W homilii Bp Ciereszko zachęcał zgromadzonych do wielbienia Boga za to, co uczynił wobec Maryi zabierając Ją z ciałem i duszą do nieba oraz do wdzięczności Bogu za doczesne plony ziemi i pracę rolników. „Z jej owoców wszyscy żyjemy, nimi możemy się sycić i dzielić się nimi z innymi. Tym bardziej powinniśmy polecać Bogu tych, którzy trudzą się na roli im bardziej im bardziej odpowiedzialni za polską gospodarkę ich nie doceniają" – mówił.

Przypominając historię dogmatu o Wniebowzięciu wskazywał, że  „Maryja jest pierwszym owocem zbawienia. Bóg oszczędził Jej bólu i cierpienia śmierci – z ciałem i duszą została wzięta do nieba. Wierzymy, że przyjął ją do jako nieskalaną i bezgrzeszną do chwały nieba. To Ona jako pierwsza osiągnęła ten wspaniały plon świętości jakim jest pełnia życia w Bogu. Dlatego jest dla nas wzorem, jak poprzez ziemski trud mamy zmierzać do naszego ostatecznego spełnienia".

Bp Ciereszko podkreślał także, że wysiłek człowieka może przynieść zamierzony owoc jedynie z Bożym błogosławieństwem.

Dziękując Bogu za błogosławieństwo, a ludziom, którzy trudzą się na roli za ciężką pracę, zachęcał wszystkich do ciągłego dziękczynienia Bogu i ludziom za wszelkie dobre owoce, które człowiek wydaje w swoim życiu.

Przed końcowym błogosławieństwem Bp Henryk poświęcił przyniesione przez rolników i działkowców wieńce ziół i kwiatów oraz płody ziemi.

Po zakończonej Mszy św. w sali kina TON można było posłuchać zespołów ludowych, które przybyły na uroczystości dziękczynne do archikatedry.