Wojciech Jocz
Religijność młodzieży a nikotynizm, alkoholizm i narkomania Zapoczątkowana w 1989 roku transformacja systemowa w Polsce oprócz wielu zmian pozytywnych przyniosła również efekty niepożądane. W latach 90-tych można zaobserwować narastanie ilości zachowań dewiacyjnych. Szczególnie niekorzystne dla rozwoju społeczeństwa jest zjawisko nasilania się tego rodzaju zachowań wśród młodzieży. Troską większości rodziców jest dobre wychowanie swoich dzieci. Kościół i religia są traktowani jako sprzymierzeńcy w realizacji tego celu. Zdecydowana większość Polaków chce wychowywać swoje dzieci w duchu chrześcijańskim. Pragną, aby ich potomstwo przyswajało sobie głoszone przez Kościół wartości i normy. Mają nadzieję, że uczyni to z ich dzieci dobrych ludzi. Młodość jest okresem w życiu każdego człowieka, w którym wpływ znaczących osób z najbliższego otoczenia zmniejsza się na korzyść innych układów odniesienia. Wpływ grupy rówieśniczej, klasy szkolnej, środków masowego przekazu itd. konkuruje z wpływem rodziców lub innych bliskich osób. Mamy tutaj do czynienia ze szczególnie istotną zmianą w rozwoju osobowości. Do końca nie da się przewidzieć, co dla danej jednostki stanie się układem odniesienia, który wpływ będzie dla niej decydujący. Ciekawe wydaje się zwrócenie uwagi na problem, jakim jest związek między religijnością badanych a występowaniem wśród nich zachowań dewiacyjnych? Odpowiedź na to pytanie daje analiza wyników badań empirycznych zrealizowanych w 1998r. na zlecenie Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Przeprowadzono je wśród młodzieży w formie ankietowych badań audytoryjnych. Odpowiedzi na postawione w ankiecie pytania udzieliło 1208 osób. Próbę badawczą dobrano za względu na typ szkoły oraz klasę. Religijność badanych okazała się jednym z czynników najsilniej wpływających na ich stosunek do palenia papierosów, picia alkoholu i używania narkotyków. Mimo nasilających się w okresie transformacji w Polsce procesów sekularyzacji i laicyzacji obserwujemy ogromne znaczenie norm religijnych jako regulatorów życia społecznego. W analizie tej jako zachowania dewiacyjne traktowałem częste palenie tytoniu, częste (kilka razy w miesiącu lub częściej) picie alkoholu oraz jakiekolwiek używanie środków odurzających. Wśród głęboko wierzących i wierzących co 6-7 respondent (13,3% - 15,6%) często sięga po tytoń, podczas gdy wśród ateistów i obojętnych religijnie robi to co trzeci (35,1% - 38,0%). Zaledwie co 11-13 badany (7,4% - 9,5%) deklarujący wysoki poziom intensywności swojej wiary często pije alkohol, a wśród przejawiających postawy przeciwne robi to już co 3-4 (29,8% - 38,0%). Tylko co 8 (13,3%) głęboko wierzący i co 6 (17,6%) wierzący przeszedł już inicjację narkotykową, podczas gdy wśród niewierzących i obojętnych religijnie już co 2-3 (42,1% - 44%) ma to za sobą. Nieco bardziej zobiektywizowanym wskaźnikiem religijności są autodeklaracje dotyczące praktyk religijnych. Wykazują one podobną zależność z zachowaniami dewiacyjnymi, jak autodeklaracje dotyczące intensywności wiary. Wśród osób praktykujących systematycznie tzn. co tydzień lub częściej znacznie mniej jest osób zachowujących się dewiacyjnie w porównaniu z osobami nie praktykującymi wcale. Dotyczy to zarówno częstego palenia papierosów (11,9% praktykujących systematycznie i 30,5% nie praktykujących wcale), częstego picia alkoholu (7,9% praktykujących systematycznie i 29,2% nie praktykujących wcale) oraz sięgania po narkotyki (14,4% praktykujących systematycznie i 40,3% nie praktykujących wcale). Autodeklaracje dotyczące roli religii w życiu badanych również zasadniczo różnicują stosunek wobec środków uzależniających. Zaledwie co dziesiąty badany (10,0%) postępujący ściśle według wskazań religii często pali papierosy, co piętnasty (6,8%) często używa alkoholu i co dziesiąty (10,3%) przeszedł inicjację narkotykową. Wśród nieprzywiązujących większej wagi do spraw religijnych już co trzeci (34,2%) często sięga po tytoń, co czwarty ( 26,7%) często używa mocnych trunków i co trzeci (34,2%) zażywał środków odurzających. Zachowania dewiacyjne, a więc częste palenie papierosów, częste picie alkoholu oraz używanie narkotyków, występują we wszystkich kategoriach respondentów wyróżnionych ze względu na religijność własną lub swoich rodziców. Zdarzają się one zarówno wśród osób niewierzących, jak i wśród głęboko wierzących, wśród dzieci rodziców nie przywiązujących większej wagi do spraw religijnych, jak i wśród dzieci rodziców postępujących ściśle według wskazań religii. Jednak częstotliwość występowanie zachowań dewiacyjnych jest w sposób zasadniczy zróżnicowana właśnie ze względu na religijność. Stosunkowo słaby wpływ na unikanie zachowań dewiacyjnych ma religijność rodziców. Jednak dostarczanie dziecku przeżyć religijnych w rodzinie w znacznym stopniu zapobiega sięganiu przez młodzież po używki. Natomiast religijność samej badanej młodzieży jest czynnikiem bardzo silnie różnicującym ich skłonność do papierosów, alkoholu i narkotyków. Osoby zachowujące się dewiacyjnie zdarzają się kilkakrotnie (3 - 4 razy) rzadziej wśród badanych o wysokich wskaźnikach religijności, niż wśród młodzieży niereligijnej. Badacze dewiacji społecznych podkreślają szczególne znaczenie norm prawnych w przeciwdziałaniu tego rodzaju zachowaniom. Ustawodawstwo polskie ogranicza dostępność młodzieży do nikotyny, alkoholu i narkotyków, jednak efekt jego oddziaływania jest niezadowalający. W okresie transformacji systemowej w Polsce naruszanie prawa w tym zakresie stało się dość powszechne. W takiej sytuacji warto dostrzec ogromne znaczenie norm religijno-moralnych zgodnych z normami prawnymi. Spójność dwóch systemów normatywnych w sposób wyraźny zwiększa siłę oddziaływania określonej normy. Reguły postępowania wskazywane przez religię najsilniej oddziałują na ludzi wierzących i należących do Kościoła, ale pośrednio poprzez nich mają wpływ również na pozostałych. Zachowania dewiacyjne młodzieży mogą również wynikać z trudności w zaspokajaniu jednej z podstawowych potrzeb człowieka - potrzeby poczucia sensu życia. Istnieją inne możliwości zaspokajania tej potrzeby, jednak religia pełni w tym zakresie rolę szczególną. "Porządkuje rzeczywistość i chroni człowieka przed tragizmem cierpienia i śmierci. [...] Religia niesie z sobą nie tylko redukcję niepokojów i lęków, ale i umocnienie sensu życia. Daje w ten sposób pewnego rodzaju poczucie trwałości i bezpieczeństwa" [J. Mariański, Między nadzieją a zwątpieniem. Sens życia w świadomości młodzieży szkolnej, Lublin 1998, s. 265-267]. Silny związek niepodejmowania zachowań dewiacyjnych z pogłębioną religijnością młodych ludzi można więc wyjaśniać z jednej strony poprzez siłę oddziaływania norm religijno - moralnych spójnych z porządkiem prawnym, a z drugiej strony poprzez zaspokajanie przez religię potrzeby poczucia sensu życia przyczyniające się do kształtowania zintegrowanej osobowości - w miarę odpornej na działania destrukcyjne. Ludzie wierzący tę silną zależność mogą również uzasadniać otrzymaniem łaski Bożej i wsparcia Ducha Świętego w unikaniu zła. |