W homilii Biskup Ciereszko zachęcał pielgrzymów do zawierzenia Matce Bożej wszystkich trudów i intencji osobistych, ale też intencji całej diecezji i Kościoła powszechnego. Szczególnie polecał modlitwie pielgrzymów tych wszystkich, którzy z różnych powodów nie mogą się udać w drogę.
Na zakończenie Mszy św. bp Henryk pobłogosławił pielgrzymów i posłał ich w drogę. Będzie im również towarzyszył w dniu dzisiejszym na trasie.
Kierownik pielgrzymki, ks. Marcin Kuczyński podkreśla, że hasło tegorocznej pielgrzymki „Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym” w sposób szczególny motywuje do odkrywania i poznawania Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. „Przez kolejne dni wędrowania będziemy Go w sobie budzić, by później On mógł ożywiać naszą wiarę” – mówi.
„Pielgrzymowanie to najstarsza forma rekolekcji w drodze. Już Naród Wybrany pielgrzymował do Ziemi Obiecanej, Jezus pielgrzymował do Świątyni Jerozolimskiej, a my idziemy do miejsca, które dla nas Polaków jest najważniejsze. Jasna Góra to duchowa stolica naszej Ojczyzny, gdzie Czarna Madonna w kaplicy Cudownego Obrazu na nas czeka” – zaznacza.
Ksiądz Marcin jest kierownikiem pielgrzymki od 10 lat. Zauważa, że przez te lata jej charakter się nie zmienia, choć zmienia się ludzka mentalność: „Człowiek staje się coraz bardziej wygodny, wymagający, chce komfortowo spędzać wolny czas. Jednak liczebność pielgrzymki od lat utrzymuje się na tym samym poziomie, choć zwłaszcza młodzi ludzie - z racji na obowiązki, na wykonywaną pracę, wybierają raczej krótsze pielgrzymki”– stwierdza.
Konferencje na tegoroczną pielgrzymkę przygotował ks. Piotr Kozłowski, pracujący aktualnie w diecezji Chur w Szwajcarii.
Na pielgrzymkę wybierają się zarówno rodzice z małymi dziećmi, nastolatkowie, małżeństwa, całe rodziny jak też pojedyncze osoby. Każdemu przyświeca jeden, ten sam cel – dotrzeć na Jasną Górę, jednak każdy pątnik podąża z własną intencją, w innej sprawie zwraca się do Matki Bożej Częstochowskiej.
Bartek wybiera się na pielgrzymkę, ponieważ w przyszłym roku zdaje maturę. „Idę, by modlić się o moją ścieżkę życiową. Chcę podjąć właściwą decyzję, jakie wybrać studia i odnaleźć miejsce dla siebie. Mam nadzieję, że Pan Bóg mi podpowie, gdzie ono jest” – mówi.
Magda pierwszy raz na pielgrzymkę wybrała się dwa lata temu za namową koleżanki. Nigdy wcześniej nie myślała, by „marnować” urlop właśnie w taki sposób: odciski, deszcz, upał lub ziąb, niewygody – zawsze przemawiały za tym, by nie uczestniczyć w tego typu przedsięwzięciach. Dwa lata temu, z racji na sytuację osobistą, nie miała nic do stracenia. Poszła, zdystansowana i kompletnie niezaangażowana. Tak było pierwszy dzień, bo później wszystko się zmieniło. Ona sama też. Od tamtej pory z niecierpliwością czeka na częstochowską pielgrzymkę, a wszelkie niewygody stały się dla niej bez znaczenia. „Jak się idzie za lekko, to niedobrze. Musi być trochę ciężko…” – mówi z uśmiechem.
Koleżanki Ewelina i Kasia pielgrzymują już po raz piaty. Najważniejsze na pielgrzymce jest dla nich doświadczenie wspólnoty. To właśnie podczas pielgrzymki odkryły, że przez życie nie idzie się w pojedynkę, ale razem z innymi. „W przeżywaniu wiary w dzisiejszym świecie, zwłaszcza w niektórych środowiskach, można doświadczyć poczucia osamotnienia, izolacji, a nawet zakłopotania z powodu wyznawanej wiary. Dlatego bardzo pozytywne jest doświadczenie wędrowania w grupie, gdzie wszyscy tak samo się modlą, bawią i cieszą, są sobie życzliwi i pomagają sobie wzajemnie” – podkreśla Katarzyna.
Przed wyjściem
o gotowości pomocy podlaskich policjantów pielgrzymom na trasie ich przemarszu zapewnił nadkom. Maciej Zakrzewski. Następnie pątnicy odwiedzili Centrum Wystawienniczo-Konferencyjne Archidiecezji
Białostockiej, gdzie funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji wręczyli pątnikom opaski odblaskowe. Wyruszający w drogę otrzymali również czapeczki przekazane przez Urząd Miejski
w Białymstoku oraz wodę ufundowaną przez firmę Betex z Knyszyna.
Białostocką pielgrzymkę tworzą cztery grupy: błękitna (studencka), zielona (charyzmatyczna), amarantowo-żółta (patriotyczno-papieska) i fioletowa (o charakterze pokutnym). Do piątej grupy, tzw. złotej, należą ci wszyscy, którzy z różnych względów nie mogą fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce, ale łączą się z pielgrzymami w modlitwie. Zawierzają im swoje intencje, a pielgrzymi modlą się w tych intencjach w czasie drogi. Członkowie grupy złotej zobowiązują się natomiast do modlitwy za pielgrzymów, podejmują także rozmaite wyrzeczenia w ich intencji.
Pielgrzymka zakończy się 12 sierpnia przed wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej. W tym dniu z Archidiecezji Białostockiej na Jasną Górę dojadą również autokarami członkowie grupy złotej, a także pielgrzymi ze Świętej Wody i Zabłudowa. Mszy św. dla pielgrzymów przewodniczył będzie metropolita białostocki Tadeusz Wojda.
Białostocka Piesza Pielgrzymka na Jasną Górę wyrosła z tradycji Pieszej Pielgrzymki Warszawskiej, w której przez długie lata uczestniczyli białostoccy wierni. Od 1987 r. pielgrzymka wyrusza z Białegostoku. Chociaż należy do najdłuższych i najtrudniejszych w Polsce, od wielu lat cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem wśród wiernych, zawłaszcza ludzi młodych.