Zbigniew T. Klimaszewski - POAK przy kościele św. Wojciecha
Święty Wojciech - pierwszy patron i obrońca Polski

Święty Wojciech należy nie tylko do naszej historii, jest bowiem czeskim księciem i praskim biskupem. Należy też do historii Kościoła powszechnego nie tylko jako biskup i męczennik - Apostoł, ale jako mnich benedyktyński w rzymskim klasztorze. W Polsce spędził zaledwie najkrótszy okres swojego życia. Mimo to znaczenie jego dla naszych spraw i dziejów jest tak olbrzymie, że uznano go za pierwszego patrona Polski i jej obrońcę.

Wojciech Sławnikowic urodził się w 956 roku na zamku w Libicach we wschodnich Czechach. W latach 972-981 przygotowując się do stanu duchownego pobierał nauki w katedralnej szkole w Magdeburgu. Mając 25 lat ukończył szkołę i powrócił do ojczyzny, gdzie rozpoczął współpracę z biskupem praskim Ditmarem. Po śmierci Ditmara, na wniosek księcia Czech, w 983 r. Wojciech zostaje konsekrowany na nowego biskupa. W 988 rezygnuje z urzędu i wyjeżdża do Rzymu, gdzie za zgodą papieża Jana XV wstępuje do benedyktyńskiego klasztoru św. Bonifacego na Awentynie. Pod koniec 996 roku lub na początku 997 r. znalazł się św. Wojciech na dworze księcia Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Przedtem jeszcze przebywał krótko w Krakowie l innych polskich miejscowościach leżących po drodze do Gniezna. Od tego czasu Wojciech wszedł całkowicie w obręb historii Polski.

Bolesław Chrobry wpłynął na to, że Wojciech oraz jego brat Radzim wyruszyli na misje do pogan zamieszkujących teren Prus.

W piątek 25 kwietnia 997 r. niedaleko miejscowości Cholin już po pruskiej stronie, po odprawieniu nabożeństwa, misjonarze zostali napadnięci przez uzbrojony pogański oddział. Zabito tylko Wojciecha. W jego ciało wbito sześć włóczni, odcięto głowę i wsadzono na pal. Św. Wojciech zginął męczeńską śmiercią w dniu św. Jerzego.

Zwłoki Wojciecha przywieziono do Gniezna i złożono w bazylice Wniebowzięcia NMP, wybudowanej przez Mieszka I. Był to pierwszy akt kultu religijnego, jaki Bolesław Chrobry i wraz z nim cała Polska chrześcijańska okazała swemu pierwszemu męczennikowi i świętemu patronowi.

W 998 roku rozpoczęto proces kanonizacyjny św. Wojciecha. Synod rzymski papieża Sylwestra II z 999 roku przyniósł uroczyste ogłoszenie Wojciecha świętym i w związku z tym kanoniczną erekcje metropolii polskiej u jego grobu w Gnieźnie oraz wyświęcenie brata Radzima na pierwszego jej arcybiskupa. Od tego czasu rozwinął się w Polsce kult św. Wojciecha. Oprócz Gniezna i innych klasztorów benedyktyńskich powstawały nowe ośrodki kultu tego świętego, rozsiane po całym kraju. Do najstarszych należą kościoły w Poznaniu, Kaliszu, Wrocławiu czy Płocku.

Od czterech lat również i Białystok posiada Sanktuarium św. Wojciecha. Jest nim kościół parafialny pod wezwaniem św. Wojciecha.

25.01.1997 roku, w roku jubileuszu męczeńskiej śmierci pierwszego patrona Polski. 55-osobowa grupa pielgrzymów-parafian pod duchową opieką Ks. Kanonika Stanisława Szczepury - proboszcza parafii i Ks. Andrzeja Chutkowskiego sprowadziła z Bazyliki Prymasowskiej w Gnieźnie relikwie św. Wojciecha. Intronizacji relikwii dokonał w dniu 5.04.1997 r. Ksiądz Prymas Józef Glemp. Było to wydarzenie niezwykle uroczyste, podniosłe i ważne w życiu kościoła, parafii i miasta. Od tego bowiem dnia kościół parafialny pod wezwaniem św. Wojciecha Biskupa i Męczennika dekretem Księdza Arcybiskupa Stanisława Szymeckiego został podniesiony do rangi Sanktuarium. Znajdujące się w nim relikwie w postaci fizycznej cząstki ręki nie tylko ubogaciły wewnętrznie białostocki kościół, ale również wpływają na wzmocnienie kultu św. Wojciecha w tym regionie kraju.

Najgłębszą cześć i kultową pamięć dla pierwszego patrona Polski zanosimy w rocznicę jego męczeńskiej śmierci - 25 kwietnia. Uroczystości odpustowe obchodzone w tym dniu w Sanktuarium św. Wojciecha w Białymstoku mają szczególny charakter. Towarzyszą im relikwie świętego. Poprzez swoją symboliczną obecność, patron tej parafii, Biskup i Męczennik stał się wszystkim bliższy. Stąd też uroczystości odpustowe św. Wojciecha przyciągają coraz większe rzesze wiernych.


powrót