Kardynał Stefan Wyszyński w Białymstoku - Millenium Chrztu Polski 1966 r. Wśród stacji millenijnych obchodów chrztu Polski znalazł się Białystok. Uroczystości zaplanowano na 19 i 20 listopada 1966 r. Ten późnojesienny termin miał prawo nieść ze sobą niepokój o dobrą pogodę. Niestety, tak też się stało. W sobotę 19 listopada od rana padał deszcz. Mimo to od godz. 16.00 ze wszystkich stron napływali wierni na plac przed białostocką farą. Kościół był bowiem wypełniony już po brzegi. Uroczystości rozpoczęły się uroczystym przejściem biskupów, z kard. Stefanem Wyszyńskim, z plebanii farnej do świątyni. Z trudem poruszano się do przodu wobec napierających rzesz wiernych, którzy całowali ręce Prymasa Polski. Pomimo deszczu nikt nie stał pod parasolem, by nie zasłaniać idących pasterzy Kościoła. Każdy, choć przez chwilę pragnął zobaczyć Prymasa Tysiąclecia. Bp A. Sawicki krótko, lecz serdecznie przywitał gości i wszystkich obecnych. W kościele było zgromadzonych tak wiele osób, iż trudno było, by ktokolwiek jeszcze mógł się tam wcisnąć. Wilgoć, jak również para wodna wydobywająca się z przemoczonych ubrań, spowodowały unieruchomienie organów. Mszę św. celebrował bp K. Wojtyła z Krakowa. Po odczytaniu Ewangelii homilię wygłosił kard. Wyszyński. Nawiązując do pracy i trudu przeszłych pokoleń w pielęgnowaniu wiary podkreślił zasługi kapłanów, którzy podczas wojny złożyli swe życie w ofierze, jako wierni synowie Kościoła i Ojczyzny. Docenił rolę, jaką odegrał abp R. Jałbrzykowski, tak nieugięty w służbie Kościoła i Narodu. W kazaniu nawiązał też do czci, jaką cieszy się w archidiecezji w Białymstoku Matka Boska Ostrobramska. Po mszy św. nastąpiło zakończenie obchodzonej wcześniej Nowenny do Matki Bożej Miłosierdzia. Prymas i wszyscy biskupi udzielili też pasterskiego błogosławieństwa. Do północy odbywały się nabożeństwa stanowe. A po odprawionej przez bpa Lecha Kaczmarka pasterce aż do samego rana trwali na modlitwie w świątyni delegaci poszczególnych dekanatów. W niedzielę 20 listopada we wszystkich kościołach Białegostoku odbywały katechezy dla młodzieży szkolnej i akademickiej. Przygotowania do uroczystej mszy św. przed prokatedrą białostocką rozpoczęły się od godz. 10.30. Choć pogoda się ustabilizowała i nie padał deszcz był jednak przenikliwy chłód. Nie zraziło to jednak 70 tys. wiernych, którzy wzięli udział w uroczystościach. Po słowach powitania bpa Sawickiego bp Władysław Suszyński wygłosił referat pt. Krótki zarys dziejów chrześcijaństwa na Białostocczyźnie. Obrazy świętych, związanych w jakiś sposób z Białostocką Ziemią, umieszczone na frontonie świątyni uwypuklały jeszcze bardziej jego treść. Między obrazami umieszczono ramy z niebieskim tłem. W niej miała być umieszczona Kopia Obrazu Jasnogórskiego, ale ówczesne władze państwowe nie wyraziły na to zgody. Nad portalem widniały napisy Te Deum laudamus oraz Sacrum Poloniae Millenium. Zaraz po referacie rozpoczęła się millenijna suma, którą celebrował abp Antoni Baraniak, metropolita poznański. Kard. Wyszyński wygłosił kazanie. W Białymstoku kończono millenijny pielgrzymi szlak dziękczynienia Bogu za dar wiary. Odnawialiśmy postanowienia - mówił - że żyć będziemy w łasce uświęcającej, że cała nasza Ojczyzna stanie w obronie dusz i ciał, jako najważniejszych wartości, które otrzymał człowiek od Boga, a które pielęgnuje się w Kościele Bożym i narodzie chrześcijańskim. Podczas 9 lat Nowenny trwały przygotowania do wielkiego rachunku sumienia narodu. Prymas w Białymstoku zwrócił się do wszystkich mieszkańców Ojczyzny, zwłaszcza tych, którzy go nie rozumieli i posądzali Kościół o niewłaściwe intencje. My, Prymas Polski i biskupi polscy, sprzed drzwi tej prokatedry, wszystkim naszym braciom i rodakom oświadczamy: nie gorszymy się z was. Bracia, przebaczamy wam! Wyrozumiemy was, zachowamy ku wam serce, życzliwość i miłość. Jak przystało na chrześcijan i dzieci ochrzczonego narodu. Słowa te były swoistym rozliczeniem się z przeszłością, by z nadzieją spojrzeć w wiary nowe Tysiąclecie. Wspomniał o podjętych zobowiązaniach. Chcąc ubezpieczyć ducha Ewangelii dla przyszłych polskich pokoleń przypomniał o oddaniu narodu w macierzyńską niewolę Maryi za wolność Kościoła Chrystusowego. Po sumie biskup ordynariusz dokonał aktu oddania archidiecezji Matce Bożej. Po jego zakończeniu popłynął hymn wdzięczności Ciebie Boga wysławiamy, a później Boże coś Polskę. Na zakończenie uroczystości Prymas wraz z wszystkimi biskupami udzielił błogosławieństwa. Na tym nie skończył się pobyt Wyszyńskiego w naszym mieście. Wraz z całym Episkopatem udał się na plebanię farną na uroczysty obiad. Po jego zakończeniu trwały nadal modlitwy i spotkania w prokatedrze. Na sesji popołudniowej Czesław Zgorzelski, profesor KUL, wygłosił referat pt. Katolicyzm a literatura północnych ziem Rzeczypospolitej. Wieczorną mszę św. odprawił abp Bolesław Kominek. W kazaniu swym poruszył m. in. związki, jakie istnieją między diecezją w Białymstoku a archidiecezją wrocławską. Połączyły je repatriacje z Wileńszczyzny i Kresów, a także kapłani tam pracujący, pochodzący z archidiecezji wileńskiej. Apel Jasnogórski, ze słowem Prymasa Tysiąclecia zamykającym uroczystości, zakończył millenijny dzień modłów wdzięczności i dziękczynienia za łaskę wiary. Ks. Adam Szot |