W skierowanym do członków Ruchu słowie, metropolita białostocki przestrzegał przed obojętnością i brakiem wrażliwości na potrzeby osób, które żyją obok nas.
„Najpierw nieczułe i obojętne są serca wobec Boga. Potwierdzają to docierające do nas informacje, że ktoś w sposób ostentacyjny wyparł się Boga, odrzucił Dekalog i ewangeliczne wartości. Zaś inny wystąpił z Kościoła i kreuje się na bohatera chociaż jego wyznanie pełne jest sprzeczności a nawet niedorzeczności. Dzień po dniu docierają do nas informacje o braku czułości i empatii niektórych osób wobec bliźnich: o nieczułych sercach mężczyzn, kobiet, ludzi młodych a także w jesieni życia” – zauważył.
Na progu rozpoczynającego się Adwentu apelował o uwagę i czujność, stwierdzając: „Poza skrajnymi przypadkami złej woli, wyrachowania a nawet ludzkiej bezwzględności graniczącej z patologią, zazwyczaj grzech, zwyczajna bezduszność i obojętność a nawet krzywda pojawiają się dlatego, że «serca nasze stały się nieczułe»”.
Pasterz Kościoła białostockiego podkreślał, że warunkiem wzmożonej czujności jest odkrycie odpowiedzialności za innych lub powierzoną misję: „Kapłan będzie czuwał w konfesjonale, czekając na powrót grzesznika, i modlił się o jego nawrócenie tylko wówczas, gdy uświadomi sobie, że tych ludzi powierzył mu to Jezus. Katecheta będzie czujny wobec młodzieży, będzie mu zależeć na młodych ludziach, nierzadko przeżywających kryzys wiary, tylko wtedy, gdy będzie miał świadomość, że uczniowie zostali mu powierzeni przez Boga. Kaznodzieja będzie czujny i uważny podczas wygłaszania homilii, aby nikogo nie zranić, nie odrzucić, nie spisać na straty (…). Czujni i uważni będą małżonkowie wobec siebie, bo przysięgali sobie dozgonną miłość, czyli odpowiedzialność na dobre i na złe. Czujni i uważni będą rodzice wobec dzieci, gdy będą świadomi, że wychowanie dzieci zostało im powierzone przez Boga na chrzcie św., a oni się tego podjęli”.
Abp Guzdek, nawiązując do nowego roku pracy duszpasterskiej, który będzie przebiegał pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”, zachęcał wspólnotę, której początek dał ks. Franciszek Blachnicki do jeszcze większego zaangażowania się w życie liturgiczne Kościoła, do dawania świadectwa wierności Bogu i Jego przykazaniom, a także do odpowiedzialności za wspólnotę parafialną, do której przynależą.
Metropolita życzył wszystkim „nadziei na twórcze przeżycie tego świętego czasu, jakim jest Adwent”.
„To spotkanie modlitewne było czasem gorliwej modlitwy o serca otwarte na Bożą obecność, wrażliwe na drugiego człowieka i gotowe do pójścia za Panem. Nabożeństwo, które było doświadczeniem Boga przez Słowo, ale też piękno muzyki rozpoczęło okres radosnego oczekiwania na powrót naszego Boga” – mówiła uczestnicząca w liturgii Ewa Sawicka.
Adwent, od łacińskiego „adventus” – przyjście, to liturgiczny okres oczekiwania na przyjście Mesjasza – eschatologiczne, na końcu czasów oraz to związane z tajemnicą Wcielenia, które celebrowane jest podczas Świąt Bożego Narodzenia. W zachodniej tradycji chrześcijańskiej czas trwania Adwentu wyznaczają cztery niedziele. Ten okres liturgiczny rozpoczyna nowy rok kościelny, zaczyna się I nieszporami I Niedzieli Adwentu.