.

Mszę św. poprzedziła wspólna modlitwa różańcowa. Przygotowania do setnej rocznicy objawień fatimskich poprzedziło bezpośrednie tygodniowe przygotowanie oraz pięciomiesięczny cykl konferencji poświęcony tematyce objawień fatimskich, który prowadził ks. Andrzej Dębski.