Uroczystościom żałobnym przewodniczył metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz, a homilię wygłosił biskup polowy Wojska Polskiego, Wiesław Lechowicz. Kaznodzieja przypomniał zaangażowanie prezydentowej w życie polskiej emigracji, szczególnie harcerstwa i polskich parafii w Londynie. Podkreślał też, że uroczystość jest uhonorowaniem wysiłków polskiej emigracji w podtrzymaniu polskości.
W koncelebrze wzięło udział kilkudziesięciu kapłanów z Polski i zagranicy. Archidiecezje Białostocką reprezentował ks. Aleksander Dobroński wraz z delegacją harcerską i samorządową z gminy Supraśl. Licznie obecne były reprezentacje szkół i stowarzyszeń z Województwa Podlaskiego. Prezydent Kaczorowski urodził się w Białymstoku, a po powrocie z emigracji Karolina Kaczorowska wielokrotnie odwiedzała Gród nad Białą podkreślając, że Białystok traktuje jako drugi dom.
Po Mszy św. prezydent Duda powiedział: "Pani Prezydentowo, Pierwsza Damo wolnej, niepodległej, suwerennej Rzeczypospolitej, dziękujemy za Twoje piękne życie, za Twoją piękną służbę dla Polski, Polaków, dla naszej ojczyzny, spoczywaj w pokoju".
Córka Jadwiga Kaczorowska, wspominając działalność swojej matki podkreśliła, że jej służba była motywowana tym, że "zawsze miała Polskę w sercu. A teraz prosimy: Polsko, weź ją do swojego serca” - powiedziała.
Karolina Kaczorowska została pochowana u boku męża Ryszarda Kaczorowskiego w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej.