„Dziś często zbyt wiele uwagi poświęca się formacji intelektualnej młodego człowieka, zbyt mało kształceniu jego woli i charakteru. Dokładajcie wszelkich starań, aby tę lukę uzupełnić” – prosił zgromadzonych katechetów Abp Ozorowski.
Metropolita Białostocki stwierdził, że negatywny obraz polskiej edukacji ukazywany w mediach jest przesadny. „Potwierdzają to moje wizyty w szkołach podczas wizytacji – rzeczywistość jest dużo lepsza. Na terenie naszej archidiecezji wartości chrześcijańskie wciąż są podtrzymywane, a w szkołach jest prawdziwa troska o wychowanków, dobra atmosfera i współpraca katechetów z innymi nauczycielami” – mówił.
Katecheci podczas konferencji „Ku czemu wychowywać w XXI wieku?” wysłuchali referatów Elżbiety Osewskiej, prof. UKSW oraz ks. prof. Józefa Stali, prof. UPJPII w Krakowie.
W pierwszym wykładzie pt. „Od zagubienia edukacyjnego do pedagogiki wartości” prelegentka przedstawiła niepokojące zjawiska we współczesnej edukacji, sprzeciwiające się tradycyjnie uznawanym wartościom. Wśród nich wymieniła wprowadzenie edukacji seksualnej do programu nauczania w miejsce wychowania do życia w rodzinie.
Prelegentka podkreślała, że rolą religii w szkole jest nauczanie, które jest czymś więcej niż przekazywaniem wiedzy. Jest mobilizowaniem wychowanka do samodzielnych poszukiwań, do zdobywania mądrości. Za tym idzie wychowanie, które ma być stałą formacją uczniów. Kolejnym elementem nauczania powinno być wtajemniczenie, jako doprowadzenie wychowanka do decyzji wejścia w bliską relację z Bogiem, który jest tajemnicą. I wreszcie katecheza – zdaniem prof. Osewskiej- ma być głoszeniem Słowa, która powinna być „echem wiary” głoszącego. „Katecheza to często pierwsza ewangelizacja, jeśli zabrakło jej w rodzinie” – mówiła.
Prof. Osewska, przestrzegając przed „coachingiem” w katechezie wzywała katechetów, by byli „mistrzami, nauczycielami i wychowawcami” dla swoich podopiecznych, a nie trenerami.
Referentka nakreśliła niektóre ze zjawisk, które sprzyjają „zagubieniu edukacyjnemu”. Wśród nich wymieniła takie zjawiska ponowoczesności jak: „przełamywanie czasu”, społeczeństwo wielokulturowe, przemieszanie tzw. kultury „wysokiej” i „niskiej”, kulturę globalną, amerykanizację, produkcje konsumpcji, absolutyzację subiektywizmu i realizmu, ucieczkę od rzeczywistości w świat wirtualny, nomadyzm, fundamentalizm, ideologię gender, zagubienie nadziei i poczucia sensu i inne.
Ks. prof. Józef Stala w referacie „Od idola do świętego. W poszukiwaniu wzorów wychowawczych” przedstawił obowiązujące w przeszłości ideały wychowania. „Dziś przestają być ważne ideały wychowawcze, ważni są celebryci” – mówił.
Prelegent podkreślał role wychowania integralnego, w którym ważna jest harmonia sfery fizycznej, psychicznej, kulturowej, społecznej i religijnej. „Wskaźnikiem tego rozwoju u wychowanka jest spójność myśli, słowa i czynu” – wyjaśniał.
W zabranym w dyskusji głosie bp Henryk Ciereszko przypomniał, że Apostoł Bożego Miłosierdzia, bł. ks. Michał Sopoćko, w ostatnim tomie dzieła „Miłosierdzie Boga w dziełach Jego” wskazywał na Jezusa Miłosiernego, jako najlepszego nauczyciela i wzór wychowawców.
Biskup pomocniczy archidiecezji białostockiej przypomniał, że bł. ks. Michał bazował na doświadczeniu pedagogicznym i wychowawczym o. Mikołaja Łęczyckiego, jezuity, który rozumiał proces wychowawczy jako integralny rozwój wszystkich wymiarów człowieka oraz „uduchowienie jego niższych sfer”. Biskup podkreślił, że najlepszym sposobem wychowania jest miłość. Zachęcał katechetów, by byli dla swych uczniów serdeczni i życzliwi, oraz by nie zrażali się niepowodzeniami.
Dzień Katechetyczny poprzedzający nowy rok szkolny jest stałym punktem formacji duchowej i intelektualnej katechetów w archidiecezji białostockiej. Spotykają się oni na wspólnej Eucharystii, a następnie uczestniczą w konferencjach omawiających aktualne zagadnienia z zakresu nauczania religii w szkole i katechezy parafialnej. W archidiecezji białostockiej w nowym roku szkolnym uczyć będzie około 450 katechetów, z czego większość to katecheci świeccy.