„Dobrze, że tak wartościowy i ciekawy film powstał. Wielu ks. Michała jeszcze pamięta. W Białymstoku jest wciąż postacią żywą i obecną. Tym bardziej rodzi się prośba, aby twórcy filmu na tym nie poprzestali. Dokument jest ważny, ważne jest ukazanie osoby Świętego żyjącego i działającego wśród nas. Jednak On nie może pozostać jedynie historią” - mówił po obejrzeniu filmu abp Edward Ozorowski.

Film o bł. Michale Sopoćko przedstawia jego życie i działalność w Białymstoku oraz ukazuje początki kultu Miłosierdzia Bożego. Zostanie on rozdystrybuowany do miejsc kultu Bożego miłosierdzia, parafii oraz instytucji kultury, w celu wyświetlania dla wszystkich zainteresowanych pielgrzymów i turystów. Z myślą o obcokrajowcach film przygotowany został również w wersji z angielskimi napisami.

„Dla mnie to była lekcja pokory i ogromne wyzwanie. Musiałem sięgnąć do biografii Błogosławionego napisanej przez bp. Henryka Ciereszkę. Wówczas wszystko zrozumiałem i zyskałem spokój. Ks. Michał pokazał mi drogę, którą mam iść, gdyż udźwignąć ciężar tak wielkiej postaci w filmie jest niezmiernie trudno” – mówił współtwórca filmu, Eugeniusz Szpakowski, znany białostocki dokumentalista.

Janusz Blank, realizator filmu tłumaczył, że film ma tylko 36 minut, ale zgromadzonych jest ponad 10 godzin nagrań. „Zajęło nam to blisko 50 godzin zdjęciowych. Bardzo cenne są wykorzystane w filmie materiały archiwalne z Wilna i z Białegostoku” – wyjaśniał. Dziękując współtwórcom i bohaterom filmowej opowieści przypominał osobę uwiecznionego po raz ostatni na filmie ks. inf. Stanisław Strzeleckiego, biografa ks. Sopoćki.

„Nie wiem, czy nie jest w pewnym sensie nadużyciem to, że podpisaliśmy się jako autorzy scenariusza. Tak naprawdę nie jesteśmy jego autorami. Autorami są św. siostra Faustyna i ks. Michał Sopoćko. Mam nadzieję, że ten materiał, który nie został jeszcze wykorzystany, posłuży w jakiś sposób młodym pokoleniom w odkrywaniu osoby ks. Michała, tak, jak my go odkrywaliśmy i przez to stawaliśmy się duchowo bogatsi” – podkreślał Eugeniusz Szpakowski.

„Najtrudniejsza w realizacji tego filmu była dla mnie niewiedza. Praca autorska czy reżyserska polega na poszukiwaniu. Wspólnie z kolegą poszukiwaliśmy, wyjaśnialiśmy pewne kwestie, bo samych nas to ciekawiło. Domyślam się, że dla wszystkich obecnych na premierze znamienitych gości osoba ks. Michała była bardziej znana i bliska. My dopiero ją odkrywaliśmy” – mówił.

Autor kilkudziesięciu filmów dokumentalnych stwierdził, że do każdego filmu podchodzi w ten sam sposób: najpierw musi pokochać postać. Jak mówi, dopiero po lekturze biografii mógł powiedzieć, że „kocha tę postać” i zdecydował się podejść do realizacji filmu. "W przypadku ks. Sopoćki, nieustanne odkrywanie postaci daje mi ogromną radość”- dodał.

Film ten będzie można obejrzeć a każdy pierwszy czwartek miesiąca o godz. 15.00 w Centrum Wystawienniczo-Konferencyjnym przy ul. Kościelnej 1A oraz na zgłoszenia dla grup zorganizowanych.

Folder promujący „Białystok - Miasto Miłosierdzia” przygotowany został w dwóch wersjach językowych: polskiej i angielskiej. Prospekt zawiera informacje o Stolicy Podlasia, opisuje miejsca związane z osobą i działalnością ks. Sopoćki, Białostocki Szlak Pielgrzymkowo-Turystyczny „Śladami Błogosławionego ks. Michała Sopoćki”, zdjęcia, a także informacje istotne dla turystów i pielgrzymów, takie jak adresy punktów informacji turystycznej, opis bazy noclegowej, gastronomicznej oraz propozycje porządku zwiedzania.

Będzie on przekazany lub wysłany do parafii, wspólnot i do miejsc, gdzie dotarły relikwie bł. ks. Sopoćki. Jest ich ponad 600 w najbardziej odległych zakątkach świata.

W nowej odsłonie strony internetowej www.sopocko.pl dodana została wersja anglojęzyczna. Stworzona została także nowa strona internetowa poświęcona Białostockiemu Szlakowi Pielgrzymkowo-Turystycznemu „Śladami Błogosławionego ks. Michała Sopoćki” w wersji wielojęzycznej (język polski, angielski, rosyjski, niemiecki i francuski). Strony te są skierowane przede wszystkim do pielgrzymów i turystów przybywających do Białegostoku, którzy chcą poznać osobę i dzieło bł. ks. Michała oraz miasto, gdzie spędził ostatnie 30 lat swego życia.