Sakramentalia

Biskupi zebrani na Soborze Watykańskim II stwierdzili w Konstytucji o Liturgii świętej Sacrosanctum Concilium, że oprócz siedmiu sakramentów św. ustanowionych przez Chrystusa są sakramentalia ustanowione przez Kościół święty. Sakramentalia są to znaki święte, czyli obrzędy, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Otrzymujemy je przez modlitwę Kościoła. Przygotowują nas sakramentalia do przyjęcia głównego skutku sakramentów, tzn. łaski Bożej i uświęcają różne okoliczności naszego życia (KL 59-60). W niniejszym artykule pragnę przybliżyć drogim Czytelnikom wielki dar Boży, jakim są sakramentalia zwane też błogosławieństwami.

Cechy charakterystyczne sakramentaliów

W Katechizmie Kościoła Katolickiego czytamy, że sakramentalia zostały ustanowione w celu uświęcenia pewnych posług w Kościele (np. funkcja lektora), pewnych stanów życia (np. obrzęd profesji zakonnej), najrozmaitszych okoliczności życia chrześcijańskiego (np. błogosławieństwo matki oczekującej narodzin dziecka, błogosławieństwo dzieci, pielgrzymów), a także rzeczy potrzebnych człowiekowi (np. błogosławienie pojazdu). Obrzędy sakramentaliów zawierają zawsze modlitwę, której towarzyszy pewien określony znak, czynność, jak włożenie ręki lub rąk, znak krzyża, pokropienie wodą świeconą, okadzenie. Sakramentalia wynikają z naszego kapłaństwa wspólnego, w którym mamy udział z racji przyjętego sakramentu chrztu i dlatego każdy ochrzczony może pewne sakramentalia przyjmować i niektórych udzielać (KKK 1668-1669).

Sakramentalia, jak wspomniano, nie udzielają łaski Ducha Świętego, jak to ma miejsce przy celebracji sakramentów, ale przez modlitwę Kościoła usposobiają nas do przyjęcia tej łaski i do współpracy z nią. Stąd też, jak uczy Sobór Watykański II, każde prawie wydarzenie życia odpowiednio usposobionych wiernych zostaje uświęcone przez łaskę pochodzącą z Paschalnego Misterium Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa, skąd czerpią swoją moc wszystkie sakramenty i sakramentalia. Dlatego też niemal każde godziwe użycie przez nas rzeczy materialnych może przyczynić się do naszego uświęcenia, w konsekwencji zbawienia oraz może być wyrazem uwielbienia Boga (KL 61).

W wyniku ustaleń Soboru Watykańskiego II postanowiono dokonać reformy liturgicznej w naszym obrządku łacińskim, także w tym, co dotyczy sakramentaliów. Biskupi więc postanowili, że należy starannie rozpatrzyć liturgię sakramentaliów, mając na uwadze zasadę o świadomym, czynnym i łatwym do zrealizowania udziale wiernych i z uwzględnieniem potrzeb współczesnego świata. Jeżeli zaszłaby taka potrzeba, mogą być ustanowione nowe sakramentalia (KL 79). Kościół w Polsce otrzymał dwutomową księgę Obrzędy błogosławieństw dostosowane do zwyczajów diecezji polskich,(pB), Katowice 1994. Opublikowano ją na podstawie wzorcowego watykańskiego wydania księgi De Benedictionibus z roku 1984.

W Kodeksie Prawa Kanonicznego zaznaczono, że tylko Stolica Apostolska może ustanawiać nowe sakramentalia, w sposób autorytatywny i autentyczny tłumaczyć już istniejące oraz niektóre znosić lub zmieniać (KPK kan. 1168).

Szafarz (udzielający) sakramentaliów

Im bardziej dany obrzęd sakramentaliów dotyczy życia kościelnego i sakramentalnego, powinien być sprawowany przez mających święcenia, więc biskupów, kapłanów (prezbiterów) i diakonów.

Tak więc, biskupowi przysługuje prawo sprawowania tych sakramentaliów (błogosławieństw), które odnoszą się do całej wspólnoty diecezjalnej i są sprawowane szczególnie uroczyście przy wielkim udziale wiernych. Z tego powodu biskup diecezjalny może sobie zastrzec sprawowanie niektórych sakramentaliów, chociaż według Vaticanum II nie powinno być wiele zastrzeżonych sakramentaliów (KL 79).

Kapłani sprawują przede wszystkim te sakramentalia, które są celebrowane w tej wspólnocie, której posługują, np. w parafii.

Diakoni są przeznaczeni do pomocy w liturgii biskupom i kapłanom. Celebrują oni te sakramentalia, które są związane ze sprawowanymi przez nich sakramentami, np. pobłogosławienie wody chrzcielnej.

Oczywiście kapłani i diakoni mogą sprawować te wszystkie sakramentalia, jak to zaznacza księga Obrzędy błogosławieństw. Co do celebrowania liturgii sakramentaliów przez diakonów wypowiada się w tym względzie biskup diecezjalny, określając, jeżeli zaszłaby taka potrzeba, co oni mogą sprawować. Wypada jednak, aby biskup celebrował liturgię sakramentaliów, gdy jest obecny w danej wspólnocie; podobnie też i kapłan powinien przewodniczyć celebracji sakramentaliów, a diakon będzie wówczas mu pomagał w czynnościach liturgicznych.

Lektor, będący alumnem seminarium duchownego, ma prawo błogosławić pokarmy na stół wielkanocny. Podobnie może to czynić akolita, alumn seminarium. Taka praktyka istnieje od lat w naszej Archidiecezji.

Także wierni świeccy, mężczyźni lub kobiety, na mocy wspólnego kapłaństwa, które otrzymują w sakramencie chrztu, mogą sprawować pewne sakramentalia (błogosławieństwa). Mają ku temu własne uprawnienie rodzicie wobec dzieci, gdy je błogosławią znakiem krzyża, dobrym słowem lub innym gestem. Inni wykonują w tym względzie posługę nadzwyczajną zleconą przez miejscowego ordynariusza. Mamy tu na myśli siostry zakonne lub braci zakonnych, świeckich katechistów w krajach misyjnych. Gdy jest obecny kapłan lub diakon, jemu będzie przysługiwało prawo przewodniczenia liturgii sakramentaliów, a nie świeckiej osobie, choćby do tego uprawnionej przez ordynariusza miejsca (OB 18).

Wszyscy celebrujemy świętą liturgię. Dlatego jest bardzo pożądana czynna obecność wiernych podczas sprawowania danego obrzędu (OB 17). Wyraźnie zaznaczono, że nie należy sprawować błogosławieństwa rzeczy lub miejsca bez udziału przynajmniej jednego wiernego (cdn).

Ks. Stanisław Hołodok


powrót