Przegląd stanu technicznego wież wykonano w 2022 r. Stwierdzono zły stan techniczny konstrukcji drewnianej hełmów na skutek nieszczelnego i skorodowanego pokrycia blachą miedzianą, rozszczelnionymi obróbkami blacharskimi i postrzelinami z okresu I oraz II wojny światowej, korozję galwaniczną metali wynikającą ze zjawiska w szeregu napięciowym metali (w tym przypadku na styku miedzi i stali występuje silna i nadmierna korozja stali).
Po wykonaniu dokumentacji technicznej i uzyskaniu pozwoleń Podlaskiego Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Białymstoku oraz Departamentu Urbanistyki i Architektury Urzędu Miejskiego w Białymstoku, 3 czerwca rozpoczęły się prace remontowe przy hełmach wież. Zakres prac obejmuje:
- remont krzyży,
- remont gałek miedzianych z ich galwanicznym złoceniem,
- remont koron z odtworzeniem brakujących detali i ich pozłocenie,
- wzmocnienie konstrukcji nośnej koron,
- dodatkowe wzmocnienie konstrukcji iglic elementami ze stali kwasoodpornej,
- odtworzenie brakujących i skorodowanych elementów pokrycia z blachy miedzianej,
- remont konstrukcji drewnianej wewnątrz hełmów z zabezpieczeniem ogniochronnym i biobójczym drewna,
- naprawa instalacji odgromowej wież.
Dnia 4 czerwca 2024 r. podczas demontażu gałki i krzyża na prawej wieży została znaleziona butelka z listem, napisanym przez budowniczych kościoła, 6 sierpnia 1904 r. – święto Przemienienia Pańskiego. W tym cennym dokumencie zostały opisane okoliczności budowy świątyni oraz wymienione osoby nadzorujące prace. List świadczy o wielkiej ufności w Bożą Opatrzność budowniczych i wiernych parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Białymstoku. Autorzy listu piszą bowiem, że ta piękna świątynia została wybudowana mimo wielkich trudności, jakie napotykano ze strony ówczesnych władz oraz braku środków finansowych. Pragnienie posiadania nowej, własnej świątyni bardzo mobilizowała parafian do wspólnej pracy i dzielenia się tym, co mogło służyć temu dziełu. Na dowód wielkiej ofiarności wiernych odnajdujemy w liście taki oto przykład: „Gdy po pierwszym przemówieniu ks. kanonik Szwarc schodził z kazalnicy, pewna staruszka, żebraczka, wetknęła mu do ręki węzełek z całym swym majątkiem, jaki zebrała chodząc o kulach przez wiele lat. A grosz ten, prawdziwie wdowi, wynosił około 10 rubli miedziakami”.
Dziękując Bogu za tych, dzięki którym 120 lat temu ta świątynia powstała, dbajmy o to sakralne dziedzictwo, jakie nam zostało powierzone. Wyrażam wielką wdzięczność za wszelką życzliwość, każdą ofiarę na remonty i utrzymanie naszej archikatedry. Niech Matka Boża Miłosierdzia czuwa nad nami i prowadzi nas zawsze do swojego Syna, Jezusa Chrystusa.