Pielgrzymów do Wilna wprowadził bp Henryk Ciereszko, który dołączył do pielgrzymki w Jaszunach, włączając się w przekazanie relikwii bł. ks. Michała Sopoćki tamtejszej parafii. Podczas Eucharystii sprawowanej przed obrazem Matki Bożej, podkreślał, że „człowiek potrzebuje Miłosierdzia, szuka go i ostatecznie zawsze doświadcza w swoim życiu”.

Ks. kierownik, Łukasz Żuk w Ostrej Bramie powiedział, że w Nadzwyczajnym Roku Miłosierdzia każdy człowiek potrzebuje na nowo odkryć ten przymiot Boga, którym jest miłosierdzie. Dlatego w tym roku pielgrzymi wędrowali pod hasłem „Miłosierni bądźcie”.

Pątnicy, po dotarciu do celu, wyrażali swoją wdzięczność Bogu za dar pielgrzymowania. Jak mówili, było to dla nich doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, którego nie da się opisać słowami, lecz by je zrozumieć, należy włączyć się we wspólnotę. „Wysiłek jest okazją do zmierzenia się ze słabościami oraz głębszego poznania siebie w odniesieniu do społeczności” – podkreślali.

Pielgrzymi nieśli w swoich sercach rożne intencje, przede wszystkim te osobiste i rodzinne. „Trud pątniczy, paradoksalnie, wyzwala nową duchową energię i pasję odkrywania Boga” – mówił jeden z pątników. „Jezus przychodzi do mnie w każdym z braci. On stawia nas, na jednym szlaku i dzięki temu mogłam poznać wielu wspaniałych ludzi. W Roku Miłosierdzia, Maryja prowadzi nas do Jezusa Miłosiernego” - zaznaczała s. Aneta.

Pielgrzymi pokonali łącznie ponad 300 km. W grupie pielgrzymowało 8 księży, 6 kleryków i 15 sióstr zakonnych. Przemarsz zabezpieczała służba pielgrzymkowa, w tym: medyczna, logistyczna, gospodarcza i kierownictwo ruchu.

Ks. kierownik Łukasz Żuk zapowiedział następną XXV Ekumeniczną Pieszą Pielgrzymkę do Wilna, która będzie związana z dwoma jubileuszami: 25-leciem pielgrzymki do Wilna, która powstała z inicjatywy ks. Jana Filewicza oraz 90-leciem koronacji obrazu Matki Miłosierdzia.


Więcej zdjęć w GALERII