Strach, brak poczucia bezpieczeństwa dało się zauważyć wśród uchodźców z Ukrainy, którzy rok temu pierwszy raz zawitali w Caritas Archidiecezji Białostockiej. Od rozpoczęcia tej niesprawiedliwej napaści staraliśmy się pomóc w miarę naszych możliwości, a możliwości przerosły nasze najśmielsze oczekiwania. Nadzieja, wiara i poświęcenie to słowa, które w szczególny sposób opisują sytuacje, w której teraz znajdują się nasi podopieczni z Ukrainy. Po roku pomocy i wsparcia widzimy ile dobra i miłości może okazać człowiek, drugiemu człowiekowi.
Okres pomocy można podzielić na pewno na kilka etapów. Pierwszy z nich polegał na pomocy prawnej. Zgłaszające się osoby mogły liczyć na wsparcie w wypełnianiu podań o pesel i poszukiwaniu zakwaterowania, wydawaliśmy żywność i artykuły pierwszej potrzeby oraz udzielaliśmy wsparcia w znalezieniu pracy.
Na Ukrainę zostało wysłanych ponad 22 tony paczek z akcji „Paczka dla Ukrainy”, a także wysyłane były mniejsze transporty w okolice Białej Cerkwi, które trafiały do potrzebujących już tam na Ukrainie za pośrednictwem ks. Marka Rudzia, kapłana naszej archidiecezji.
Osoby, które zgłaszają się do CPMiU otrzymują nie tylko pomoc materialną, ale również wsparcie osobiste. Wielu uchodźców przychodzi na lekcje języka polskiego, a po nich dorośli zostają na wspólnej integracji na Cafe Caritas. Można skorzystać z zajęć rękodzielniczych, jak również z zajęć gimnastycznych.
- Każde spotkanie jest dla naszych podopiecznych, namiastką ciepła domowego. Tutaj czują się jak u siebie i taką atmosferę każdego dnia chcemy im zapewnić - mówi Ula Wardzińska, kierownik Centrum - Wspominam pierwsze spotkanie integracyjne przy malowaniu pisanek, kiedy na twarzach pań, które przyszły, można było zobaczyć dawno upragniony uśmiech.
Również dzieci mogą odnaleźć dla siebie miejsce w CPMiU. Po rozpoczęciu wojny setkom tysięcy najmłodszych odebrane zostało prawo do odczuwania bezpieczeństwa i radości z dzieciństwa. Dlatego Centrum rozpoczęło walkę o marzenia dzieci (te małe i te wielkie). Ponad 150 dzieci w wieku od 3 do 16 lat w czasie wakacji, każdego dnia, mogło skorzystać z różnego rodzaju atrakcji, a przede wszystkim odpocząć.
Grupa 20 osób wzięła udział w Oazie Dzieci Bożych w Bogdankach, gdzie razem z dziećmi z Polski uczestniczyły w codziennych zajęciach i zabawach. Ponadto przez dwa miesiące staraliśmy się spełnić, choć w małej cząstce, marzenia jakie wyrażali najmłodsi. Poznawali niezbadany świat nauki w Epicentrum Nauki. Odkrywali ukryte przed okiem zwykłego śmiertelnika zakamarki Akademii Teatralnej. Pływali kajakami, bawili się w parku linowym oraz jeździli konno. Poznawali z bliska pracę podlaskich rzemieślników i rzeźbili w glinie. Trenowali sport z profesjonalnymi trenerami i zdobyli medale w biegu Hero Run. Poznawali i tropili z leśniczym dzikie zwierzęta i uczyli się jak dbać o nie. To niektóre z propozycji, w których brali udział, ale najważniejsze było to, że mogli nawiązywać nowe przyjaźnie, że słychać było radość i śmiech!
Nadal pamiętamy o pomocy i tę pomoc chcemy dalej nieść wszystkim podopiecznym Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom. - Dramatyczne wydarzenia, które przeżywamy wspólnie z uchodźcami, wyzwalają w nas wszystkich wiele dobra. Za to wszystkim ludziom dobrej woli z całego serca dziękujemy. Czeka nas praca jeszcze przez kilka lat na rzecz Ukrainy. - mówi ks. Jerzy Sęczek, dyrektor Caritas Archidiecezji Białostockiej.
Można ciągle wspierać działania Caritas Archidiecezji Białostockiej przekazując wpłatę na konto nr 66 1240 5211 1111 0000 4931 3527, z dopiskiem UKRAINA jeżeli chcemy wesprzeć działania na rzecz dzieci z Ukrainy i uchodźców wojennych.