Białostoczanie w Pielgrzymce Narodowej Na początku lipca tysiące Polaków wyruszyły autokarami i samolotami przez Europę do Rzymu, uczestnicząc w Narodowej Pielgrzymce wielkiego Jubileuszu 2000 roku. Wśród kilkuset białostoczan znajdowała się oficjalna delegacja Archidiecezji Białostockiej i Miasta Białegostoku: prezydent miasta - Ryszard Tur, przewodniczący Rady Miejskiej - prof. Kazimierz Pieńkowski, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej i prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Białostockiej - Ryszard Zimnoch oraz radni Henryk Muraszkiewicz, Antoni Tararuj i Henryk Zalewski. Wierni przygotowywali się duchowo do tych niezwykłych dni przez długi czas, pragnąc właśnie wtedy wziąć udział we wspólnym czuwaniu modlitewnym i spotkaniu z Ojcem Świętym. Wielkim przeżyciem dla wszystkich uczestników Narodowej Pielgrzymki była - w dniu 6 lipca - poranna msza święta na watykańskim placu św. Piotra, której przewodniczył osobiście papież Jan Paweł II. Wieczorem tego dnia rzesze Polaków wzięły udział w czuwaniu modlitewnym razem z Ojcem Świętym. Wierni naszej diecezji wraz z oficjalną delegacją mieli możliwość w dniu 7 lipca wysłuchania w rzymskiej Bazylice Matki Boskiej Większej - Mszy świętej, którą celebrował ks. prymas Józef Glemp. Nazajutrz niezliczone tłumy wiernych wypełniły podczas Mszy świętej bazylikę św. Piotra, łącząc się we wspólnej modlitwie. Dla białostoczan niezwykle ważny okazał się pierwszy dzień: oficjalna delegacja Archidiecezji Białostockiej i Miasta miała okazję uczestniczenia w bezpośredniej rozmowie z Ojcem Świętym. W trakcie rozmowy został przekazany papieżowi - Honorowemu Obywatelowi Białegostoku - szczególny prezent w imieniu Archidiecezji Białostockiej. Jest to, oprawiony w białą skórę i specjalne etui, album zatytułowany "Kult męczenników w Archidiecezji Białostockiej". Książkę tę, która jest odpowiedzią na wezwanie Ojca Świętego, aby przekazać ludziom III Tysiąclecia świadectwo męczenników za wiarę, przygotował ks. biskup prof. dr Edward Ozorowski przy współpracy z ks. Tadeuszem Krahelem, a wydała ją Oficyna "Wybór" pod redakcją Ewy Bobowskiej (obszerną recenzję albumu "Kult męczenników w Archidiecezji Białostockiej" zamieścimy we wrześniowym wydaniu "Czasu Miłosierdzia"). Mówi ks. Sławomir Kondzior: "O, Pani Juchnowiecka Matko w tym obrazie, pociesz nas i poratuj w każdym trudnym czasie". Piękny słoneczny poranek jaśniał z wolna nad placem przy Sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin w Juchnowcu Kościelnym. Już od wczesnych godzin wierni Archidiecezji Białostockiej z dziecięcą ufnością i wiarą przybywali do swojej Matki Opiekunki Rodzin w dniu Jej Patronalnego Święta i Odpustu Parafialnego. O godz. 5.30 dwie grupy autokarowe Pielgrzymki Narodowej do Rzymu uczestniczyły w Najświętszej Eucharystii, sprawowanej przez kapłanów, którzy jednocześnie byli duchowymi przewodnikami na trasie do Świętego Miasta: ks. prof. Henryk Ciereszko, ks. proboszcz Tadeusz Malinowski z Kulesz, ks. proboszcz Andrzej Sadowski z Gródka, ks. prof. Leszek Mielechowicz, ks. proboszcz Andrzej Kondzior z Białowieży oraz ks. Mirosław Stankiewicz. Czas przedpołudniowy był wypełniony modlitwami i pieśniami na cześć Pięknej Pani, a po mszach świętych miało miejsce specjalne błogosławieństwo dla chorych i dzieci. Były również pielgrzymki piesze. Tegoroczna pielgrzymka z Białegostoku, trzecia z kolei, trwała kilka godzin. Przewodnikiem był ks. Andrzej Chutkowski. Kolejne dwie pielgrzymki -młodzieży oazowej z Hermanówki i pątników z parafii św. Józefa w Księżynie wraz ze swoim duszpasterzem, ks. Mirosławem Wojno - witali serdecznie na progu świątyni Jego Ekscelencja ks. Arcybiskup Stanisław Szymecki i kustosz Sanktuarium, ks. kanonik Kazimierz Fiedorowicz. Ksiądz Arcybiskup przypomniał o wielkiej wartości pielgrzymowania. Centralną Liturgię, ubogaconą śpiewem i pocztami sztandarowymi, odprawił ksiądz Arcybiskup, natomiast Słowo Boże wygłosił ks. infułat Stanisław Piotrowski. Po nabożeństwie ks. Arcybiskup udzielił błogosławieństwa dla wszystkich pielgrzymów zebranych w Sanktuarium, a także - dla 3. grupy Pielgrzymki Narodowej. "To był wspaniały i cudowny czas" - wyznaje jedna z pątniczek. Modlitwa, kontakt z Bogiem i Jego Matką, pobyt w Sanktuarium, spotkanie wielu rozmodlonych ludzi pozostanie na długo w pamięci wielu osób z Archidiecezji Białostockiej jak i parafian, którzy uczestniczyli w uroczystościach odpustowych w Roku Jubileuszowym narodzin Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela. Mówi pan Ryszard Tur, prezydent miasta Białegostoku: - Miałem szczęście, razem z panem prof. Kazimierzem Pieńkowskim, przewodniczącym Rady Miejskiej, uczestniczyć w Narodowej Pielgrzymce do Rzymu. Najważniejszy dzień pielgrzymki przypadł 6 lipca, kiedy to Ojciec Święty odprawił Mszę św. dla ok. 30 tys. Polaków - bo tyle było zgromadzonych na placu św. Piotra. To było w godzinach porannych, natomiast w godzinach popołudniowych odbyło się drugie spotkanie z Ojcem Świętym. Poprzedził je program artystyczny, a następnie mieliśmy możliwość złożenia Ojcu Świętemu podziękowania za tę Pielgrzymkę Narodową. Wraz z prof. Pieńkowskim spotkało nas wyróżnienie, ponieważ - w imieniu władz miasta - wręczaliśmy Ojcu Świętemu album pt. "Kult Męczenników w Archidiecezji Białostockiej". Jest to opracowanie, wydane przez Oficynę Wydawniczą "Wybór" pod redakcją pani Ewy Bobowskiej. W trakcie krótkiego spotkania nie było możliwości na dłuższą dyskusję, ale Ojciec Święty, przyjmując ten album, wyraził wielką radość, co było widać na jego twarzy, a nas pozdrowił słowami: "O, z Białegostoku jesteście..." Mówi pan prof. Kazimierz Pieńkowski, przewodniczący Rady Miejskiej: "Najukochańszy Ojcze Święty! Z Białegostoku przywozimy najserdeczniejsze życzenia i pozdrowienia. Mieszkańcy miasta Białegostoku i Archidiecezji Białostockiej kochają Waszą Świątobliwość i modlą się w intencji Ojca Świętego. Wraz z albumem "Kult męczenników w Archidiecezji Białostockiej" przed obliczem Twoim, Ojcze Święty, wyrażamy hołd tym wszystkim mieszkańcom Ziemi Północno-Wschodniej II i III Rzeczypospolitej Polskiej. Składamy hołd mieszkańcom Archidiecezji Białostockiej, i wcześniej - Wileńskiej, którzy byli prześladowani, skazywani do więzień, wywożeni na Sybir, zmuszani do pracy w nieludzkich warunkach, torturowani i zabijani tylko dlatego, że byli Polakami i występowali w obronie wiary Chrystusowej" - oto są słowa, które mogłem skierować do Ojca Świętego. - Cieszę się bardzo, że w Roku Wielkiego Jubileuszu, Roku 2000, mogłem dotknąć szat Ojca Świętego, miałem szczęście i wielki zaszczyt pozdrowić Go w imieniu mieszkańców Archidiecezji i miasta Białegostoku, którego Ojciec Święty Jan Paweł II jest Honorowym Obywatelem. Mówi pan Ryszard Zimnoch, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Białostockiej: 6 lipca przybyliśmy do Rzymu w ramach Narodowej Pielgrzymki Wielkiego Jubileuszu 2000. W marcu polscy pielgrzymi stanęli na Ziemi Spiętej, a w lipcu przybyli do Rzymu, do grobów Apostołów, aby razem z Ojcem Świętym dziękować za dar wiary i świętować Wielki Jubileusz. Największe wrażenie zrobiło na mnie spotkanie z Rzymem pierwszych chrześcijan - zwiedzanie katakumb. Dobrze jest od tego miejsca rozpocząć wędrówkę śladami Kościoła. Katakumby prowadzą do korzeni chrześcijaństwa i taki jest chyba sens Jubileuszu - powrót do korzeni wiary i otwarcie się na przyszłość, bo "Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki". Msza św. z udziałem papieża była głównym momentem naszej pielgrzymki. Będąc na placu św. Piotra, ma się poczucie więzi, łączności ze wszystkimi pokoleniami chrześcijan, którzy nas poprzedzili, ale również z tymi, którzy żyją dzisiaj. Ma się świadomość Kościoła. Kiedy staliśmy przy ołtarzu razem z Ojcem Świętym, Księdzem Prymasem, naszym Księdzem Arcybiskupem i innymi polskimi biskupami, to atmosfera skupienia i modlitwy, a później manifestacja radości przypominała spotkanie z papieżem na Podlasiu. Jeszcze raz tego dnia spotkaliśmy się na placu św. Piotra na koncercie polskich artystów, dedykowanym papieżowi. To było tak, jak byśmy przywieźli do Watykanu bukiet polskich kwiatów. Ojciec Święty mówił nam o przekraczaniu bram Wielkiego Jubileuszu i wkraczaniu w nowe tysiąclecie z wiarą, nadzieją i miłością: a przejść przez bramę to znaczy wybrać Jezusa Chrystusa - bo tylko On jest Bramą. Podczas naszej pielgrzymki kilkakrotnie przekraczaliśmy Drzwi Święte rzymskich bazylik. Pielgrzymi z Białegostoku, Warszawy, Krakowa i innych polskich miast z biało-czerwonymi chustami na ramionach i znakami Narodowej Pielgrzymki byli wszędzie. Był to z pewnością "polski dzień" w Rzymie. Dziękuję Panu Bogu za łaskę pielgrzymowania oraz kapłanom, nauczycielom, uczniom i rodzicom Katolickiego LO - za wspaniałą atmosferę. Opracowała Krystyna Konecka |