Abp Ozorowski podkreślił, że tegoroczne święto patronalne obchodzone jest w 1050. rocznicę Chrztu Polski, a św. Kazimierz wpisuje się w drogę obraną wówczas przez księcia Mieszka I. „Obydwaj umieli umiejętnie i mądrze łączyć władzę świecką z wyznawaną wiarą. Gdyby nie chrzest, nie byłoby państwa polskiego i nie wiadomo, jak potoczyłoby się losy ludów na tej ziemi, a także na terenach Litwy i państw ościennych. Święty Królewicz jest więc dziś dla nas wyrazistym wzorem” - mówił metropolita białostocki.

Arcybiskup wyraził ubolewanie, że współcześni władcy oderwali się od wiary i często pokazują, że jest im ona niepotrzebna. „Widzimy jakie z tego płyną konsekwencje, które powodują lęk i niepewność, co dalej będzie z Polską i z Europą” – stwierdził.

Pasterz Kościoła białostockiego zachęcał do ufności w Boże miłosierdzie, które – jak stwierdził – „Bóg okazuje dziś tak samo jak przed wiekami”. Jako dodatkowy powód do zawierzenia Bożemu Miłosierdziu uznał fakt, że niedawno, z woli mieszkańców Białegostoku, bł. Michał Sopoćko został ogłoszony patronem Stolicy Podlasia. „Wśród wielu świętych jest on nam szczególnie bliski, bo tutaj żył i pracował, tu przekazywał orędzie miłosierdzia pozostawione mu przez s. Faustynę. To jest wielka pomoc dla nas, mieszkających tu, na tej ziemi. A miłosierdzie Boże to wielka łaska, która nie upokarza człowieka… Nie bójmy się Bożego miłosierdzia, lecz zawsze z ufnością do niego się uciekajmy” – mówił.

W homilii łomżyński Biskup Senior Stanisław Stefanek podkreślał, że wiara św. Królewicza była „mądra”, czyli oparta na wszechstronnym wykształceniu i wyniesionej z rodzinnego domu pobożności. Nawiązując do czytań liturgicznych podkreślał, że mądrościowa Księga Syracydesa mówi o „królowaniu na wieki”, podczas gdy dzisiejszą władzę cechuje kadencyjność. Dlatego św. Kazimierz jest patronem na nasze czasy i odpowiada na dzisiejsze zapotrzebowanie na wzór dla rządzących.

Hierarcha zauważył, że królewicz Kazimierz bardzo szybko wszedł w struktury najwyższej odpowiedzialności państwowej, ale równie szybko również w struktury intryg, które toczyły się na najwyższych szczeblach władzy. Zaznaczał, że był on prawdziwym Europejczykiem, przygotowanym do publicznej służby, mającym znaczny dorobek prawno-społeczny i, pomimo młodego wieku, umiejącym wyciszać spory polityczne i regulować błędy systemu zarządzania.

Bp Stefanek podkreślił zapotrzebowanie współczesnego świata na rządzących państwami na wzór św. Kazimierza. „W ostatnich dniach życie pokazał ona dwa wzorce i dwa programy. Jeden z nich to wzór żołnierzy wyklętych, niezłomnych, którzy nigdy się nie poddali i nie zdradzili swych ideałów, drugi – to wzór rozwiązań chwilowych, gdy wydawało się, że dla dobra wspólnego można i trzeba współpracować z wrogiem” – mówił.

Kaznodzieja przypomniał, że uroczystość Patrona Metropolii Białostockiej nie tylko przypomina wydarzenia z przeszłości. „Dziś liturgia zobowiązuje nas do poza kadencyjnej służby drugiemu człowiekowi. A św. Kazimierz nam w tym pomaga, gdyż jego moc została włączona w zmartwychwstanie Chrystusa, który włącza nas w wieczność Boga” – wskazywał.

Mszę św. w kościele św. Kazimierza w Białymstoku koncelebrowali Abp Senior Stanisław Szymecki, Bp Henryk Ciereszko, Ordynariusz Drohiczyński Bp Tadeusz Pikus, biskupi z Łomży - Bp Tadeusz Bronakowski i Bp Senior Stanisław Stefanek oraz kilkudziesięciu kapłanów. W uroczystości wraz z parafianami uczestniczyli członkowie Białostockiej Kapituły Metropolitalnej, której patronem jest św. Kazimierz, profesorowie i alumni białostockiego seminarium, parlamentarzyści, przedstawiciele wojewódzkich i miejskich oraz bractwa kurkowe. Obecni byli związkowcy „Solidarności”, kombatanci, harcerze i uczniowie szkół wraz z pocztami sztandarowymi.

Św. Kazimierz był synem króla Polski, Kazimierza Jagiellończyka, namiestnikiem królewskim w Koronie i na Litwie. Urodził się w Krakowie w 1458 r. W opinii historiografów przedstawiany jest jako człowiek wybitnie zdolny, o silnej woli i szlachetnym charakterze, odznaczający się wyjątkową czystością ducha i miłosierdziem względem ubogich. U boku ojca-króla brał czynny udział w życiu politycznym. Był gorliwy czcicielem Eucharystii i Najświętszej Maryi Panny. Wiele czasu poświęcał na modlitwę. Po długotrwałej chorobie płuc królewicz zmarł w Grodnie 4 marca 1484 r. Jego kult rozwinął się szybko wśród mieszkańców Wilna. Wśród możnowładztwa litewskiego zaczął się szerzyć po odsieczy Połocka w roku 1518, w której upatrywano interwencję Boską za przyczyną Kazimierza. Pochowany jest w katedrze wileńskiej. Jego kult w Metropolii Białostockiej jest dziedzictwem wielowiekowej przynależności tych terenów do Archidiecezji Wileńskiej. Od roku 1992, kiedy Jan Paweł II utworzył Białostocką Prowincję Kościelną, św. Kazimierz stał się jej patronem. W skład Metropolii Białostockiej obok Archidiecezji Białostockiej wchodzą diecezje Łomżyńska i Drohiczyńska. Na jej terenie żyje ponad 1 mln 200 tys. wiernych.