![]() |
Ks. Adam Szot
Oszmiana - Kościół wciąż żywy Na wschód od Wilna, przy trakcie do Mińska, leży kilkunastotysięczne miasteczko. Okalają je liczne wzgórza i pagórki porośnięte lasem, między którymi wije się rzeka Oszmianka. Zamieszkująca ją ludność zróżnicowana jest pod względem narodowościowym i wyznaniowym. Mieszkają tu Polacy i Białorusini.
Parafia w Oszmianie należy do najstarszych wspólnot katolickich na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego. Założona została przez Jagiełłę, najprawdopodobniej jeszcze podczas chrystianizacji Litwy. Świątynia jest pod wezwaniem św. Michała Archanioła. W 1505 r. król Aleksander Jagiellończyk przekazał tzw. Starą Oszmianę franciszkanom. Ufundował im kościół i drewniany klasztor. W czasie potopu szwedzkiego kościół parafialny został zniszczony. Biskup wileński Jan K. Dowgiałło Zawisza przekazał w testamencie swe fundusze na jego odbudowę. W 1667 r. Andrzej i Dorota Poczobutowie osadzili w Oszmianie dominikanów i zbudowali im klasztor i kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy. W 1850 r. klasztor został skasowany, kościół rozebrano i przeniesiono na cmentarz parafialny. Na miejscu świątyni katolickiej wybudowano w 1872 r. cerkiew prawosławną. Na terenie parafii istniało wiele kaplic, m. in. Świętyduch, Suchodoły. Do dnia dzisiejszego zachowały się trzy: w Polanach, Mostwiliszkach i Horodnianach. Na cmentarzu, przy tej ostatniej, pochowany został Jędrzej Śniadecki. Nie są to jedyne pamiątki polskości tych terenów. Na cmentarzu w Oszmianie znajdują się nagrobki polskich żołnierzy poległych w 1920 r., jak również wspólny grób Polaków pomordowanych w czasie ostatniej wojny w więzieniach oszmiańskich. Obecny murowany kościół zbudowany został ze składek wiernych w latach 1900-1906 według projektu arch. Wacława Michniewicza, w stylu nawiązującym do baroku wileńskiego. Przez władze komunistyczne zamknięty został w 1950 r., a następnie zamieniony na fabrykę. Od 1990 r. znowu sprawowane są w nim nabożeństwa liturgiczne. Chociaż wnętrze uległo całkowitej dewastacji cudem uratowany został Obraz Matki Bożej Częstochowskiej, znajdujący się obecnie w bocznej nawie. Przed nim gromadzą się wierni na wspólną maryjną modlitwę i Jej zawierzają swe losy. Parafianie podjęli się trudu remontu świątyni, pod kierunkiem księży salezjanów, którzy rozpoczęli tu pracę duszpasterską. Wykonano najpotrzebniejsze prace, zwłaszcza wyposażenie i wnętrze kościoła. Ołtarze, choć tymczasowe (gipsowe), nadają mu niepowtarzalny klimat. Pozostało jeszcze wiele do zrobienia, m. in. sporo problemu sprawiają wieże kościoła, których renowacja jest bardzo droga i trudna technicznie.
|