Ponad czternaście godzin wolontariusze Betanii witali przybyłych z całego świata uczestników białostockich Dni w Diecezji. Większość z nich przyjechała wynajętymi autokarami. Każda grupa była witana gromkimi brawami, następnie – zgodnie z tradycją – chlebem i solą oraz hymnem Światowych Dni Młodzieży. Na każdym kroku pielgrzymom towarzyszyli wolontariusze, odprowadzając gości m.in. do punktu rejestracyjnego oraz na posiłek.

Lista uczestników Dni w Diecezji jest bardzo różnorodna. Są na niej sąsiedzi ze Wschodu, a także osoby z innych kontynentów, jak Argentyńczycy czy Zambijczycy.

„Przyjechałam, po to, by dzielić się radością z ludźmi z różnych krajów, choć nie tylko. Chcę również, by Światowe Dni Młodzieży wzmocniły moją wiarę” – mówi Sinushi Nalungwana z Zambii. 

Istnieje wiele powodów, dla których pielgrzymi wybrali Archidiecezję Białostocką. Argentyńczycy, Zambijczycy oraz Włosi przylecieli wraz z polskimi księżmi, którzy chcą pokazać im swoje rodzinne strony. Inni są zainteresowani kultem Bożego Miłosierdzia. Jeszcze inni trafili do diecezji dzięki promocji w Internecie.

„Wybraliśmy tę diecezję po wizycie na Waszej stronie internetowej. Bardzo spodobał się nam program tutejszych Dni w Diecezji. Widzieliśmy również zdjęcia i relacje z przeprowadzanych akcji przez wolontariuszy Betanii. To wszystko wywarło na nas duże wrażenie” – mówi Gabriel Müggler ze Szwajcarii.

Grupa ze Szwajcarii liczy 118 osób, jednak do Białegostoku przyjeżdżają także pojedyncze osoby, przemierzając często setki kilometrów. Przykładem tego jest dwudziestoczteroletnia Wietnamka, która jest jedyną osobą z Azji w archidiecezji. By dotrzeć do Białegostoku, spędziła w podróży blisko dwadzieścia godzin. „Jestem pierwszy raz w Europie i urzekło mnie to, jak zostałam przyjęta. Wielu sympatycznych ludzi podchodzi do mnie, by ze mną porozmawiać. Rodzina, u której mieszkam również się o mnie troszczy. Przekonałam się, że mimo różnic kulturowych i narodowych, w Chrystusie jesteśmy jednością” – mówi Thao Dao Phuong z Wietnamu.

Grupy z USA oraz Walii przybędą do Betanii w nocy ze środy na czwartek i zostaną zarejestrowani w miejscach zakwaterowania – Amerykanie w budynku Seminarium Duchownego, a Brytyjczycy w ośrodku rekolekcyjnym w Różanymstoku. Są to jedyne grupy, które wybrały zakwaterowanie zbiorowe. Reszta pielgrzymów jest goszczona u około czterystu rodzin mieszkających na terenie archidiecezji.