„«Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz». Pamiętaj! Dziś to słowo jest po wielokroć powtarzane w katolickich świątyniach. Kierowane jest ono do ludzi dobrej woli rozpoczynających Wielki Post od modlitwy, Eucharystii i znaku posypania głów popiołem” – mówił w homilii Metropolita Białostocki.
Podkreślił, że rozpoczynający się dziś Wielki Post jest kolejną szansą, by „zatrzymać się, pomyśleć o Bogu i o sobie, zapytać o wierność Bogu i Jego przykazaniom. Wreszcie, jest to dobra okazja, aby rozejrzeć się wokół siebie i dostrzec drugiego człowieka w samotności, chorobie i nieszczęściu”.
Przypomniał, że popiół pojawia się w liturgii po to, by przypomnieć o kruchości i przygodności ludzkiego losu, wobec których jedyne, co ma znaczenie to miłość: „Bóg będzie pytał tylko o miłość. I o nic więcej. Okazana dobroć na długo pozostanie w pamięci ludzi, a Bóg po stokroć wynagrodzi każdy gest miłosiernej miłości” – wskazywał.
Zachęcał następnie do pamięci o tym, że „życie bez Boga nie ma sensu” oraz do dostrzeżenia potrzeby własnego nawrócenia. „Grzech trzeba najpierw dostrzegać w sobie i starać się go pokonać. Ale to nie wystarczy! Pamiętaj! Wobec ogromu zła, jakie nas otacza, nie możemy pozostać obojętni; nie wolno nam milczeć”- mówił hierarcha.
Następnie, odnosząc się bezpośrednio do wojny na Ukrainie, mówił: „W czasie, gdy naród ukraiński napadnięty przez putinowską Rosję doświadcza rozlewu krwi i wielu zniszczeń, trzeba głośno sprzeciwiać się barbarzyństwu”.
Arcybiskup przypomniał, że w historii świat wielokrotnie milczał, gdy Polacy doświadczali cierpień i kaźni, jak choćby w czasie II wojny światowej. Świadectwem tego są obozy koncentracyjne i cmentarze wojenne, zwłaszcza te rozsiane na «nieludzkiej ziemi». Stwierdził, że wówczas „milczenie było znakiem tchórzliwej aprobaty i kapitulacji wobec zbrodniczej siły niemieckiego i rosyjskiego agresora”.
„Dziś świat zrozumiał, że widząc zło nie można milczeć, wszak ono się rozzuchwala! Wiele narodów wolnego, demokratycznego świata zaczęło mówić jednym głosem: «wszyscy jesteśmy Ukraińcami!»”.
„Podejmowane działania i pomoc walczącej Ukrainie świadczą o świadomości, że nasi sąsiedzi walczą nie tylko o wolność swojego kraju, ale też o «naszą i waszą wolność»” – dodał Abp Guzdek.
Po raz kolejny wezwał do modlitwy o pokój i zaprzestanie rozlewu krwi na ukraińskiej ziemi. Dziękował wszystkim za gościnność okazaną uciekającym z Ukrainy przed wojną i jej okrucieństwami. W sposób szczególny podziękował za posługę na rzecz uchodźców Caritas Archidiecezji Białostockiej, która aktywnie włączyła się i koordynuje inicjatywy pomocowe skierowane do potrzebujących i poszkodowanych. Wyraził wdzięczność parafiom za przyjmowanie uchodźców, wolontariuszom oraz wszystkim, którzy organizują transporty żywności, leków i środków opatrunkowych dla walczącej Ukrainy.
„Nawróćmy się do Boga całym sercem. Niech Jezus Chrystus, Książę Pokoju, przemieni nasze serca i wysłucha błagania o zaprzestanie walk i rozlewu krwi na ukraińskiej ziemi. Pamiętajmy, aby nam były obce milczenie wobec zła i przemocy oraz obojętność na cudze cierpienie. Nigdy nie mówmy: «Co mnie to obchodzi?», ale w miarę naszych możliwości spieszmy z pomocą” – zakończył Metropolita.
Po homilii Abp Józef Guzdek, Abp senior Edward Ozorowski, wspólnota Archidiecezjalnego Wyższego Seminarium Duchownego, która dziś tradycyjnie rozpoczyna wielkopostne rekolekcje oraz zgromadzeni wierni przyjęli na głowy poświęcony popiół, jako znak pokuty i wkroczenia na drogę nawrócenia.
Dziś, podobnie jak w ubiegłą niedzielę, z polecenia Metropolity Białostockiego we wszystkich kościołach i kaplicach archidiecezji zbierano ofiary do puszek na pomoc uchodźcom z Ukrainy. Zabrane fundusze już są zamieniane na konkretną pomoc dzięki posłudze Caritas.
Środa Popielcowa rozpoczyna okres czterdziestodniowego przygotowania do największej chrześcijańskiej uroczystości - Świąt Paschalnych. Wielki Post potrwa do początku liturgii Mszy Wieczerzy Pańskiej sprawowanej w Wielki Czwartek, który w tym roku przypada 14 kwietnia