Ks. Tadeusz Krahel
10-lecie Seminarium Duchownego w Grodnie W dniu 28 października tego roku Wyższe Seminarium Duchowne w Grodnie uroczyście obchodziło swoje dziesięciolecie istnienia. Jest to bardzo skromny jubileusz. Biorąc jednak pod uwagę warunki, w jakich powstawało w byłym Związku Radzieckim oraz sytuację Kościoła po dziesiątkach lat ateizacji, jego istnienie i przygotowywanie nowych kapłanów jest czymś bardzo ważnym dla Kościoła Katolickiego na Białorusi. Nic więc dziwnego, że tak uroczyście zaakcentowano te dziesięć lat istnienia tej szczególnej szkoły. Ponieważ jest to najbliższe Seminarium od Białegostoku, wypada nam je zaprezentować. Uroczystości jubileuszowe rozpoczęły się od poświęcenia nowej auli seminaryjnej, której nadano imię Jana Pawła II. Dokonał tego nuncjusz apostolski na Białorusi, Arcybiskup Dominik Hruszowski. Po powitaniu wszystkich zgromadzonych przez pasterza diecezji grodzieńskiej biskupa Aleksandra Kaszkiewicza, rozpoczęła się uroczysta sesja. Referat na temat: "Nowa ewangelizacja - wyzwaniem do promocji solidnej formacji kapłańskiej" wygłosił dostojny gość z Rzymu, Arcybiskup Zenon Grocholewski, prefekt Kongregacji Edukacji Katolickiej. Następnie profesor Seminarium Grodzieńskiego, ks. dr Marian Margusz przedstawił historię Seminarium w Grodnie na przestrzeni 10 lat jego istnienia. Potem miały miejsce wystąpienia: Arcybiskupa Tadeusza Kondrusiewicza z Moskwy, założyciela Seminarium, biskupa prawosławnej diecezji grodzieńskiej Artiemija, wicewojewody grodzieńskiego, pani Marii Michajłowny Birukowej oraz rektora Seminarium, biskupa Antoniego Dziemianko, który też dokonał immatrykulacji alumnów pierwszego roku. Naukę na pierwszym roku rozpoczęło 23 alumnów, 14 z diecezji grodzieńskiej, 8 - z mińsko-mohylewskiej i 1 - z pińskiej. Ordynariusz diecezji witebskiej, biskup Władysław Blin wysłał swoich kleryków do seminariów poza granicami Białorusi. Uroczystości jubileuszowo-inauguracyjne uświetniały występy zespołu kleryckiego "Ave". Druga cześć uroczystości miała miejsce w bazylice katedralnej. Mszy św., koncelebrowanej przez 13 biskupów i bardzo wielu kapłanów, przewodniczył Kardynał Kazimierz Świątek. Słowo Boże wygłosił Arcybiskup z Moskwy Tadeusz Kondrusiewicz. W jego kazaniu było dużo momentów wspomnieniowych, związanych z okolicznościami zakładania seminarium. Odczytano też telegram Ojca Świętego na tę uroczystość. Uroczystości zakończyły się wspólnym posiłkiem w refektarzu seminaryjnym. Seminarium Grodzieńskie założył administrator apostolski dla Białorusi biskup Tadeusz Kondrusiewicz. Dokument erekcyjny wystawił on 28 VIII 1990 r., a 1 września miało miejsce uroczyste otwarcie. Mszy św. inauguracyjnej na placu za kościołem pobernardyńskim przewodniczył wówczas nuncjusz apostolski z Moskwy Francesco Colasuono, który też wygłosił kazanie. Odczytano również specjalny list Ojca Świętego Jana Pawła II z błogosławieństwem i życzeniami dla otwieranej uczelni. Zgromadzeni kapłani i wierni wprost do cudów zaliczali to, że nastały warunki do otwarcia Seminarium. Zresztą wszystko to rodziło się w wielkich trudnościach. Odzyskanie klasztoru pobernardyńskiego kosztowało wiele wysiłku. Obiekt był zrujnowany. Mieściły się w nim zakłady medycyny sądowej. Brakowało podstawowych rzeczy. Ale brak kapłanów dla odradzającego się Kościoła skłaniał biskupa Kondrusiewicza do odważnej decyzji założenia Seminarium. Uważał, że przy Bożej pomocy uda się przezwyciężyć wszelkie przeszkody i rozpoczęte w tak trudnych warunkach dzieło będzie się rozwijało i służyło Kościołowi na Wschodzie. Za patronów Seminarium biskup Kondrusiewicz wybrał Niepokalaną, św. Michała - patrona Białorusi i św. Judę Tadeusza - patrona trudnych spraw. W nowo założonym Seminarium naukę rozpoczynało 37 alumnów. Mieli bardzo trudne warunki. Na posiłki chodzili najpierw do restauracji "Cafe", potem do stołówki obwodowego komitetu partii w nowym zamku, aż wreszcie można było urządzić stołówkę u siebie. Od samego początku opiekę nad stołówką przejęły Siostry Nazaretanki. Przez całe 10 lat trwały remonty budynku poklasztornego oraz budowa stołówki, a ostatnio auli Jana Pawła II. Pierwszym rektorem Seminarium był sędziwy ks. infułat Stanisław Kuczyński, następnie ks. Lucjan Radomski, a od tego roku obowiązki te pełni biskup pomocniczy diecezji grodzieńskiej Antoni Dziemianko. Pierwszym ojcem duchownym był ks. Michał Woroniecki, misjonarz św. Wincentego a Paulo. Wielkim problemem był brak kadry profesorskiej. Z pomocą przyszli kapłani z Polski, diecezjalni i zakonni. Pomagają nie tylko w Seminarium, ale i w pracy duszpasterskiej na całej Białorusi. Pierwsi absolwenci Seminarium Grodzieńskiego otrzymali święcenia kapłańskie wiosną 1995 r.: pięciu - dla Kościoła na Ukrainie i trzech dla Białorusi. Kilkunastu kandydatów do kapłaństwa z tego rocznika przyjęło święcenia nieco później. Przyszli oni bowiem do seminarium po "dziesięciolatce", niektórzy w wieku 17 lat i po 5 latach nauki brakowało im wymaganego przez prawo kanoniczne wieku. W ciągu 10 lat przyjęło święcenia kapłańskie 69 alumnów. Pracują oni na Białorusi, Ukrainie, w Kazachstanie, niektórzy studiują na uczelniach katolickich. Kolejni diakoni przyjmą święcenia kapłańskie w początkach grudnia. W Seminarium obecnie przygotowuje się do kapłaństwa 106 alumnów, najwięcej z diecezji grodzieńskiej. Już nie studiują tu kandydaci z Ukrainy, mają bowiem u siebie już trzy seminaria: w Gródku Podolskim, Brzuchowicach koło Lwowa i - od tego roku - w Kijowie. Po 10 latach istnienia szkoły widać, jak odważną i mądrą decyzją było powołanie do życia pierwszego za sowieckiej jeszcze władzy Seminarium na terenie dawnego Związku Radzieckiego. Do tego czasu bowiem istniały katolickie seminaria tylko na Litwie (Kowno) i Łotwie (Ryga). Alma Mater Grodnensis uzupełnia braki kapłanów w Kościele na Białorusi. Warto zaznaczyć, że w latach 80. na Białorusi było otwartych zaledwie około 100 kościołów i pracowało około 40 miejscowych księży. We wschodniej Białorusi był otwarty tylko jeden kościół, w Mińsku. W ciągu ostatnich kilkunastu lat, od "pierestrojki" Gorbaczowa, wiele się zmieniło. |