Rok 2018, który powoli dobiega końca, z pewnością był i jest dla nas wszystkich czasem szczególnym. Mieliśmy okazję dziękować Bogu za Jego miłosierdzie okazane w darze bł. ks. Michała Sopoćki oraz w darze cudownego Wydarzenia Eucharystycznego, jakie miało miejsce w Sokółce. Oba te znaki łączy tajemnica kapłaństwa, a co za tym idzie należy na nie spojrzeć nie tylko w perspektywie daru, ale i zadania.

Czcigodni Bracia w Kapłaństwie!

Doświadczenia ostatnich lat skłaniają nas do odczytania jeszcze jednego znaku, tj. raptownego spadku powołań oraz odejść z seminarium duchownego. Można byłoby snuć teorie, że Bóg domaga się przykładnych rodzin, przecież tam powołania wzrastają, że Bóg domaga się od powołanych większego zaangażowania i bezkompromisowości. Jest to prawda, ale Bóg domaga się i od nas kapłanów świętości życia, owocnego zaangażowanie w posługę stołu Słowa i Eucharystii, modlitwy za siebie na wzajem oraz modlitwy o nowe powołania do kapłaństwa i zakonu. W dzisiejszym zlaicyzowanym świecie, pośród wielu przeciwności jakie spotyka młody człowiek, świadectwo życia kapłańskiego jest pierwszym impulsem jakiego potrzebuje powołany, aby odpowiedzieć na Boże wezwanie. Błogosławiony ks. Michał Sopoćko, zaangażowany w sprawy powołań pisał: „odkryjmy zatem na nowo nasze powołanie jako «tajemnicę miłosierdzia». (…) To kapłani stają się ustami Kościoła, przez które Oblubienica Chrystusa zanosi nieustanną modlitwę, przenikając niebiosa i sprowadzając łaski miłosierdzia Bożego na całą ludzkość”, a taką łaską jest każde nowe powołanie. Pokolenie kapłanów, które bł. ks. Michał przygotował do posługi pasterskiej słyszało słowa: „Ze strony Boga powołanie jest zaproszeniem, na które trzeba ochoczo odpowiedzieć”. Wiemy doskonale, że nie chodzi tu tylko o odpowiedź jednorazową.

Zwracam się zatem z wielką prośbą do każdego z Was, bracia w Chrystusowym kapłaństwie, aby w każdej parafii, którą Wam Jezus powierzył jako swoją owczarnię, było odprawiane nabożeństwo Godziny Świętej przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Niechaj czas przeznaczony na tę modlitwę będzie dobrany tak, aby mogli w niej uczestniczyć wierni, szczególnie Grono Przyjaciół Seminarium Duchownego, niegdyś tak liczne przy każdej parafii. Niech będzie to czas uwielbienia, czas dziękczynienia dobremu Boga za dar Eucharystii i kapłaństwa oraz czas gorącej prośby o nowe powołania do kapłaństwa i zakonu. Zachęcam, aby modlitwy te były zanoszone za wstawiennictwem bł. ks. Michała Sopoćki. W tym celu w najbliższych dniach do każdej parafii zostaną przekazane specjalne foldery z modlitwą.

Dziesiąta rocznica beatyfikacji to czas, jaki powinien skłaniać nas kapłanów jeszcze do jednej refleksji, mianowicie do tego, abyśmy na nowo odkryli i przyjęli dar bł. ks. Michała. Odkryć tzn. wydobyć, rozpakować, poznać, a następnie z niego skorzystać i nim się dzielić. Ufam, że każdy z Księży Proboszczów już zatroszczył się o obecność relikwii naszego Błogosławionego w swojej parafii i wraz z wiernymi oddaje należną im cześć. Ufam, że w każdej parafii, wierni przez naszą kapłańską posługę przy stole Słowa, mogą zapoznać się z postacią Błogosławionego, jego nauką o miłosierdziu Bożym oraz jego niesamowitym świadectwem kapłańskiego życia.

Dziesiąta rocznica beatyfikacji bez wątpienia jest też ponownym wezwaniem naszego Kościoła lokalnego do refleksji nad kultem bł. ks. Michała. Wezwanie to w szczególny sposób dotyczy nas kapłanów, gdyż mamy okazję ukazać piękno Bożego działania przez posługę kapłańską. W związku z tym, jako Pasterz archidiecezji proszę, aby każdy z kapłanów modlił się o rychłą kanonizację i cud za wstawiennictwem Błogosławionego. Proszę i zobowiązuję w sumieniu, aby każdy z kapłanów podczas zbliżającej się wizyty duszpasterskiej (kolędy) rozdawał obrazki z bł. ks. Michałem, prosił wiernych o modlitwę za jego wstawiennictwem w różnych potrzebach oraz o modlitwę do wszechmogącego Boga w intencji jego kanonizacji. W tym celu zostały przygotowane specjalne obrazki z bł. ks. Michałem (na odwrocie z modlitwą o kanonizację). W najbliższych dniach będzie je można nabyć w księgarni św. Jerzego.

Ksiądz Michał Sopoćko zwykł mówić: „Miłosierdzie Boże jest nieskończone. Nie wyczerpuje go ani ilość, ani ciężkość grzechów ludzkich. (…) Nie ogranicza go ani przewrotność, ani podłość, ani słabość człowieka. (…) jest ono niby ocean, którego granic dojrzeć nie można”. Obyśmy wszyscy jako kapłani w nadchodzącym czasie Adwentu i wzmożonej posługi duszpasterskiej z tego miłosierdzia skorzystali, głosili je słowem i czynem. Na czas tej posługi bł. ks. Michał niech będzie nam inspiracją kapłańskiego zaangażowania oraz niezawodnym wsparciem.

Troska o powołania kapłańskie jest owocem działania w nas i przez nas Ducha Świętego. Pozwólmy Mu, aby w roku duszpasterskim Jemu poświęconym, uczynił nas skutecznymi narzędziami rozbudzają powołań.