„Trzeba się cieszyć, że mamy nową poświęconą świątynię. Dobrze wiemy, jak wiele dawniej ich zburzono na Wschodzie, i ile dziś zamyka się na Zachodzie. Czynią to ludzie, którzy odwracają się od Boga, a dobrze wiemy, że gdy człowiek odwraca się od Boga i nie ma z Nim łączności, wszystko inne staje się nicością. Dlatego ta świątynia jest tak bardzo potrzebna” – mówił podczas Mszy św. Abp Edward Ozorowski.

Metropolita Białostocki przypominał, że: „Wcielenie Jezusa Chrystusa jest otwartą bramą, przez którą Bóg zaprasza nas do siebie. Tych otwartych drzwi nie znajdziemy nigdzie indziej niż w Kościele". Arcybiskup podkreślał, że "żyjąc w niespokojnych czasach, należy szczególnie zaufać Chrystusowi i mocno się go trzymać".

Apelował do białostoczan o silną wiarę, na wzór bł. ks. Michała Sopocki, patrona miasta i na wzór Wszystkich Świętych, którym patronuje nowo poświęcona świątynia.

W homilii wygłoszonej przez ojca misjonarza przypomniane zostało, że „kościół jest nie po to, aby w nim Boga zamykać, ale by w nim Boga uwielbiać, z Nim się spotykać, rozmawiać i dążyć do świętości, realizując powołanie otrzymane na Chrzcie św.”.

Kaznodzieja podkreślał symbolikę kościoła jak miejsca modlitwy, sprawowania Eucharystii, słuchania Słowa Bożego, budowania wspólnoty i działalności charytatywnej. Zachęcał do budowania „świątyni serc” i realizowania powołania do świętości otrzymanego na chrzcie św. „To właśnie dzisiaj Chrystus zdaje się mówić do każdego z nas - Jesteś mi potrzebny tutaj, dzisiaj, w dziele zbawienia” – zaznaczał.

Mszę św. koncelebrowało kilkunastu kapłanów, proboszczów sąsiednich parafii oraz pracowników kurii. Uroczystości poprzedziły tygodniowe misje parafialne prowadzone przez ojców redemptorystów. W uroczystości licznie uczestniczyli liczni parafianie, obecni byli  parlamentarzyści i przedstawiciele władz samorządowych oraz wierni z pobliskich wspólnot parafialnych.

Podczas liturgii Arcybiskup Metropolita ppoświęcił i okadził ściany kościoła oraz ołtarz. W obrzędzie, wyrażającym wspólnotę Chrystusa ze swoim Kościołem, namaścił olejem Krzyżma Świętego ołtarz, a wyznaczone cztery miejsca świątyni wraz z nim namaścili ks. proboszcz Grzegorz Kłoczko, ks. prał. Bogdan Maksimowicz i ks. prał. Tadeusz Krahel.

Na zakończenie uroczystej liturgii przedstawiciele parafian podziękowali Arcybiskupowi Metropolicie za poświęcenie świątyni, poprzednikom obecnego proboszcza - ks. Grzegorza Kłoczko - za dzieło budowy świątyni, a jemu za nieustannie podejmowane inicjatywy i duchową troskę.

W słowach podziękowania ks. Kłoczko przypomniał budowniczych i architektów Kościoła, dziękując im za zaangażowanie i trud włożony w budowę świątyni.

Parafia pw. Wszystkich Świętych została wydzielona z terytorium parafii Zmartwychwstania Pańskiego i parafii św. Kazimierza na mocy dokumentu z 27 czerwca 2005 r. wydanego przez Abp. Wojciecha Ziembę. Pierwszym proboszczem został ks. Tadeusz Krawczenko. On to, po kolejnym pożarze kościółka św. Kazimierza na cmentarzu św. Rocha, w październiku 1999 r. rozpoczął wykopy pod nowy kościół budowany według projektu inż. arch. Michała Bałasza. Neobarokową budowlę z elementami neorenesansowymi i secesyjnymi, która posiada wyniosłą elipsoidalną kopułę widoczną w panoramie tej części miasta ukończono i udostępniono wiernym w  styczniu 2004 r. Polichromie w świątyni wykonał Jerzy Pasternak. W głównym ołtarzu, naśladującym ołtarz z kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej, umieszczono kopię wileńskiego obrazu z Ostrej Bramy pędzla Bogusława Leona Lorka, który jest też autorem stacji Drogi Krzyżowej. 8 września 2007 r. na obraz korony nałożył metropolita białostocki abp Edward Ozorowski w asyście kard. Henryka Gulbinowicza z Wrocławia, abp. z Moskwy Tadeusza Kondrusiewicza i biskupa warszawsko-praskiego abp. Sławoja Leszka Głódzia. Po śmierci ks. Krawczenki jego dzieło kontynuował ks. Henryk Radziewicz.